eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCiekawe co Wy na to - JUSTUSRe: Ciekawe co Wy na to - JUSTUS
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Ciekawe co Wy na to - JUSTUS
    Date: Thu, 9 Sep 2004 01:47:21 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 65
    Message-ID: <cho55v$cjn$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <chlvbv$cib$1@atlantis.news.tpi.pl> <chnf16$mu0$5@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: ql154.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1094686719 12919 80.55.37.154 (8 Sep 2004 23:38:39 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 8 Sep 2004 23:38:39 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:239364
    [ ukryj nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Ojciec Dyrektor [HardwireD]" <w...@f...spamerz.il>
    > napisał w wiadomości news:chlvbv$cib$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Nawet przybyła na miejsce policja nie miała by prawa się tak zachować.
    > Obowiązkiem policji jest obezwładnić daną osobę, a nie ją maltretować
    > - w tym wypadku podobny obowiązek miała ochrona. Z tego co piszesz,
    > to brygada JUSTUS cokolwiek przekroczyła swoje uprawnienia. Jestem w
    > stanie zrozumieć, że w pierwszym momencie obezwładnili wszystkie
    > osoby biorące udział w zdarzeniu. Ty pewnie widziałeś je całe. Ale
    > oni wpadli w pewnym momencie. Nóż w ręku to już dość poważna sprawa,
    > więc nie mając do końca rozeznania o co chodzi też bym obezwładniał
    > wszystkich. No ale obezwładnienie nie polega na maltretowaniu. Można
    > założyć kajdanki, zastosować chwyt obezwładniający, użyć nawet gazu.
    > Bicie i kopanie obezwładnionego, to już po prostu przegięcie, chyba,
    > że stawiał jakiś naprawdę czynny opór w wyprowadzeniu. Choć skoro
    > udało się mu nałożyć kajdanki, to pewnie zbyt wiele możliwości nie
    > miał. W ten sposób ochrona naraziła się na odpowiedzialność nie tylko
    > z tytułu przekroczenia uprawnień (jest przepis w ustawie o ochronie
    > mienia), ale również z kodeksu karnego.
    >
    > Z tym, że pozostawił bym inicjatywę w tym zakresie samym
    > pokrzywdzonym. To w końcu ich prawa naruszono. Niby nie stoi nic na
    > przeszkodzie, by byś to Ty złożył jako świadek zawiadomienie o
    > przestępstwie, ale jednak najpierw wypadało by się porozumieć z
    > pokrzywdzonym, bo może nie być zainteresowany tym. Nie uszczęśliwiaj
    > go na siłę.
    >
    > Co do reakcji Policji. Oczywistym jest, że nie powinni dopuścić do
    > takiego zachowania ochroniarzy w ich obecności. Ale z drugiej strony
    > z taktycznego punktu widzenia rozumiem ich dylemat. najpewniej w
    > pierwszym momencie nie wiedzieli o co w sprawie chodzi. Od razu
    > przeciwdziałać więc nie mogli, choć jeśli zdarzenie wyglądało, tak
    > jak je opisałeś, to wypadało zatrzymać w pierwszej kolejności owych
    > ochroniarzy. Choćby za bicie skutego i obezwładnionego.
    >
    > Z tym, ze jako osoba nie zainteresowana możesz nie wiedzieć, jakie
    > kroki prawne podjęli policjanci po interwencji. Na ich miejscu przede
    > wszystkim ustalił bym personalia ochroniarzy i sporządził notatkę.
    > Jedna kopia powinna trafić do Wydziału Prewencji KWP, bo on sprawuje
    > nadzór nad ochroniarzami. Jeśli nawet sami pokrzywdzeni nie wniosą
    > skargi (bo często się tak zdarza), to i tak ktoś powinien
    > właścicielowi firmy zwrócić uwagę na zachowanie podległych mu
    > pracowników, które z Twojego opisu wygląda na co najmniej niewłaściwe.

    Słusznie , ale:

    1. jest b. duże prawdopodobieństwo, że "góra" tych ochroniarzy to b. wyżsi
    oficerowie resortów siłowych.
    A staremu, dobremu koledze świni sie nie podkłada, bo sprawdzony towarzysz,
    a i na emeryturze może zatrudni
    2. Jesli policja nie podjęła interwencji w obliczu tak ewidentnego
    przestępstwa, to sama popełniła wykroczenie i raczej w raporcie czy notatce
    tym chwalić się nie będzie,- przeciwnie, nawet powołana na swiadka w
    przypadku skargi poszkodowanego (nawet tylko na działanie JUSTUSA) bedzie
    sie wypierac swojego zaniechania i zapewne, w swoim intertesie, poprze
    wersje ochroniarzy:(.



    --
    Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
    nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
    P

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1