On Wed, 21 May 2008, Arek wrote:

> No i tak jest, umowy są spisane indywidualnie z mieszkańcami.
> Jednak w umowie jest zapis, że koszt wymiany i utrzymania liczników
> indywidualnych pokrywa odbiorca.
> Czy to jest zgodne z prawem?

Zastrzeżenia:
- piszę "z głowy czyli z niczego"
- świadomość stanu prawnego mam sprzed ładnych paru lat, nie
aktualizowałem bo nie miałem potrzeby.
Ale może kogoś sprowokuję ;) więc... spróbujmy.

AFAIR było tak, że ze względu na masowe stosowanie liczników zbiorczych
za socjalizmu (bo taka była logika, taniej o licznik, a koszty się
równo podzieli :>) nie zdecydowano się na obowiązkowe ich stosowanie
w istniejących instalacjach, MIMO (nawet) rozliczania indywidualnego
(stosowane były ryczałty, zresztą dość wysokie).

Oczywiście wprowadzenie w takim układzie *zakazu* stosowania liczników
byłoby absurdem. A wprowadzenie obowiązku założenia ich "wszędzie
do 31.XII.2000 r" (data przykładowa) skończyło by się porażką
(i najwyższymi cenami liczników na świecie).
Dopuszczono więc zakładanie licznika przez odbiorcę.
Ale już BEZ tego wynalazku, znanego z energetyki "to pociągnijcie
sobie kabel a potem przekażecie go nieodpłatnie nam" :P
Czyli licznik w takim przypadku pozostawał własnością odbiorcy.
Oczywiście odbiorca musi wtedy dbać aby był "przepisowy" (np.
legalizowany stosownie do okresu ważności legalizacji).

Nie wiem, czy okresy przejściowe już upłynęły, ale taki zapis
w umowie jak podajesz wcale mnie nie dziwi :)
Za to popatrz sobie (w ich warunkach, często są na stronie www
dostawców) ile zapłacisz, jeśli to dostawca wody będzie Ci utrzymywał
licznik. Bo pewnie doliczy do abonamentu, nie?

pzdr, Gotfryd
(mała wspólnota bez indywidualnych umów)