eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFalszywe oskarzenie przez wlasciciela sklepu › Re: Falszywe oskarzenie przez wlasciciela sklepu
  • Data: 2009-06-13 21:24:07
    Temat: Re: Falszywe oskarzenie przez wlasciciela sklepu
    Od: "anna" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Podtrzymuję moją opinię, ze nie są to groźby karalne w rozumieniu prawa
    > karnego. Szanse na wygranie przez Ciebie procesu przed sądem uzależnione
    > jest od możliwości udowodnienia, co zamawiałaś. jeśli istnieje próbka i da
    > sie wykazać, że to wg niej miało być wykonane, to moim zdaniem fakt odbioru
    > tu niczego nie zmienia. Farba była w wiaderku płynna i na tej podstawie nie
    > sposób rozpoznać, czy po wyschnięciu bedzie matowa, czy płyszcząca.
    >
    Z udowodnieniem tego co zamawialam nie ma zadnednego problemu. Poza tym farba
    byla w zamknietych puszkach.
    Reasumujac, wlasciciel sprzedal mi farbe niezgodna z probka i nie chce
    uzwglednic reklamacji. Aby mnie przestraszyc dopuszcza sie oszczerstwa, ze moj
    maz chcial uzyc sily, a ja go obrazalam i wobec tego to on moze oddac sprawe do
    sadu. Co jedno ma z drugim wspolnego? Czy prawnie dopuszczalne jest, aby mieszac
    sprawe reklamacji z ewentualnym zamiarem pobicia? Bo zalozmy, ze maz faktycznie
    mial zamiar go pobic (aczkolwiek absolutnie tak nie bylo!), to jaki to moze miec
    wplyw na reklamacje? Moim zdanie wlasciciel dopuscil sie zastrasznenia mnie,
    abym odstapila od reklamacji i zlozenie sprawy w sadzie.
    anna


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1