Sowiecki Agent napisał(a):

> krys napisał(a):
>> Sowiecki Agent napisał(a):
>>
>>> kuzwa, o jakiej my chorobie piszemy? Na co te dziecko cierpii,
>>> zadnego
>>> konkretu nikt nie podal, jakimi lekami sie je leczy za ile o jakich
>>> porach, we wrozkartswo sie nie bawmy.
>>
>> Bo to nie Twoja sprawa.
>
>
> moja sprawa bo pisze w pulblicznym miejscu, jjest roznica pomiedzy
> katarem a zoltaczka. Albo mowi calosc albo koniec rozmowy.

Co nie oznacza, że ma się przed byle usenetowiczem wywnętrzać. Podaje
tyle informacji, ile uzna za stosowne. I na pewno się rozpłacze, jak
się obrazisz i nie odpowiesz.
>
>
> My( niektórzy z nas) usiłują ci uświadomić, ze
>> wkład w dziecko to nie tylko pieniądze, ale również czas i opieka. I
>> że zazwyczaj tego się nie przelicza.
>
> co ty nie powiesz, odpisalem nizej szerszeniowi jak to powinno byc
> rozdzielane moim zdaniem (zaleznie od wieku dziecka)

Na szczęście nie ty o tym decydujesz. I twoje zdanie się nie liczy :-P

>> I załapywać w tym przedszkolu co drugi tydzień infekcję, na którą
>> matka bierze zwolnienie, a jej pracodawca klaszcze z uciechy, jaką to
>> wspaniałą pracownicę znalazł.
>
> we wrozkartswo sie bawimy?

A skąd, czyste realia. Autopsja.

--
pozdrawiam
Justyna