eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto winny w razie kolizji › Re: Kto winny w razie kolizji
  • Data: 2011-09-05 17:27:48
    Temat: Re: Kto winny w razie kolizji
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1109051011090.2196@quad...
    > On Sun, 4 Sep 2011, Robert Tomasik wrote:
    >
    >> Użytkownik "MadMan" <m...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
    >> news:ev8iulmm9pjc$.dlg@rower.power.pl...
    >>> Dnia Sun, 04 Sep 2011 21:23:34 +0200, Shrek napisał(a):
    >>>
    >>>> Czyja wina by była w razie skuchy? Z jednej strony rowerantowi po
    >>>> chodniku nie wolno
    >>>
    >>> Albo i wolno, zależy od chodnika.
    >>
    >> NAwet, jeśli wolno, to ma jechać z prędkością pieszego. WYjeżdżajacy z
    >> bramy, dokąd nie zobaczy jadącego szybciej, to ma prawo sądzić, ze każdy
    >> bedzie jechał powoli.
    >
    > Robercie, to dowcip miał być? :O
    > Pierwszy i główny argument wymienił już Liwiusz - nie zasugerowałeś się
    > aby przejściem dla pieszych, na którym to rzeczywiście biegać nie wolno?
    > Pieszy na chodniku w pościgu za autobusem spokojnie przekracza prękość
    > z którą da się po typowym chodniku jechać rowerem.

    Dobra, trochę się zagalopowałem. Kiedyś było napisane "z prędkoscią
    pieszego", a teraz jest "powoli".
    >
    > Druga sprawa, to proste porówanie: czy wyjeżdżający z poprzecznej
    > są zwolnieni od winy, jeśli jadący drogą z pierwszeństwem jechał
    > szybciej niż wyjeżdżający się spodziewał?

    CZasem tak, jeśli ta prędkość jesta na btyle duża, że rozsądnjie rzecz
    ważąć nie mógł zareagować.
    >
    > IMVHO - wyłącznie "niemożliwość" uzasadniałaby uznanie winy jadącego
    > chodnikiem.
    > Z taką podwersją, że jeśli wyjeżdżający wolno wysuwał się, a nie
    > po prostu wyjechał z zatrzymaniem przed jezdnią (zatrzymać się
    > miał przed chodnikiem), to można by doszukać się ew. umyślności
    > po stronie rowerzysty (jeśliby było oczywiste, że WIDZIAŁ
    > wysuwający się pojazd i MIAŁ CZAS się zatrzymać).

    No mnie nawet do głowy nie przyszedł w takiej sytuacji wyjazd szybki. To ma
    być na tyle wolne, by pieszy czy rowerzysta jadący powoli na czas mogli
    dostrzec zagrożenie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1