eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJaworekRe: Jaworek
  • Data: 2024-08-09 18:47:13
    Temat: Re: Jaworek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 9 Aug 2024 17:01:54 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 09.08.2024 o 16:38, J.F pisze:
    >>> Po za tym Jaworek musiałby być idiotą, by się po nocy plątać. To tylko
    >>> idioci uważają, że w nocy się jest łatwiej ukryć. W nocy każda osoba
    >>> jest potencjalnym celem do wylegitymowania.
    >> Trzeba mieć przyczynę 👂
    >> Tylko ze we wsi B-costam, to patrol w nocy jest ... raz na rok?
    >> Bo u mnie w miescie patroli w nocy troche jest, ale mało ludzi
    >> zaczepiają 😛
    >
    > W życiu chyba w tej miejscowości ne byłem. W nocy tym bardziej. nie

    Koledzy z rewiru też pewnie rzadko w nocy wioski patrolują.

    > wiem, na ile spacerujący tam się rzuca w oczy. Wiem z mojego
    > doświadczenia, że jak ktoś w nocy łazi po wsi, to często ludzie dzwonią,
    > bo to na pewno morderca, gwałciciel albo nielegalny imigrant. W praktyce
    > najczęściej jakiś napruty sąsiad, ale zawsze stara się to ktoś sprawdzić.

    Zanim dojedziecie, to sobie pójdzie, więc nie ma sensu wyjeżdzać :-)

    >>> Jak ktoś w nocy przypadkowo
    >>> wyjrzy przez okno i zobaczy jakiegoś obcego idącego przez wioskę, to
    >>> spora szansa, ze zadzwoni na Policję, że ktoś obcy się kręci.
    >> Ty masz doświadczenie - dzwonią do was z wiosek, czy to już nikogo nie
    >> rusza.
    >
    > Dzwonią. Z miasta zadziej, chyba, że z peryferii.

    Może sie mylę, ale w miescie ludzie chodzący w nocy nie powinni nikogo
    dziwić.

    > To jest kwestia kilku
    > telefonów dziennie i przeważnie dotyczy pijanych, ktfórzy gdzieś utknęli.

    Zaraz zaraz - to zgłaszają podejrzanych chodzących po nocy,
    czy jakis pijaków, którzy zasnęli na drodze?
    Bo jak rozumieć "utknął" ?

    >>> Natomiast w dzień? Jak gość troszkę zmienił swój wygląd, to poza
    >>> osobami, które go osobiście znały raczej mała szansa, ze ktoś go
    >>> rozpozna i zauważy. Już nie jeden raz bywały takie hece, że na jakiś
    >>> imprezach nie rozpoznawałem prominentnego polityka, którego widziałem
    >>> wiele razy w telewizji. Zwłąszcza, gdy się nie spodziewasz, że możesz go
    >>> w danym miejscu zastać.
    >> Nie wiem, na ile on tam był "rdzennym mieszkancem", pobobno pracował
    >> za granicą, wrócił niedawno ... ale bym się obawiał, ze ktoś go
    >> rozpozna. Szczególnie we wsi, gdzie obcy zwracają uwagę.
    >
    > No i dziwić się się do woli. Faktem jest, że mieszkał tam 3 lata. Jeśli

    W innej miejscowosci jednak.

    > nie wychodził, to po prostu sam sobie karę pozbawienia wolności
    > wymierzył.

    ale mĂłgl miec dobre Ĺźarcie, pilota do telewizora i internet :-)

    Miejscowość blisko, to obawiałbym sie, ze ktoś ze starych sąsiadów
    moze się przypadkiem trafic. Do pracy, na zakupy, czy do urzędu ..
    spacerowanie niebezpieczne.


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1