eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDlaczego polska legislacja jest tak niechlujna?Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.neostrada.pl!a
    tlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
    From: Mecenas <m...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Dlaczego polska legislacja jest tak niechlujna?
    Date: Sun, 15 Feb 2009 10:01:42 +0100
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 43
    Message-ID: <gn8lp7$5jh$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    References: <gn7rc9$776$1@opal.futuro.pl>
    NNTP-Posting-Host: arj239.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1234688615 5745 83.26.195.239 (15 Feb 2009
    09:03:35 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 15 Feb 2009 09:03:35 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.19 (Windows/20081209)
    In-Reply-To: <gn7rc9$776$1@opal.futuro.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:576263
    [ ukryj nagłówki ]

    Tomasz Śląski pisze:
    > Witam, po długiej nieobecności tutaj :)
    >
    > Tak mnie naszło, czytając kilka aktów prawnych - ustaw, rozporządzeń i
    > aktów je zmieniających/nowelizujących.
    > Dlaczego u nas utrzymuje się trynd, że jak się nowelizuje jakąś ustawę
    > albo inny akt, to nowelizacja najczęsciej przybiera formę kompletnie
    > nieczytelnego dokumentu zawierającego taki bełkot:
    >
    > USTAWA z dnia XX XX XXXX
    > o zmianie ustawy.... ZZZZZ oraz o zmianie niektórych innych ustaw
    >
    > A w srodku np. :
    >
    > art. 24 §1 pkt 1 zastępuje się brzmieniem 'staty pierdaty';
    > art. 32 §2 pkt 2 ust. 2 zdanie 3 słowo 'lub' zastępuje się słowem 'i';
    > art. 56 skreśla się;
    >
    > itepe itede, do końca dokumentu. W nos sobie można takie coś wsadzić,
    > jak trzeba coś ustalić w miarę szybko i jednoznacznie.
    > Proceder gmatwania aktów prawnych odbywa się IMO permanentnie. Robi się
    > to zamiast napisać poprostu nowy akt w całości, wykorzystując część,
    > która nie uległa zmianie, nanieść zmiany i opublikować go jako tekst
    > prawdziwie jednolity bez delegacji w jakieś stare pierdoły.
    >
    > Może o vacatio legis idzie? Nie wiem, ale okrutnie wnerwia mnie
    > podawanie podstawy prawnej w stylu "Ustawa XXX z dnia XX XX XXXX Dz.U nr
    > YYY z późniejszymi zmianami", grrrr !! Jakimi zmianami? gdzie
    > opublikowanymi? od kiedy obowiązującymi? arghhh! Nawet, jeśli znajdziemy
    > te zmiany, to i tak pewnie napotkamy w środku aktu stwierdzenie 'o
    > zmianie niektórych innych ustaw'. Znowu pytanie - jakich, kurna,
    > niektórych?!
    >
    > W rozmowach koleżenskich, argumentowano mi, że pewnie chodzi o
    > zapewnienie bytu prawnikom i rozmaitym wydawnictwom zbierającym ten
    > burdel do kupy.
    > Przy okazji koledzy przywołali pewien dokument ->
    > http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/0908.htm , który zdaje się być
    > szeroko olewany sikiem prostym w tworzeniu obecnych aktów prawnych.
    >

    Byłeś na wyborach i wybrałeś takich posłów jakich mamy. Więc nie
    narzekaj tylko milcz i cierp. ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1