Użytkownik "Wojtuś puszcza faję" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bcpgso$qs9$1@polkowice.plk.vectranet.pl...
> Na potrzeby aukcji allegro zrobiłem zdjęcie oferowanego przez siebie
> produktu. Po 2 dniach ktoś wystawił aukcję z tym samym zdjęciem, co ja
> umieściłem na allegro. Czy ma on usunąć aukcję?? Gość napisał mi takiego
> maila:
> "Wit@m !!!!!
>
> Bardzo przepraszam że ,,ukradłem'' Pańskie zdięcie. Nie mam
> skanera ani aparatu cyfrowego więc nie pozostało mi nic innego
> jak bestialsko zarąbać zdięcie jakiegoś uczciwego allegrowicza
> za co serdecznie Pana przepraszam. Jeśli Pan chce to mogę usunąć
> moją aukcję, lecz bardzo proszę pomyśleć: mieszkam na wsi i
> chciałem zarobić pare groszy. Czy mam usunąć aukcję??? za jej
> wystawienie zapłaciłem ponad 18zł... Więc jak ma być???
>
> Z poważaniem Trunks 24"
>
> Napisałem mu, że tak nie wolno i kazałem mu usunąć aukcję, teraz dostałem
> takiego miala:
> "Hej a niby czamu mam ją uaunąć jeśli nie było na zdięci
> znaczka ,,COPYRIGHT '' albo coś w tym stylu "
>
> Co robić??

Chroni Cię wprawdzie ustawa o prawie autorskim, bo zdjęcie które wykonałeś
jest twoją własnością i w tym przypadku prawnie chronione. W zasadzie możesz
wystąpić na droge sądową :) ale będzie Cię to nieco kosztować (wpis, ew.
adwokat) i sąd wprawdzie przyzna Ci rację ale po jego decyzji w postępowaniu
upominawczym koleś może napisac odwołanie, a potem to już sprawa musi wejść
na wokandę. Ok. 6 miesięcy. I kolejne wpisowe. Potem może się tak odwoływać
jeszcze kilka razy, a przerwy po ok. 6-8 miesięcy, jeśli nie będzie
chorował. Po dwóch latach może otrzymasz wyrok, który Cię satysfakcjonuje,
może nawet odszkodowanie plus zwrot kosztów sądowych i procesowych. Tylko...
chyba szkoda czasu? Choć ja, dla zasady, już od póltora roku wygrywam jak
dotąd z TPSA w coraz wyższych instancjach.

Ja napisałbym do Allegro, jeśli bardzo leży Ci to na wątrobie, powinni się
tym zająć.

a