eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKontrola UKS › Re: Kontrola UKS
  • Data: 2010-09-19 11:07:25
    Temat: Re: Kontrola UKS
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 9/19/2010 5:43 AM, Krzysztof wrote:
    > "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał
    >
    >> Masz rację nikt nie jest. Więc w przypadku kiedy nie jestem
    >> pewien czy chcący mnie wylegitymować pytam go czy aby na
    >> pewno ma takie prawo. I jak twierdzi że ma to dla własnego dobra
    >> najpierw okazuje dokumenty a dopiero potem sprawdzam czy
    >> aby na pewno nie kłamał.
    >
    > I co Ci to potem daje, jeśli okazuje się, że nie miał takiego prawa?

    Możesz się poskarżyć na ich działanie.


    >
    >> Popatrz na to z drugiej strony, przychodzą dwie panie na kontrolę
    >> i nie mogą jej przeprowadzić bo każdy olewa ich żądania.
    >
    > Jeśli są tępe i mają syndrom ochroniarza uważającego się za Boga, to
    > faktycznie mogą mieć problem.

    Raczej ty.

    > Wystarczy jednak, by przedstawiły podstawę swoich żądań i oczekiwań. Nie
    > wiem, czy jest to wymagane prawnie czy należy jedynie do kanonu dobrego
    > wychowania, ale jeśli chce się osiągnąć zamierzony efekt, to samemu też
    > warto się do tego przyłożyć. Ale u nas niestety wszelkie służby
    > kontrolne, począwszy od najprostszych ochroniarzy, poprzez skarbówkę, a
    > na policji kończąc, złożone są z osób, którzy najwyraźniej leczą w pracy
    > swoje kompleksy i tylko tak mogą się dowartościować.
    >

    A co by ci to dało jakby ci podały nr paragrafu.
    Przecież ty i tak byś nie wiedział co w nim jest.


    >> Więc daje się paniom odpowiednie uprawnienia i one już
    >> sobie odpowiednio wychowają takich niedouczonych.
    >
    > Ot i potwierdzenie moich słów :/
    > One nie mają nikogo wychowywać (czyt. gnoić).

    One mają takie prawo jakie zostało im dane i w żadnym momencie tego
    prawa nie przekroczyły.


    > One mają sprawdzić tożsamość konkretnej osoby w konkretnym celu, a nie
    > urządzać sobie przedstawienia pod tytułem "kto tu może więcej".

    Nie. One mają prawo sprawdzić tożsamość dowolnej osoby bez podania
    konkretnego celu. Takie mają uprawnienia.

    > Gdyby
    > przedstawiły podstawę swoich roszczeń, a facet nadal się awanturował, to
    > wówczas nikt nie miałby wątpliwości, że to z nich jest coś "nie halo".
    >
    juz było.
    Nie mają takiego obowiązku.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1