eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBitwa o dom /bezradność policji !Re: Bitwa o dom /bezradność policji !
  • Data: 2006-04-14 19:44:27
    Temat: Re: Bitwa o dom /bezradność policji !
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sławek [###s...@d...null.###] napisał:

    > Konkretne pytanie - i czy potrafisz odpowiedzieć na nie:
    > Samochód otwierany jest przez podanie kodu (poprzez nadajnik na
    > podczerwień).

    To, ze istnienie domniemanie posiadania, nie oznacza, że nie jest ono
    do obalenia. Ale jeśli nie ma innych przesłanek, to nie możesz zamknąć
    w areszcie kierującego cudzym pojazdem tylko z tego powodu, że pojazd
    ów jest uruchamiany jakimś cudacznym urządzeniem zamiast kluczyków i
    kierujący go zatem takich kluczyków oczywiście nie posiada.

    Jak już pisałem, w miarę możliwości sprawdza się taki pojazd
    obligatoryjnie w bazie danych rzeczy utraconych. Jeśli nie figuruje,
    to posiadanie kluczyków jest rzeczą drugorzędną. Przecież nawet idiota
    zdaje sobie sprawę, że jak samochód nie jest wyposażony w kluczyki, to
    ich posiadać nie można. Odwołałem się do kluczyków, bowiem zdecydowana
    większość pojazdów jeszcze je ma. Ale możesz pod pojęciem "kluczyk"
    rozumieć szerzej każde urządzenie lub procedurę powodującą, że
    ograniczone jest prawo do używania danego pojazdu do osób ją
    posiadających.

    > Trzebaby było :)
    > Ale masz rację - tak się nie dzieje - bo też i nie napisałem że
    każdy
    > samochód z giełdy jest kradziony - ale że każdy kradziony samochód
    > sprzedany na giełdzie jest sprzedawany z kluczykami.

    No i co z tego? Więc mamy domniemanie posiadania, które można
    ewentualnie obalać, ale w razie braku możliwości obalenia trzeba
    uszanować.

    > Znowu "raczej" i "bywają" i "jakieśtam".
    > Jeżeli mam brać na poważnie twoje argumenty to podaj konkretnie
    kiedy nie,
    > jakie umowy i jakie terminy. W przeciwnym razie trudno inaczej
    traktować
    > twoje wypowiedzi jako bełkot: "chyba nie bo może nie, bo chyba
    nie"...

    Każda umowa może zawierać klauzulę o terminie wypowiedzenia. W wypadku
    samochodu, to nawet nie musimy takiej umowy sporządzać na piśmie.
    Spokojnie mogę Ci na podstawie ustnej umowy pożyczać czy użyczyć mój
    samochód. Jest to jak najbardziej ważna umowa. I w jaki sposób niby
    policjant miałby to weryfikować?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1