"KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> wrote in message
news:MPG.213beb6614b21b6a989c10@news.task.gda.pl...
>> Jedyny problem to idiotyczne przepisy po zmianie satłego zameldowania - czeka
>> ciebie wymiana DO, prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego (być może z wymian?
>> tablic...) i może czego? o czym jeszcze nie wiem :-)
>
> Złozenie NIP-3 w ciagu 30stu dni w US własciwym dla nowego miejsca
> zamieszkania. Zmiany adresów w bankach, u operatorów komórkowych, w
> firmie obsługującej twój drugi filar, itp itd ...
>
> podpisanie umowy z zakładem elektrycznym, MPEC i gazownią ...

Co US i DG (jako osoba fizyczna prowadząca DG jak ja) to chyba akurat pudło :-)
Tutaj ku memu zdziwieniu (sprawdzałem i w US i UM) jest zgodnie ze zdrowym
rozsądkiem - miejsce ZAMIESZKANIA a nie ZAMELDOWANIA na pobyt stały.
Czyli jak mi wyjaśniono, sam decyduję gdzie zamieszkuję (niezależnie od
zameldowania) i jak stwierdzę że gdzie indziej to zmieniam wpis i potem
powiadamiam US.

Pełny idiotyzm za to z prawem jazdy i dowodem rejestracyjnym - tutaj istotne
jest ZAMELDOWANIE na pobyt stały.
Już pominę że do prawa jazdy trzeba nowe zdjęcie na papierku (bo przez 1.5 roku
zapewne zmienił mi się wygląd - posiwiałem stojąc w kolejach w Ważnych Urzędach
a stare zdjęcie nie istnieje w ich systemach IT).
Jak się wyprowadzam z miasta na wieś (czyli 800m za granicę miasta) to trzeba
wymienić tablice (odpłatnie rzecz jasna).
Są podobno kraje w których samochód ma te same blachy od narodzin do śmierci,
ale to chyba tylko plotki rozsiewane przez należących do szarej sieci :-)

Nie sprawdzałem jak jest w bankach etc. (zameldowanie vs zamieszakanie) - to
jeszcze przede mną.

Umowy z ZE, gazownią już szczęśliwie od początku na nowy adres...

TomekD