eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKodeks drogowy, rowerzysta.Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
  • Data: 2011-06-22 23:31:27
    Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 18 Jun 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > W dniu 18.06.2011 17:58, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Sat, 18 Jun 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >>
    >>> Już parę razy szalony rowerzysta na chodniku mi prawie wpadł na plecy.
    >>
    >> Tristan, gdzie Ty chodzisz piechotą?
    >
    > Choćby po Zwycięstwa Strasse w większym ruchu.

    I tam rowerzyści jeżdżą przeganiając pieszych z chodnika??
    Z rzadka jeżdżę tą drogą i wiem że kostka od Tarnopolskiej
    do Wawrzyńca jest podła (a nowa kostka na odcinku do Mickiewicza
    też nieźle pogięta - czytelnikom wyjaśniam: tak, kostka Bauma
    NA JEZDNI), ale to by musiał być naprawdę szalony rowerzysta,
    żeby z "groźną" prędkością próbować przelatywać krawężniki :>
    (zaglądaczom na mapy objaśniam: Nadrzeczna i Wawrzyńaca leżą
    sporo NIŻEJ niż Tarnopolska i Mickiewicza, tam jest naturalna
    dolina potoku, a to oznacza Vmax na skrzyżowaniach właśnie,
    zero sensu do jazdy chodnikiem który ma wysokie krawężniki).

    Hm...

    > A gdzieś tydzień temu
    > byłem notorycznie obdzwaniany na tej drodze co idzie z Mikulczyc do
    > Rokitnicy, na wysokości kościółka ewangelickiego.

    Hm... nie kojarzą gdzie ma być jakiś kościółek - na Kopalnianej?
    (rzuć okiem na plan).

    >> Bo usiłuję wymyśleć gdzie to występują ci rowerzyści na chodnikach
    >> jeżdżacy jak szaleni
    [...]
    >
    > A muszą jak szaleni?

    Tak, bo TYLKO do tej tezy z Twojego postu się odnosiłem!

    > Rowerzysta lawirujący rowerem pomiędzy pieszymi
    > zawsze będzie upierdliwością

    "Może być" dla ścisłości.
    Ale odniosłem się WYŁĄCZNIE do bardzo konkretnego cytatu
    z Twojego posta. Cytatu który otwiera niniejszy post,
    przeczytaj sobie co pisałeś.

    >> Inna sprawa, że doskonale opisałeś *właściwy* problem:
    >> wrzucanie do jednego worka rowerzystów.
    >> Wszelkich.
    >> W tym "szalonych".
    >
    > Dowolnych.

    I z tego powodu kierówców też sugeruję "dowolnych":

    >> Na tej zasadzie to i Tobie trzeba by PJ odebrać, bo przecież
    >> jest całe mnóstwo kierowców którym należy odebrać z różnych
    >> przyczyn.
    >> Więc skoro ma obowiązywać zasada "jak wszystkich do jednego
    >> worka"...
    >
    > Przecie nie odbieram prawa jazdy rowerzystom.

    Usiłujesz jednakowo utrudnić życie.
    I tym, którzy jeżdżą 10 kmph po chodniku ustępując pieszym
    i zachowując ostrożność, traktując ich na równi z tymi
    którzy po chodniku wykręcają piruety przy 30kmph,
    i tych z 30 kmph na jezdni, usiłując ich wysłać na śmieszkę.

    > Ba, sam jeżdżę na rowerze.

    Ale nie "komunikacyjnie".

    >>> droga dla rowerów dla rowerów
    >> Kiedy to coś o czym toczy się dyskusja NIE JEST drogą dla rowerów!
    >
    > Które coś?

    Takie coś, jak na przykład śmieszka przy Ofiar Katynia, od
    przystanku za cmentarzem w Mikulczycach do skrzyżowania
    z Krakowską.
    Kilka razy pisałem: tak, JEŚLI mam powody, to nią jadę.
    Od wiezienia rzeczy nieporęcznych poprzez "niebezpieczne"
    warunki atmosferyczne do przejazdu spacerowego.
    W pozostałych przypadkach... szkoda gadać.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1