eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCoś dla solidaryzujących się z pielęgniarkami :-( › Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
  • Data: 2005-12-04 19:11:44
    Temat: Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
    Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tiger napisał/a:
    >Ze sucha litera prawa nie przewidziala jak dotad takiego przypadku...
    Przewidywała, przewidywała. :-)
    Tyle tylko, że u nas wszystko działa powoli - opiniowanie w takich
    sprawach jest powolne, bo prokurator musi wysłać dokumentację z prośbą o
    wydanie opinii do Zakładu Medycyny Sądowej.
    Ponieważ sprawa dotyczy błędu medycznego zakład medycyny sądowej musi
    powołać zespół opiniujący (>= 3 osoby) złożony z 1 - 2 specjalistów
    medycyny sądowej i przynajmniej 1 specjalisty medycyny klinicznej (tutaj
    neonatologii i ew. mikrobiologii lekarskiej, ponieważ u 1 dziecka
    wystąpiło zakażenie gronkowcowe) - przy czym w dziedzinach klinicznych
    przynajmniej 1 osoba reprezentująca daną specjalność musi być
    samodzielnym pracownikiem naukowym (prof. lub dr hab.). W praktyce
    wygląda to tak, że dokumentacja wędruje po klinikach/zakładach, gdzie
    wystawiane są opinie cząstkowe. Następnie sądownicy sklejają je w całość
    i powstała opinia znów wędruje do akceptacji/poprawek do klinicystów.
    Potem dopiero jest wysyłana z podpisami całego zespołu.
    To wszystko trwa miesiącami. :-)
    Podejrzewam, że opinia będzie taka, że nie uda się wykazać związku
    przyczynowego między śmiercią 1 dziecka a "zabawami" pielegniarek.
    Natomiast stwierdzą biegli, że czynności typu wkładanie do kieszeni i
    trzymanie jak kotka wcześniaka wiążą się z ryzykiem dla dziecka
    niemającego uzasadnienia medycznego.
    W związku z tym prokurator opracuje akt oskarżenia w którym:
    - oskarży tę, która wkładała i trzymała o narażenie dziecka na
    niebezpieczeństwo;
    - drugą, co ją fotografowała przy tym, albo o podżeganie (jeśli mówiła:
    "Pokaż, jakie to maleństwo." etc.) lub pomocnictwo, jeśli tylko
    fotografowała.
    Proces trochę potrwa (jak to u nas) i wyroki będą w zawieszeniu.
    Proces może potrwać, bo obrońca może zażądać innej opinii (z innego
    ośrodka) etc.
    --
    Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
    W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

    Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1