W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 6 sierpnia 2007 11:23
(autor Mariusz
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f96pdn$oeq$1@atlantis.news.tpi.pl>):

>> No taka sama argumentacja... Wpływ świateł na spalanie jest w granicach
>> błędu pomiaru zapewne. Więc bardziej bym się martwił tym, że benzyna już
>> kuźwa prawie 5zł kosztuje a nie że kroplę na 100 więcej spalę.
> W skali roku to dużo szczególnie dla srodowiska,

Mniej niż wciskane wszędzie na siłę bez możliwości odmówienia foliowe worki.

Mniej niż prąd zużywany przez wiecznie czuwające urządzenia i przez nie
wyłączane komputery i monitory.

Mniej niż nie gaszone światło, za którego gaszenie jestem nieraz ironicznie
okpiwany.

Mniej niż totalny brak miejsc utylizacji sraczy jachtowych opróżnianych
prosto do jeziora.

Mniej niż totalny debilizm turystów kąpiących się szamponami w jeziorach.

Mniej niż woda marnowana przez cieknące w tysiącach polskich zakładów
spłuczki.

Mniej niż auta dopuszczane za łapówą do jazdy, choć zieją jak smok wawelski.

Mniej niż....

Ludzie są zabójcami środowiska. Robią to celowo, z premedytacją i
nienawiścią. Te krople benzyny nic nie zmienią, póki całe podejście będzie
takie, jak debilki nad jeziorem, która wrzucała pety i puste paczki po
fajkach do kąpieliska, w którym kąpały się dzieci i w którym kąpała się ona
sama! A na zwróconą uwagę tylko ofuczała mnie.

Chcesz oszczędzać benzynę? Proszę bałdzo... Kup mniejszy litraż. Kup nowe
auto, a nie ziejącego smoka...

> Auto moze Ci
> mniej pali bo moze zapomniales ze zmieniles filtr powietrza, kable WN,
> swiece, koła napompowałes ustawileś moze zbierznosc kol, lub w tym sezonie
> mamy nizsze srednie cisnienie atmosferyczne,


Może :D

> jest jeszcze taka mozliwosc
> ze podswiadomie wciskasz mniej gazu poniewaz wiesz o tym ze jazda na
> swiatlach powoduje wieksze zuzycie paliwa,


No to nie :D Bo na światłach jeżdżę od ponad 7 lat :D

>> Nie jestem teoretykiem. Jeżdżę po drogach od 17 lat. w latach 90
>> jeździłem starymi maluchami z prądnicą i też słyszałem opowieści, jak to
>> światła
>> niszczą akumulator. I jakoś mi nie zniszczyły... Teraz maluchów prądnicą
>> już nie ma, to ludzie dramatyzują, że kroplę paliwa spalą więcej albo że
>> karetki nie widać...
>
> Dramatyzują bo nie ma dowodów na to ze swiatła poprawiaja bezpieczenstwo i
> nikt tego nie udowodni - za tym kryją sie tylko pieniądze.


No ja mam dowód w moich obserwacjach i tym, że wcześniej zauważam auta ze
światłami.

> Nasz kraj
> powoli sie rozwija, drogi sie poprawiają, robi sie wiele modernizacji
> skrzyzowan , na osiedlach montuje sie zwalniacze, mamy ciut lepiej drogi
> oznakowane, moze niedlugo bedzie wiecej autostrad, buduje sie wiecej
> obwodnic, jezdzimy leprzymi samochodami itd i ciekawe jest to ze nikt o
> tym nie mowi tylko o dwoch zarowkach.

ano właśnie.... Tyle problemów do rozwiązania, a ludzie płaczą że im
światła kazać palić.

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: p...@f...hu i...@h...pl n...@h...pl
s...@w...pl o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl