eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGwarancja a zwrot pieniedzyRe: Gwarancja a zwrot pieniedzy
  • Data: 2006-05-14 00:52:35
    Temat: Re: Gwarancja a zwrot pieniedzy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 13.05.2006 Piotr Janda <p...@p...onet.pl> napisał/a:
    > m...@g...com wrote:
    >> Mój problem jest nastepujacy. Miesiac temu reklamowalem towar
    >> (sprzet elektroniczny), gwaranja mówi ze sprzedawca zobowiazuje
    >> sie naprawic lub wymienic towar w cagu 14 dni roboczych, w
    >> skrajnych przypadkach naprawa moze sie wydluzyc do 21 dni jesli
    >> istnieje koniecznisc odeslania go do producenta. Wczoraj minal
    >> termin 21 dni roboczych. Sprzedawca nie wie co sie stalo z towarem
    >> (balagan logistyczny) i zbywa mnie za kazdym razem gdy domagam sie
    >> zwrotu kazac czekac nastepne dni. Moje pytanie brzmi:

    Wezwać go pisemnie do wydania towaru. W piśmie ustalić samemu termin (np.
    7 dni) i poinformować, że bezskuteczność tego terminu spowoduje
    skierowanie sprawy na drogę sądową.

    >> "Czy wedlug prawa konsumenta mam prawo domagac sie zwrotu pieniedzy
    >> za zakupiony towar ze wzgledu na niewywiazanie sie sprzedawcy z
    >> realizacji gwarancji w deklarowanym terminie?"

    MZ nie przy takich ramach czasowych. Jeśli reklamowałeś jak podajesz z
    tyt. gwarancji to Twoje uprawnienia kształtuje dokument gwarancyjny a
    odpowiedzialność spoczywa na gwarancie. Sprzedawca może być gwarantem, ale
    najczęściej nim nie jest, więc też nie do końca jest tu jasne, czy to on
    będzie końcowym adresatem roszczeń. W każdym razie jeśli to sprzedawca
    przyjął towar i go pokwitował to jego możesz wezwać do wydania towaru. Zaś
    co do tego czego się możesz tu domagać z powodu przekroczenia ww. terminów
    to odszkodowania za straty tym spowodowane. Te straty musisz mieć
    udokumentowane i szczerzę wątpię aby opłacało się cokolwiek z tym robić.

    > Ma Pan prawo odstąpić od umowy, jeżeli rzecz nie zostaje naprawiona
    > w odpowiednim do tego czasie. Takie jest prawo. Pytanie- czy sprzedawca

    Mylisz z odpowiedzialnością z tyt. niezgodności z umową. Ponadto miesiąc
    jest tak na granicy tego odpowiedniego czasu pomijając, że nic nie wiemy o
    specyfice tego przypadku.

    > odda Panu pieniądze, jeżeli nie- pozostaje sąd i rzecznik praw
    > konsumenta, który może w tym pomóc.

    Zacząłbym od rzecznika.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1