eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłąRe: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
  • Data: 2006-08-17 18:38:25
    Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
    Od: domek <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:


    > Użytkownik "Szerr" <s...@g...peel> napisał w wiadomości
    > news:s3z3aboehrds$.1kf6hubj41jce.dlg@40tude.net...
    >
    > Uważam, że szef ochrony albo pozornie przyznał Ci rację nie chcąc z Tobą
    > polemizować, albo - co gorsze - sam nie zna ustawy.
    >
    > Podstawą działania pracownika ochrony w tym wypadku będzie przede
    > wszystkim art. 36.1 pkt. 4 Ustawy o ochronie osób i mienia. A zagrożonym
    > dobrem był spokój i porządek publiczny w ochranianym obiekcie.



    ROTLF

    Szkola szczycienska?


    Z tego co wiemy, winika ze urzednik nie wykonal podstawowej czynosci
    pracowniczej wobec swojego pracodawcy, czyli obywatels.

    Jezeli ma slabe nerwy w udostepnianiu obywatelom dokumentow, to powinien
    znalezc inna prace.


    > Ty
    > odmawiając opuszczenia gabinetu popełniałeś przestępstwo opisane w art.
    > 193 kk. Ochroniarz nie tylko miał prawo Cię po prostu wyrzucić, ale
    > również miał prawo zatrzymać (a fachowo pisząc ująć na gorącym uczynku)
    > i oddać w ręce Policji.


    mega ROTFL

    Wolnosc jest chroniona Konstytucyja i Konwencja.

    Pozbawienie moze nastapic tylko w wypadkach niezbednych dla
    funkcjonowania demokratycznego spoleczenstwa.

    Sugerujesz ze odmowa wykonania obowiazku pracowniczgo przez urzednika
    jest podstawa do pozbawienia wolnosci obywatela?

    Czy argumentowales juz te linie przed ktoryms sadem? :-P


    >
    > Podejrzewam, że jeśli będziesz strasznie się pieniaczył z powyższego
    > powodu, to ochrona - w sumie dla ochrony samych siebie przed Twoimi
    > pomysłami - po prostu złoży zawiadomienie o przestępstwie. W
    > konsekwencji zostaniesz skazany i problem się rozwieje.

    Raczej sie zacznie. Sokolowski, Urban, Lepper i dziesiatki innych
    swiadkami.

    > Naruszenie miru
    > domowego niby jest ścigane z urzędu,


    Chyba pracujesz w drogowce?

    Myslisz mir domowy z funkcjonowaniem urzedu. Nie mozna stosowac miru
    domowego chroniacego prywatne mieszkanie do PUBLICZNEGO urzedu. Z zasady
    urzednik ma obowiazek przyjac obywatela i okazac mu dokumenty.

    Na tej zasadzie, to moglbys wywalic kazdego "natreta" ktory zada
    okazania publicznych dokumentow.





    > a więc Policja powinna już na
    > podstawie notatki sporządzonej przez Policjantów wszcząć w tej sprawie
    > postępowanie. Ale częstą praktyką jest czekanie na ruch pokrzywdzonego.
    > Bo to on ostatecznie musi zeznać, ze Cię wzywał do opuszczenia lokalu, a
    > Ty odmówiłeś.
    >
    > Reasumując, to na Twoim miejscu wziął bym jakiś "kwiatek" i poszedł
    > przeprosić. istnieje szansa, że się sprawa rozmyje. Na przyszłość, to
    > zamiast terroryzować urzędników strajkiem okupacyjnym po prostu pisz na
    > nich skargi. Nawet jak nie masz racji, to w każdym razie o wiele mniej
    > jest to dolegliwe dla wszystkich uczestników zamieszania.


    Powinien byl sam zadzwonic po policje i zazadac sporzadzenia protokolu
    ze urzednik odmawia wykonania podstawowych obowiazkow pracowniczych.

    I z tym zrobic urzednikowi i jego zwierzchnikom kolo posladkow.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1