eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBandycki napad straży miejskiej.Re: Bandycki napad straży miejskiej.
  • Data: 2021-03-10 14:32:16
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s2ag9j$1at1$...@g...aioe.org...
    W dniu 10-03-2021 o 13:17, J.F. napisał:
    > Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
    >>> nie pisałem o karetkach, choć tak zdarzały się, jak miałem złamana
    >>> rękę, to przyjechała karetka z pacjentem z innego szpitala, żeby
    >>> go przyjąć musiała być zgoda 2 lekarzy, jeden dał od razu, drugi
    >>> powiedział, ze zaraz zejdzie, po kilku awanturach (zrobionych juz
    >>> przez recepcjonistki) w końcu po 4 godzinach lekarz raczył zejść.
    >>> Karetka czekała... Ja spędziłem tam 8 godzin. Mógłbym pójść
    >>> normalnie do ortopedy i tam też mogli mi założyć gips, ale nie,
    >>> procedura taka, że musiałbym mieć skierowanie od lekarza POZ, a tu
    >>> się okazało, że jakaś grypa wtedy była i kilka dni musiałbym
    >>> czekać na wizytę...
    >
    >> I bez grypy:
    >> -skierowanie od POZ ... a dlaczego mialby cie skierowac? Najpierw
    >> cie musi skierowac do rentgena.
    >> -ortopeda ma gipsownie pod reka ?

    >Każda DOBRA przychodnia ortopedyczne ma na miejscu rentgena i jest to
    >robione na miejscu. Tylko, zeby dostać się do przychodni
    >ortopedycznej, musisz mieć skierowanie.

    A to nawet nie wiem, gdzie taka przychodnia jest ... czesto ortopeda
    to przyjmuje w przygodnym gabinecie, ale ja nie chodzilem, to nie
    szukalem dobrego.

    >Dawniej nie trzeba było, ale chyba PO wprowadziło, ze trzeba idąc ze
    >złamaną ręką do przychodni mieć skierowanie.

    I do okulisty po nowe okulary, itp.

    >Wiec większość ludzi idzie na SOR, choć jest to niepotrzebne
    >blokowanie SOR-u.
    >W dobrej przychodni gipsowanie też jest na miejscu.

    W szpitalu/pogotowiu tez jest wszystko na miejscu, wiec co sie dziwic,
    ze pacjent idzie tam :-)

    >>> Kilka dni czekać ze złamaniem - super. Tak to nie od teraz są
    >>> bzdury, teraz jest ich więcej.
    >
    >> Taa ... taki przypadek:
    >> -upadek i reka boli, i nie chce przejsc
    >> -odwoze na SOR, a tam standardowo:
    >> -rejestracja, prosze sie ustawic w tej kolejce, to jest lekarz POZ.
    >> Popatrzyl, pomacal, wystawil skierowanie do SOR czy do szpitala, bo
    >> inaczej to przyjac nie moga.
    >> w sumie - na plus, ze jest taki pod reka.
    >> -prosze zasiasc w poczekalni i czekac. Zaprosili do kolejnego
    >> lekarza, pomacal, skierowal do rentgena, prosze czekac w
    >> poczekalni.
    >> -przyjechal pielegniarz z wozkiem, zawiozl na rentgen, odwiozl do
    >> poczekalni, prosze czekac,
    >> -czekamy, czekamy i juz po ~8 godzinach jest diagnoza:
    >> skomplikowane zlamanie w barku, nadaje sie do leczenia
    >> operacyjnego, ale nie mamy wolnych miejsc ... prosze przyjechac za
    >> 3 dni.
    >> -burdel przy przyjeciu wtedy to juz taki malutki, ze nie warty
    >> wzmianki, przyjeli na oddzial
    >> -a operacja po kolejnych paru dniach - w sumie tydzien czekania ...
    >
    >> I to wszystko w czasach przed covid.
    >> No ale zlamana reka nie zagraza zyciu .. no moze zagraza, ale malo.

    >właśnie o tym pisałem. Tylko u mnie lekarz, żeby skierowac mnie na
    >rentgen zszedł po ponad godzinie

    No tak to jakos wyglada - to pierwsze czekanie w poczekalni.
    Ale o to nawet nie mam pretensji - widac, ze ludzi duzo, trwa.
    Tylko potem zdjecie zrobia, i tu pare godzin czekania, zupelnie nie
    wiadomo na co :-)

    >>> Co do samego covida. Babcia bratowej trafiła do szpitala z innymi
    >>> chorobami. W szpitalu - ponoć na czystym oddziale została zarażona
    >>> covidem.
    >>> Trafiła na oddział covidowy, gdzie uwaga przestano ją leczyć na
    >>> inne choroby. Po 3 tygodniach nie miała juz objawów covida, ale
    >>> nikt nie zbadał jej drugi raz. Zmarła, bo jej nie leczono po
    >>> kolejnym tygodniu, bo miała nieleczone inne choroby. Wpisano
    >>> covid.
    >
    >> Ponoc szpitalom oplaca sie wpisywac "covid" bo dostaja wiecej
    >> pieniedzy.
    >> Co moze nie usprawiedliwia zaniedbania, ale moze byc przyczynkiem
    >> do statystyki.
    >
    >> Tylko ze ... jak widac w szczycie umieralo 1000 osob dziennie
    >> wiecej niz normalnie, a "na Covid" tylko 500 ...

    >O tym właśnie piszę. Załamana służba zdrowia, która często była
    >przeciążana, dodatkowo przeciążono ją bezsensownymi procedurami. CO
    >sparaliżowało ja kompletnie i doprowadziło do nadmiarowych zgonów.

    Czy tak bezsensownymi ... babcie zarazono wirusem, jak piszesz.
    Czyli bezsensownie testowali, czy sensownie, ale nieskutecznie ?

    A paraliz ... czy troche nie sa mu winni sami lekarze, bo ja tam
    wczesniej widzialem, ze oni sami potrafia zdezorganizowac prace ...


    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1