eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJestem podejrzanyRe: Jestem podejrzany
  • Data: 2002-12-09 12:28:31
    Temat: Re: Jestem podejrzany
    Od: "Mariusz" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Świadek podbiegl do samochodu po uplywie pewnego czasu. Nie jest pewny czy
    ja kierowalem czy tez inna osoba. Widzial osobe oddalającą sie od pojazdu
    lecz w pierwszej chwili nie wiązał jej z tym zdarzenie. On byl jedynym
    pierwszym świadkiem na miejscu. Potem moglo byc wielu świadków lecz oni nic
    nie mogą wnieśc do sprawy z uwagi na fakt ze nie wiele widzieli. Wiadomo ze
    ludzie sie zlatują gdy cos uslyszą. Moim zdaniem nie ma świadka ani
    konkretnych dowodów świadczących o tym że to ja kierowałem samochodem.
    ponadto drugi kolega lezal na tylnym siedzeniu co zostalo potwierdzone, a
    jak zauwazono zostala uszkodzona blokada w prawym oparciu siedzenia pasażera
    co niewątpliwie wskazuje na to ze ktos na nim siedzial. Wniosek taki ze
    jezeli jeden byl z tylu, drugi siedzial jako pasazer z boku to kto kierowal?
    Duch? :). Dzieki za zainteresowanie. Wszystkie uwagi mile widziane.
    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam> napisał w
    wiadomości news:at0eka$gnv$3@news.tpi.pl...
    > | Jeżeli chodzi o odciski palców na kierownicy to raczej ich tam nie
    będzie
    > | gdyż kierownica posiada chropowatą, porowatą powierzchnie i nie ma
    > | możliwości zabezpieczenia jakichkolwiek linii papilarnych. Odciski można
    > | zdjąć z gładkich i suchych powierzchni. Z tego co wiem nie zabezpieczono
    > na
    > | miejscu żadnych odcisków palców.
    >
    > W ogólnym wypadku nie masz racji. jest to obiegowa opinia, albowiem nikomu
    > się nie chce kombinować do głupiego włamania do piwnicy. Odbitki palców w
    > zasadzie można zabezpieczyć z każdej niemal powierzchni, pod warunkiem że
    > się umie i ma się odpowiedni sprzęt.
    >
    > Skoro - Twoim zdaniem - przedstawiono Ci zarzut bezpodstawnie, to masz dwa
    > wyjścia. Albo od razu iść do adwokata (ale to kosztuje), albo zażądać
    > pisemnego uzasadnienia zarzutu i wtedy zastanowić się nad sprawą. Jednak
    > zastanów się, czy Twoja linia obrony jest do utrzymania. Twierdzisz, że
    > świadek widział jak wysiadałeś lewymi drzwiami i to jest jedynym dowodem w
    > sprawie. A co, ten świadek przyszedł na tyle późno, że wysiadającego
    > kierowcy nie widział? I ty też nie wiesz, kto prowadził samochód?
    >
    >
    >
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1