szerszen wrote:

> tak cie czytam i sie zastanawiam czy sie juz taki ulomny urodziles czy
> pobierasz jakies specjalne nauki, to nie jest obca kobieta, to jest

Po rozwodzie jest to formalnie obca osoba. Jak w sądzie będą się pytać
"czy dla strony obcy" - to prawidłowa odpowiedź będzie "tak".

> matka _jego_ dziecka i _jego_ dziecko, a jak mu seksu malo, to niech
> sobie kupi swierszczyka i co wieczor czy co rano potrenuje renie
> grabowska w zaciszu domowego kibla

To jest grupa o prawie, a nie o tanim moralizatorstwie. Polska to wolny
kraj i póki nie łamie prawa, może sobie robić co chce - a nie co ty
uważasz za stosowne.

> ona sama sobie tego dziecka nie zrobila, ona przez to dziecko musiala w
> pewnym momencie zrezygnowac z pracy, nie dlatego ze chciala, ale dlatego
> ze musiala, napewno korzystnie na jej kariere zawodowa to nei wplynelo,

Znaczy się twierdzisz, że on ją do zajścia w ciążę zmusił? Czy może
uważasz, że kobiety nie są w stanie podejmować samodzielnych decyzji?

Swoją szosą znam kobietę, która robi karierę, zarabia duuuuuużo lepiej
ode mnie, dziecko ma, męża od niedawna nie i... jakoś jej się udaje. A
dzieciak wymaga regularnych wizyt terapeutycznych i różnych badań.

> od tego momentu nie jest i w najblizszym czasie nie bedzie w pelni
> dyspozycyjna, wiec jak ma sobie zarobic, nie ma i nie bedzie miala lekko
> i alimenty naleza sie na szczesci e nie tylko dziecku, ale tez jej i mam
> nadzieje ze uda sie jej wywalczyc alimenty na oboje

1300PLN (zakładam, że to jest już netto) to zupełnie wystarczające
dochody na jedną samotną osobę, więc wydaje mi się, że sąd się nie
przychyli do twoich życzeń.