Dnia 04-10-07 13:31, Użytkownik Maciu napisał:

> wy chyba jednak jestescie tepi i nie rozumiecie co sie do was mowi
> tlumacze wam jak krowie na rowie, ze auto zostalo podpicowane na czas
> sprzedazy.
> czy to tak trudno zrozumiec??????
A CZY TY NIE ROZUMIESZ, ZE ZAPLACILES IM TYLE, ILE BYL TEN SAMOCHOD WART
???????????? Czego ty nie rozumiesz.... ????????????
Normalnie zaczynam sie bac czytac kolejne Twoje posty.....

> w normalnych okolicznosciach nie bylo mozliwosci ustalenia szkod.Zostaly one
> pobieznie naprawione aby nie bylo ich widac
> dopiero w momencie jak auto pojechalo na warsztat i zostalo dokladnie
> wszystko rozebrane..
... Okazalo sie, ze jestes ostatnim frajerem, ktory w dodatku nie ma za
grosz poczucia taktu i wypisuje brednie na publicznej grupie dyskusyjnej.

> a zreszta gadac mi sie z wami juz nie chce bo widocznie jestescie
> najmadrzejsi wszystko wiedzacy, nigdy sie nie daliscie oszukac etc
Z Toba widze mozna robic interesy.... Przyjedziesz pod wskazany adres,
ja do Ciebie zadzwonie, wsadzisz 100 tys zl pod wycieraczke, a ja Ci
wskaze gdzie bedziesz mogl odebrac najnowszego Mercedesa wartego 400
tys. dostaniesz kluczyki (2 sztuki), papiery, umowa bedzie na
siedzeniu-podpiszesz i zostawisz pod kamieniem, gwarancje dostaniesz na
to ze jest bezwypadkowy, do tego zupelnie gratis 4 zajebiste dupeczki w
srodku. Wchodzisz w to ?!























Zartowalem, nie gotuj sie tak ...... yhyhyhyhyh


--
Pozdrawiam, Filip
Przy odpowiadaniu na maila, usun "1937"
spamerzy: m...@w...pl