eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku › Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
  • Data: 2023-11-20 16:36:01
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 20.11.2023 o 13:14, J.F pisze:
    > On Mon, 20 Nov 2023 11:27:30 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2023-11-20, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Fri, 17 Nov 2023 19:33:42 +0100, Kviat wrote:
    >>>> W dniu 17.11.2023 o 17:44, Robert Tomasik pisze:
    >>>>> W dniu 17.11.2023 o 16:34, Kviat pisze:
    >>>>>>>
    >>>>>>> Nie wiem, jak skończy się sprawa KIA - BMW, ale gwarantuję Ci, że
    >>>>>>> gdyby skończyła się uniewinnieniem BMW, to wszyscy będą pisać o
    >>>>>>> niesprawiedliwości, podłożu politycznym uniewinnienia i mało kto się
    >>>>>>> zastanowi, że wypisując wcześniej niesprawdzone pogłoski
    >>>>>>> krzywdziliśmy kierowcę tego samochodu.
    >>>>>> Czyli prędkość z jaką jechało BMW, to niesprawdzone pogłoski...
    >>>>>
    >>>>> Niesprawdzonymi pogłoskami jest to, czy w tym konkretnym wypadku
    >>>>> zawiniła prędkość. W końcu gość jeździł tak podobno dużo, a i tego dnia
    >>>>> kupę drogi przejechał. Zatem być może to nie była jedyna przyczyna.
    >>>>
    >>>> Nie rozumiem tego... już tyle razy ci tu wytłumaczono, że taka
    >>>> argumentacja jest absurdalna. I wytłumaczono dlaczego.
    >>>> A ty dalej swoje...
    >>>
    >>> Bo to nie jest przeciez tak, ze kupil sobie najszybszy samochód,
    >>> wsiadl, docisnał i tragedia.
    >>> Kupił czy tuningował bodajze rok wczesniej, zaloze sie, ze wczesniej
    >>> tez jezdzil szybko, i jakos sie udawało.
    >>> A tym razem nie wyszło. I co zawiniło?
    >>> Ba - skoro ma tez niemieckie obywatelstwo, to chyba mozna zalozyc,
    >>> ze po niemieckich autostradach troche jezdził, a tam nie ma ogólnego
    >>> limitu predkosci. A reszta przepisów taka sama.
    >>
    >> Różnica jest choćby taka, że nasze drogi niekoniecznie są projektowane
    >> na 315km/h.
    >
    > No ale on nie wypadl z drogi, która zresztą prosta w tym miejscu jest.
    >
    >> Różnica jest również i taka, że inni uczestnicy ruchu nie
    >> zachowują się w tym ruchu przewidując, że jakiś idiota będzie
    >> popierdalał 300++km/h. Co więcej, nie mają takiego obowiązku. To jest
    >> art. 160kk MZ.
    >
    > Owszem, ale wyjada za Odrę i nagle muszą przewidywac.

    Nie muszą.
    Musi ten, który zapierdala.

    Drobna, lecz subtelna różnica.
    Wiem, dla ciebie i policmajstra za trudna do ogarnięcia.

    > Co prawda rzekomo w niemczech istnieje jakas "predkosc sugerowana
    > 130km/h" i szybciej jadacy mogą miec problemy przy wypadku, ale dziwne
    > jakies mi sie to wydaje.

    Dziwne tylko dla ciebie. I pewnie dla policmajstra...

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1