eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDobry zwyczaj-nie pożyczaj....Re: Dobry zwyczaj-nie pożyczaj....
  • Data: 2006-12-29 21:36:37
    Temat: Re: Dobry zwyczaj-nie pożyczaj....
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Angie" <J...@O...EU> napisał w wiadomości
    news:en3vpv$a4l$1@news.onet.pl...

    > Nie wiem jak inni, ale ja piore/czyszcze ciuchy po kazdym noszeniu - wykluczam
    > z tego tylko spodnie, ktore zazwyczaj mam na tylku 3-5razy no i odziez
    > wierzchnia. Olka pisala o swetrach i sukience a te raczej sie pieprze
    > regularnie.

    Nie. Olka pisała: "kilka swetrów, oraz elegancka suknia i jeszcze kilka innych
    rzeczy na których jednak mi zależy." W swetrach nawet po wielu praniach
    znajdziesz odpowiednie ślady, bo taka jest ich natura. Eleganckich sukni - z
    tego co wiem - nie pierze się co wyjście. A w jaki sposób wydedukowałąć, co to
    są te inne rzeczy, to nie mam zielonego pojęcia. Przejrzałęm wątek, ale nigdzie
    bliższego ich określenia nie widzę.
    >
    >>Ale jak te ślady nagle pojawią się na większości ciuchów pytającej, to będzie
    >>to dowodem prawdziwości jej słów.
    >
    > Dla mnie bedzie to jedynie dowod ze wiekszosc tych ciuchow miala kontakt z
    > olka. Skoro pozyczaly sobie ciuchy to byly przyjaciolkami i pewnie czesto sie
    > widywaly i to bynajmniej nie w kombinezonach pracownikow linii produkcyjnej
    > intela:-) Poza tym jeden ciuch osoby A wrzucony do szafki z ciuchami osoby B
    > moze rozsiac owe magiczne mikroslady na inne ciuchy - ty zakladasz ze kobieta
    > jest fleja i nie pierze ubran przez pare mcy, wiec szansa ze wrzuca je na
    > odwal sie do szafki tez jest mozliwa:-)

    Dowodem będzie istnienie śladów na tych konkretnych ciuchach,a nie istneinie
    ich na wszystkich możliwych.
    >
    >> I przede wszystkim na to liczę.
    >
    > Raczej tylko na to. Ale dalej pojscie na policje i zgloszenie - bo moja
    > kolezanka nie chce mi oddac sweterka za ktory zaplacilam 3zlote wydaje mi sie
    > posunieciem cokolwiek dziwnym. A co ze szkodliwoscia spoleczna czynu? Sadzisz,
    > ze cala machina sprawiedliwosci łacznie z powolywaniem bieglych ruszy gdy Olka
    > stracila pare sweterkow i sukienke wazacych w sumie z 2 kilo i kosztujacych w
    > sumie z 20zl?

    Pytająca wartości nie podaje. Za to podaje, że takich osób pokrzywdzonych jest
    wiecej. jak wszystkie by dały się pzresłuchać, to dowcipna koleżanka złapie
    zarzut nawet bez badań na mikroślady i choćby wywaliła te ciuchy albo spaliła i
    ich nei znaleziono.
    >
    >> dostrzegam, że w każdym razie ma to o wiele większe szanse powodzenia, niż
    >> pisanie pozwu do sądu cywilnego
    >
    > O ile promili wieksze?:)

    W zasadzie, to plus nieskończoność. W postępwoaniu cywilnym szanse są 0%.
    >
    > A w przypadku sprawy karnej widzisz jakies szanse windykacji? Bo ja przede
    > wszystkim nie widze zadnych szans udowodnienia przez Olke ze te ciuchy sa
    > jej. olka bedzie miala swiadka ze kupowala ten ciuch w szmateksie, kolezanka
    > rowniez moze miec swiadka ktory powie, ze to ona kupila to w szmateksie, ze
    > olka jej to dala w prezencie, ze olka jej to dala w zamian za inny ciuch, ze
    > jej odsprzedala za 5zl itd. Juz pomijam ze ciuchy w szmateksie w dalszym ciagu
    > nie sa unikalne i jedyne na swiecie - nawet jesli producent wypuscil danego
    > ciucha 100 sztuk i w szmateksie w Pipidowce gornej byl akurat jeden to nie
    > znaczy ze nie mozna bylo kupic takiego samego ciucha w szmateksie w Pipidowce
    > dolnej czy dostac go w paczce z darami:)

    Przy jednym świadku tak. Zresztą widzę prostszą linię obrony. Może powiedzieć,
    ze te ciuchy od pytającej po prostu dostała i tyle. Ale zauważ, że z postu
    pytającej wynika, ze tych osób pokrzywdzonych jest kilka. Znam przykłady, gdy
    zarzuty stawiano o przywłaszczenie pojedynczych rzeczy, byle ich wartość
    przekroczyła 250 zł. Bo inaczej, to jest wykroczenie.

    Chyba, że pójdziemy w stron tych wielu pokrzywdzonych i wykażemy, że pożyczając
    z góry nie miała zamiaru oddać. Wówczas kwota jest nieważna.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1