eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto nie moze byc swiadkiem w postepowaniu cywilnym?Re: Kto nie moze byc swiadkiem w postepowaniu cywilnym?
  • Data: 2009-01-27 16:09:04
    Temat: Re: Kto nie moze byc swiadkiem w postepowaniu cywilnym?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    news:pan.2009.01.27.10.13.40@rudak.org...
    > Dnia Tue, 27 Jan 2009 10:46:29 +0100, Piotr Fonon napisał(a):
    >> Mam na myśli wykładnię Art. 259 pkt 3) kpc. Czy zakaz dotyczy osób -
    >> członków wszystkich organów osoby prawnej będącej stroną w postępowaniu?
    >> A co w przypadku, gdy postępowanie trwa kilka lat i w tym czasie zmienia
    >> się sytuacja tych osób - np. przestają pełnić funkcje w zarządzie?
    > Z momentem odwołania osoby organu nie może ona już występować za stronę.

    Znam jeden odmienny przykład sprzed lat. Postępowanie karne o oszustwo na
    szkodę firmy pośredniczącej w udzielaniu kredytów. Jako, że sprawca się
    ukrywał, więc chyba z 5 lat po czynie. W między czasie nie tylko osoba
    pierwotnie przesłuchana jako przedstawiciel pokrzywdzonego przestała
    pracować w tej firmie, ale i samą spółkę z oo. po prostu zlikwidowano.
    Wezwana w charakterze pokrzywdzonego kobieta poinformowała o tym sąd. Sąd
    po chwili zastanowienia orzekł, że pokrzywdzony musi być i postępowanie się
    nadal toczyło :-)

    Przytaczam ten przykład nie w celu obalenia Twojego poglądu - bo uważam go
    za słuszny - ile w celu wykazania, że praktyka bywa tu różna.

    > Od tej chwili na pewno może być wyłącznie świadkiem.

    No właśnie nie :-)

    > Druga sprawa, że spotkałem się z dwoma różnymi interpretacjami przepisu:
    > - członek organu nigdy nie może być świadkiem
    > - członek organu nie będzie świadkiem, chyba że sąd pomyśli, że jednak
    > słuchanie stron nie będzie konieczne, a wówczas przesłucha go jeśli mu
    > się zechce (ale to głównie w sądach pracy).

    Z mojego doświadczenia wynika, że tu jest pewien dualizm. Jeśli członek
    zarządu ma bezpośrednią wiedzę o zdarzeniu, to bywa świadkiem. A jeśli li
    tylko reprezentuje osobę prawną, to nie jest świadkiem.

    > Na tę drugą okoliczność jest nawet wyrok SN, który uznaje takie
    > uchybienie za nieistotne z punktu widzenia podstaw apelacji (I PKN
    > 165/00).


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1