eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFałszerstwa akt sądowych › Re: Fałszerstwa akt sądowych
  • Data: 2007-02-05 21:09:58
    Temat: Re: Fałszerstwa akt sądowych
    Od: " jb" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Stokrotka <o...@a...pl> napisał(a):

    >
    > > > Usunięcie pewnych dokumentów,
    > > >
    > >
    > > .. Napisała osoba chwaląca się tym, ze sama usunęła dokument z akt.
    >
    > Nie usunęłam ___żadnego___ dokumentu z akt.
    > O nieprawidłowościach w aktach zgłaszałam do różnych urzędów od około połowy
    > 2004 roku.
    > Dokument za którego posiadanie mnie aresztowano był decyzją sędziego
    > przeznaczoną dla mnie, więc był mój.
    > (?! własciwie nie wiem za co mnie aresztowano - ja niczgo z akt nie usunęłam,
    > bo to nie było nigdy w aktach- to był wniosek o skserowanie tych stron z akt,
    > których nie dostałam - wniosek z odmownym podpisem sędziego)
    >

    Czy dotrze kiedyś do twojej tępej łepetyny, że w momencie złożenia wniosku w
    sądzie przestajesz byc jego dysponentem, a staje się nim sąd?
    Mogłabyś swój wniosek otrzymać z powrotem - gdyby sędzia WYRAźNIE NAPISAł
    "zwrócić wnioskodawczyni". Jeśli nie było tam takiej adnotacji - to znaczy, że
    wniosek musi być w aktach, jako ich integralna część. I każda ze stron powinna
    móc się z nim zapoznać, jesli sąd zezwoli na zapoznanie się z aktami.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1