eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFalszywe oskarzenie przez wlasciciela sklepuRe: Falszywe oskarzenie przez wlasciciela sklepu
  • Data: 2009-06-13 15:00:55
    Temat: Re: Falszywe oskarzenie przez wlasciciela sklepu
    Od: "anna" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > A przepraszam, jak objawia się ta wadliwość farby? Jaka farba i jaka
    > ściana? Czy farba gotowa, czy np. koloryzowana wg zamówienia?
    >
    Probka farby na papierku jest matowa, natomiast sprzedana zostala blyszczaca (z
    polyskiem jak lakier). Wlasciciel temu nie zaprzecza! Chodzi o farbe na sciane i
    byla robiona na zamowienie na podstawie numeru umieszczonego obok probki.
    Wlasciciel utrzymuje, ze wystarczy, ze kolor sie zgadza, natomiast klient, czyli
    ja, mial obowiazek wiedziec, ze farba moze byc albo matowa, albo blyszczaca.
    Natomiast sprzedawca przyznal przy wlascicielu (ustnie), ze w czasie
    przyjmowania zamowienia w sklepie byl duzy ruch i zapomnial mnie poinformowac,
    ze sa rozne gatunki farby i ze wobec tego sam zadecydowal. Nie wykluczone, ze
    sprzedawca moze teraz wyprzec sie tego, zwlaszcza, ze wlasciciel podczas mojej z
    nim rozmowy zasugerowal zwolnienie sprzedawcy z pracy!
    Krotko mowiac, sprzedano mi nie to co bylo na probce i wlasciciel temu nie
    zaprzecza. Ale, wg niego, skoro wzielam towar bez zastrzezen, to moja strata.
    Tyle tylko, ze to jaka farba jest w srodku moglo okazac sie dopiero po nalozeniu
    jej na sciane i wowczas okazala sie niezgodnisc z probka.
    anna


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1