eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak to jest z tym prawem w Polsce? › Re: Jak to jest z tym prawem w Polsce?
  • Data: 2006-05-14 15:59:14
    Temat: Re: Jak to jest z tym prawem w Polsce?
    Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Damian wrote:
    > Jestem z bratem współwłaścicielem posesji. Brat choruje na schizofrenie
    > od 35lat.
    Jest ubezwłasnowolniony, czy nie?
    > Ale on zniszczył moją własność!
    A co?

    >To co, że postawie na
    > wspólnej własności samochód. On chyba dalej należy do mnie pomimo, że
    > stoi na wspólnej własności.
    tak.

    > Tak samo jest chyba z drzwiami, klamką czy
    > skrzynką na listy. Jak zapłaciłem za te drzwi i mam na nie rachunek to
    > chyba stanowią moją własność.

    nie. w połowie należy do brata, ty tylko za to zapłaciłeś.

    > i brat nie może mi tego zniszczyć.
    nie.

    > Chciałbym żeby ktoś poradził mi coś mądrego w tej sprawie. Nie wiem
    > zupełnie co mam robić. Jestem ignorowany przez policję. Zignorowali mnie
    > lekarze od których żądałem zabrania brata do szpitala. Również sąd do
    > którego dostarczyłem zdjęcia zniszczeń jakie zrobił brat nic nie robi.
    > Sąd tylko zapytał się czy brat jest najedzony i czy chodzi czysto ubrany.
    > Kiedyś chyba spotkałem się z takim prawem, że jeżeli chory psychicznie
    > demoluje nie ważne czy swoją własność czy cudzą to szpital ma go wziąć
    > na leczenie. Czy to jeszcze obowiązuje?
    > Poradźcie proszę jak mam rozmawiać z organami państwowymi żeby coś
    > zrobili. Ostatnio sąd wysłał mnie do lekarza psychiatry prowadzącego
    > leczenie mojego brata. Ten człowiek to zupełny ignorant. Nic go nie
    > obchodzi, że brat nie chodzi do niego na wizyty. Nie chce jechać na
    > wizytę domową pomimo, że żądałem tego od niego. Powiedział, że jak brat
    > przyjdzie do niego to go zbada - paranoja.

    zmień lekarza.

    > Sprawa ciągnie się od pół
    > roku a braciszek się śmieje, że policja nic mu nie zrobi.
    > Najbardziej jedak zdziwiło mnie postępowanie sądu, dla którego
    > najważniejsze jest żeby nic złego tej biednej istocie się nie działo.
    > Rozumiem, że on jest chory i biedny, więc trzeba go leczyć bo sobie nie
    > radzi!
    > Czy w takiej sytuacji jeśli nie pomaga zgłoszenie to powinienem mu
    > wytoczyć postępowanie karne?

    całkiem możliwe.
    Przede wszystkim najpier postaraj się o zniesienie wpółwłasności i
    faktyczne podzielenie na to co jest twoje, a co jest jego.

    Potem niestety zostaje ci dochodzenie swego na drodze sądowej lub
    wymuszenie na sądzie leczenia przymusowego.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1