eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDobry zwyczaj-nie pożyczaj.... › Re: Dobry zwyczaj-nie pożyczaj....
  • Data: 2006-12-29 22:13:58
    Temat: Re: Dobry zwyczaj-nie pożyczaj....
    Od: "Angie" <J...@O...EU> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:en423k$qa0$2@atlantis.news.tpi.pl...

    > Eleganckich sukni - z tego co wiem - nie pierze się co wyjście.

    Po pierwsze wszystko zalezy od tego co uwazasz za elegancką:-) ja odziez
    nazwijmy ja wieczorową/wizytową daje do czyszczenia chemicznego po kazdym
    noszeniu - bo moze pachnąc potem, perfumami, dymem papierosowym,
    korniszonami (niepotrzebne skreslic -generalnie jest to juz dla mnie ciuch
    nieswiezy i nie wyobrazam sobie ze mozna by ubrac cos takiego na siebie po
    1/2hibernacji w szafie]

    > sposób wydedukowałąć, co to są te inne rzeczy, to nie mam zielonego
    > pojęcia.

    Zalozylam ze to ciuchy lub szeroko rozumiana galanteria. Wykreslilam
    bielizne bo nikt chyba nie kupuje bielizny w szmateksach i nikt jej nie
    pozycza. Baby przewaznie pozyczaja ciuchy i ewentualnie torebki, paski.
    Kosmetykow nie, bizuterii tez raczej nie

    > Dowodem będzie istnienie śladów na tych konkretnych ciuchach,a nie
    > istneinie ich na wszystkich możliwych.

    Tzn ze trzeba bedzie przebadac kazda jedna szmate z szafy kolezanki. ło
    matko, szykuje sie proces stulecia:)

    > Pytająca wartości nie podaje.

    Powiedziala ze kupila w szmateksie. Tam raczej nie kupisz sukienki za 300zl.
    Ciuchy kupuje sie na wage - nie wiem po ile bo nie korzystam z takich
    sklepow ale musi byc to tanio skoro ludzie wola kupowac tam niz w sklepie.

    > Chyba, że pójdziemy w stron tych wielu pokrzywdzonych i wykażemy, że
    > pożyczając z góry nie miała zamiaru oddać. Wówczas kwota jest nieważna.

    Pod warumkiem, ze komus jeszcze poza Olka bedzie sie chcialo latac po sadach
    w sprawie sweterka. Szkoda czasu i zachodu, tym bardziej ze dalej uwazam, ze
    wynik moze nie byc po mysli Olki. Koszt zabawy w sadzenie sie moze okazac
    sie duzo wyzszy niz wartosc utraconych rzeczy. takich ludzi sie po prostu
    skresla z listy przyjaciol i robi sie im czarny PR wsrod znajomych

    Angie


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1