eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMPK - znow... › Re: MPK - znow...
  • Data: 2005-08-11 06:49:00
    Temat: Re: MPK - znow...
    Od: "Maverick31" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "TMK" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:42faec2b$1@news.vogel.pl...
    > okradła? chyba żartujesz... żona spłaciła "dług" w kwocie >52x większej od
    > ceny biletu i gdyby MPK przysłało wtedy >informację o jeszcze jakimś
    > przejeździe na gapę, to byłoby >również uregulowane.

    Sadze, ze zaplacila kare w wysokosci nie przekraczajacej wysokosci oplaty
    karnej za jazde bez biletu. A cene biletu i kary za jego brak ustala
    kontrahent przewoznika czyli Zarzad miasta.


    >Nie wiem czy kiedykolwiek oglądałeś kalkulację od >windykatorów, ale ich
    >dodatkowe koszty są procentowo >największe i IMHO to zakrawa na naciąganie.

    Jestes w staneie dowiesc przed sadem , ze ich samochod nie spala 40 l/100 km
    a byli u ciebie 10 razy ?? Kalkulacje opiera sie o jakies wskazniki. Zdaje
    sobie sprawe, ze niekiedy to kwoty abstrakcyjne wrecz ale zapewne taka
    kalkulacja ma podstawy.


    >A tak, to wygląda że MPK miało temat w d... przez kilka >lat, jakaś firemka
    >wykupiła zadłużenie za grosze i teraz >koniecznie chce _wyłudzić_ dużo
    >większą kwotę.

    I ten temat byl wielkokrotnie na grupie. Jesli chodzi o firmy windykacyjne
    to sie zgadzam z tym co piszesz.

    >Wiem, że maja takie prawo, ale z tego co się dowiedziałem >(fragment ustawy
    >w tym wątku), to nikt nie ma obowiązku >zapłaty po takim czasie.

    Tak, to prawda. Orzecznictwo jest jasne. Niemniej firma windykacyjna moze
    dochodzic naleznosci przed sadem a jej adwersarz podnosi temat
    przedawnienia. Probowalem kiedys prowadzic dialog z firma i przypomina to
    rozmowe gluchego ze slepym. Rozmowy skonczylem, od nakazu zaplaty sie
    odwolalem podnoszac kwestie przedawnienia i tyle. Dopiero wtedy zadzialalo.

    >Żebyś nie myślał, że jestem naciągaczem, to powiem Ci >tylko że żona, jak
    >się dowiedziałem, miała ze mną bardziej >nieprzyjemną rozmowę, niż by
    >chciała.

    Akurat to co mysle w tej materii nie ma szczegolnego znaczenia. :)

    Pozdrawiam Maver


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1