eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJa tylko wykonywałem rozkazy › Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
  • Data: 2021-01-29 11:31:01
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 28.01.2021 o 20:28, Robert Tomasik pisze:

    > i prawie na całym odcinku linia ciągła.
    > Droga ma po jednym pasie w każdym kierunku, a to główna droga łącząca
    > bądź co bądź byłe wojewódzkie miasto z Autostradą. Wypadki tam są co
    > chwilę, bo ludzie wyprzedzają, gdzie się da.

    Milicja nudzi się pod domem prezesa i pod pomnikami.
    Może skierować ich tam, gdzie są wypadki?

    > 2) W dzień, jak ludzie zwalniają, to zwalnia cała kolumna. Jak na 70-ce,
    > czy 90-ce zwalnia cała kolumna, to zawsze się znajdzie ten, co mu się
    > spieszy i przeskakuje kilka pojazdów.

    I to ma być usprawiedliwienie?
    Ludziom nagle przestaje się spieszyć, gdy widzą milicjanta.
    Czyli aż tak bardzo im się nie śpieszy, tylko zwyczajnie lubią zapierdalać.

    > Ludzie sobie drogę zajeżdżają,
    > albo dochodzi do zderzeń, bo nie wpuszczą wyprzedzającego. Trudno trochę
    > się dziwić, ze ktoś nie chce jechać 50 kilometrów 50 km/h.

    Jak nie chce, to niech nie wyjeżdża.
    Co to za bezsensowne usprawiedliwienie? Jest ciągła... jest
    ograniczenie... a temu się nie chce, to wyprzedza i trudno się dziwić...
    Ręce opadają.

    > 3) Jak jest mniejszy ruch, to jak były linie przerywane, to ludzie tam
    > wyprzedzali.

    I tak bez powodów te ciągłe linie namalowali i postawili ograniczenia?
    Nie było wypadków, więc jakiś wariat rzucił hasło: weźmy namalujmy
    ciągłe linie, postawmy ograniczenia... zwiększymy liczbę wypadków, bo
    ludzie wtedy nie będą wiedzieli gdzie wyprzedzać i będą wyprzedzać
    wszędzie.... Super pomysł! Malujemy!
    Tak było?

    > ale jak jest cała ciągła, to nie wiadomo, gdzie faktycznie
    > nie należy wyprzedzać,

    Że co?
    Jak jest ciągła, to chyba wiadomo.

    > a gdzie, to tak trochę sobie ktoś to "na pałę"
    > narysował.

    Aha. Czyli trudno się dziwić, że to kierowca sam sobie decyduje, czy w
    tym miejscu ktoś narysował "na pałę"?

    Policjantowi nie wolno samemu sobie decydować, czy coś jest zgodne z
    prawem, czy nie, ale "trudno się dziwić" gdy kierowca oleje ciągłą linię
    i ograniczenia prędkości.
    Piękne.

    > Miejscowi wiedzą, ale jak przyjeżdża turysta, to najczęściej
    > kończy mu się cierpliwość jechania za przysłowiowym rowerzyście, jak
    > faktycznie by pasowało na pas nie najeżdżać.

    No bo jak kończy mu się cierpliwość, to faktycznie trudno się dziwić.
    Wtedy trzeba zlikwidować przejścia dla pieszych, ciągłe linie,
    ograniczenia prędkości i wyciąć przydrożne drzewa. To ma sens.
    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1