eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJakie są obowiązki policji ? › Re: Jakie są obowiązki policji ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.supermedia.pl!not-for-mail
    From: "Stan_Z" <s...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jakie są obowiązki policji ?
    Date: Mon, 10 Mar 2003 11:45:44 +0100
    Organization: Super Media - http://www.supermedia.pl
    Lines: 73
    Message-ID: <b4hqd5$36i$1@news.supermedia.pl>
    References: <b4hd2g$hs9$1@nemesis.news.tpi.pl> <b4hg12$69$1@news.supermedia.pl>
    <b4hk25$c6b$1@topaz.icpnet.pl>
    Reply-To: "Stan_Z" <s...@g...pl>
    NNTP-Posting-Host: dzika-nat.cza.warszawa.supermedia.pl
    X-Trace: news.supermedia.pl 1047293157 3282 212.180.157.130 (10 Mar 2003 10:45:57
    GMT)
    X-Complaints-To: n...@s...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 10 Mar 2003 10:45:57 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1123
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1123
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:134592
    [ ukryj nagłówki ]


    > Nie gorączkuj się tak(masz jakiś uraz do policji?).Zauważ że Robert nie
    > wspmina wogóle o wezwaniu karetki ani o udaniu się do lekarza.

    A czy uważasz że brak lekarza powoduje bezurazowośc zdarzenia. Zapewniam
    ciebie, że ma on napewno jakieś ślady na czaszce jesli doznał tego co
    napisał. Widziałem troche takich przypadków w swym życiorysie (mam licencje
    na ratowanie życia) To policja powinna dopomóc w uświadomieniu mu że pomoc
    lekarska jest tu wskazana chociażby jako dowód w sprawie.
    powinieneś sobie zadać więcej trudu w myśleniu nad możliwą pomocą jaką
    Policmajstrzy winni nieść ofierze

    > > Z Twojej relacji wynika że można im postawić zarzut z kwalifikacją
    minimum Art. 157 § 2,
    >
    > Gdzie z jego relacji wynikają jakiekolwiek obrażenia? Tylko dlatego że
    stracił przytomność?

    Widać, że o medycynie masz pojęcie przypominające kolor wiosennego trawnika.
    Utrata przytomności po urazie głowy jest wg. nowych standartów medycznych
    uznawana jako objaw wstrząśnienia mózgu conajmniej w stopniu lekkim, a
    jeżeli jeszcze dostał po łbie czymś twardym na kształt kłody drewna lub
    innego drenianego drąga to napewno ma podskórne krwiaki lub inne ślady na
    skórze, a zatem rostrój zdrowia napewno zaistniał jest tylko kwestia jak
    długi okres wchodzi w grę

    > > ja bym się skłanianiał do jedynki, nie mówiąc już, że można
    > zakwalifikować
    > > to pod art 160 § 1.
    >
    > > Powinni przyjechać grzecznie wysłuchać co masz
    > > do powiedzenia zgarnąć klientów do siebie, zabezpieczyć > > ślady i
    dowoidy jeśli takowe były (np drąga, którym
    > > dostałeś po głowie)
    >
    > Zauważ że bez obrażeń nie ma przestępstawa o poszkodowany wskazał(bo znał)
    > sprawców.
    > Jak byłaby podstawa wejścia policjantów na teren prywatny?

    Popatrz lepiej w kpk i poczytaj 217 § 3 oraz 220 § 3 może ciebie olśni
    Lenistwo myślowe czy brak wiedzy.

    > Dostaną wezwania i po kłopocie.

    Wtedy to będzie kłopot - może już nie być śladów bujki a alkomat i
    pobieranie krwi będzie zbędne, a co zatem idzie kilka dowodów co do
    okoliczności sprawy wyparuje wraz z moczem i czasem.

    > > przemieszczać, o pojechanie do komisariatu i złożenie zawiadomienia o
    > > przestępstwie i zeznań (to samo powinien uczynić twój ojciec),

    > Po co? Nie można na miejscu, w domu poszkodowanego?

    Można tylko policja zazwyczaj nie chce tłumacząc że nie mają ze sobą druków.

    > I przypominam po raz enty- nie o przestępstwie bo bez obrażeń takowego tu
    nie ma.
    To co - do prokuratury wysyła się prośbe o zbadanie możliwośći zaistnienia
    przestępstawa :))) Żartujesz czy kpisz z takiej sytuacji..

    > > Jednym słowem cała masa czynności które nie zostały podjęte.
    > Jednym słowem cała masa hipotez;)

    Według ciebie hipotetycznie dostał w łepek i zemdlał a potem chpotetycznie
    został wtargany na swoje podwórko.
    Pewnie i tak jest przecież zawsze można uznać, że nasze dyskusje opierają
    sie na hipotetycznych założeniach, a postujący wymyślają sobie historyjki ku
    uciesze piszącej tu gawiedzi.


    Stan_Z


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1