eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja z motocyklista › Re: Kolizja z motocyklista
  • Data: 2007-06-28 17:32:52
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: ulong <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa pisze:
    > ulong wrote:
    >> Andrzej Lawa pisze:
    >>> Może przeczytaj, co sam napisałeś, bo najwyraźniej sam nie wiesz, co
    >>> piszesz.
    >>>
    >>> A pisałeś o "nie ustępowaniu" osobie z prawej mającej czerwone światło.
    >> Hohoho ;))
    >> To moze zacytuj gdzie cos zle napisalem i musiales mnie pouczyc, ze
    >> "Przejechanie na czerwonym to dokładnie to samo, co wymuszenie
    >> pierwszeństwa."
    >
    > "1. A jak gosc bedzie jechal na czerwonym, tyle ze z prawej, a ten mu
    > nie ustapi, to tez wymusi pierszenstwo? Jeden wymusil, drugi przekroczyl
    > predkosc, przynajmniej tak mozna wnioskowac z jego wypowiedzi."
    >
    > [ciach]
    Hohohohoho :)) Prooosze cie bardzo, skup sie nad tym co czytasz.
    Sprobuje ci to przedstawic jasniej, bo widac jestes wyjatkiem ktory nie
    rozumie tego co napisalem :)
    Moje slowa:
    "Jedzie klient A autem na czerwonym, przekraczajac predkosc, nie
    wyhamowal itp, na zielonym jedzie klient B. Moje pytanie brzmialo czy w
    tym wypadku klient B wymusil pierszenstwo na kliencie A? (podpowiadam,
    ironia)" Wiec skoro B (przejezdzajacy na zielonym) nie wymusil
    pierszenstwa, to kto wymusil? Otoz A! (przejezdzajacy na czerwonym) TAK
    TAK ! A ! Dokladnie on! Teraz zrozumiales?

    > No beton...
    >
    > Naucz się czytać, a jak masz problemy z trudniejszymi słowami i bardziej
    > złożonymi zdaniami - poproś kogoś starszego, żeby ci wytłumaczył.
    >
    > W ramach samarytańskiej działalności dzisiaj ja to zrobię: to, czy kogoś
    > zamordował, nie ma NAJMNIEJSZEGO znaczenia w tym przypadku - za
    > zdarzenie odpowiadałby ten, co wymusił. Oczywiście morderca
    > odpowiedziałby za morderstwo, ale to byłaby zupełnie odrębna sprawa .
    No beton...

    Naucz się czytać, a jak masz problemy z trudniejszymi słowami i bardziej
    złożonymi zdaniami - poproś kogoś starszego, żeby ci wytłumaczył.

    No to sie zdecyduj, teraz mowisz ze odpowiada za morderstwo, prowadzenie
    po pijaku, a wczesniej pisales ze nie jego wina :)
    Prosze, zdecyduj sie czy np. w wypadku, gdzie uczestniczy pijany i
    wymuszajacy pierszenstwo, to czy napewno tylko wymuszajacy bedzie
    odpowiedzialny za wypadek ;)

    > Możesz też sobie wątpić w kulistość Ziemi - nie mój problem...\
    Ok, dobrze wiedziec, od dzisiaj pije i tylko uwazam zeby nie wymusic,
    przeciez nic mi nie moga zrobic ;)

    > Jeśli wtargniesz na jezdnię tuż przed pojazd - oczywiście.
    Heh, ale chyba rozpatrujemy sytuacje gdzie jest mozliwe unikniecie
    wypadku, czyli dokladniej przejscie w niedozwolnym miejscu, gdzie
    kierowca ma szanse na wyhamowanie. Tak bylo w tresci autora.

    Ogolnie? Twierdzisz ze osoba po pijaku ma takie same prawa jak trzezwa,
    brawo ! :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1