eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMIeszkanie po rodzicach › Re: MIeszkanie po rodzicach
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.one
    t.pl
    From: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: MIeszkanie po rodzicach
    Date: 25 Nov 2004 15:47:18 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 36
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <co4nbh$puk$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1101394038 22164 213.180.130.18 (25 Nov 2004 14:47:18
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 25 Nov 2004 14:47:18 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 213.25.91.228, 213.25.91.229, 192.168.243.151
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:258096
    [ ukryj nagłówki ]

    > spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu (jeśli takim prawem dysponują
    > rodzice) to jest ono zbywalne oraz dziedziczne, co oznacza że po śmierci
    > rodziców spadkobiercy dziedziczą prawo do takiego lokalu.

    Prawdopodobnie ktoś Was nastraszył, że możecie stracić to mieszkanie po śmierci
    rodziców. Rzeczywiście dawniej w prawie spółdzielczym był przepis (chyba 228
    lub coś koło niego), że w wypadku śmierci właściciela spadkobierca (lub osoba,
    która będzie się tylko starała uzyskać spadek) musi w ciągu roku od śmierci
    spółdzielcy zawiadomić Spółdzielnię o tym, że się o ten spadek stara. Przepis
    był niezwykle restrykcyjny i trochę osób straciło mieszkania przez zwykłą
    nieuwagę, bo rozpoczynali postępowanie spadkowe, ale nie zawiadamiali
    Spółdzielni na czas. W takich wypadkach, po zakończeniu postępowania
    spadkowego, zamiast mieszkania delikwenci dostawali tylko jakieś resztki (wkład
    budowlany? wartość księgowa mieszkania?) które miały się nijak do jego
    rzeczywistej wartości. Teraz już to nie obowiązuje, ale ten kto Was straszył
    pewnie znał taki przypadek z dawniejszych czasów.

    Pozostaje kwestią dyskusyjną, czy ten przepis był naprawdę taki zły. Moim
    zdaniem, wystarczyło zamienić tą wartość księgową na wartość rynkową i byłoby
    OK. Wyobraźmy sobie bowiem sytuację: umiera człowiek i pozostawia mieszkanie.
    Wysycha woda w syfonach, smród fekaliów wali na cały budynek, w mieszkaniu
    zalęga się robactwo i nikt nie płaci czynszu. Sprzedać ani zasiedlić mieszkania
    nie można, bo po 10 latach przecież może się zgłosić spadkobierca, który
    właśnie wygrał w sądzie sprawę o spadek. Przez te 10 lat Spółdzielnia nie ma
    żadnego kontaktu ze spadkobiercą, nie można wymieniać pionów ani kanalizacji,
    ponadto rośnie zadłużenie. Gdyby przepis obowiązywał, chaupę opycha się z
    przetargu po roku od śmierci człowieka, pieniądze idą do depozytu sądowego (tak
    było poprzednio, tylko te pieniądze były inne) i po 10 latach człowiek odbiera
    je sobie z odsetkami. Kupuje inne mieszkanie i wszyscy są zadowoleni.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1