eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAllegro-przesyłka zaginęła a sprzedawca odmawia zwrotu pieniędzyRe: Allegro-przesyłka zaginęła a sprzedawca odmawia zwrotu pieniędzy
  • Data: 2008-07-13 20:24:54
    Temat: Re: Allegro-przesyłka zaginęła a sprzedawca odmawia zwrotu pieniędzy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Osobnik posiadający mail w...@N...gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > Witam..
    >
    > Jakiś czas temu miałem niefajną sytuację zamawiając telefon za ok 320
    > zł i poczta zagubiła przesyłkę. Sprzedawca wysłał telefon zwykłym
    > listem poleconym bez ubezpieczenia. Gdy upomniałem się o pieniądze ten
    > powiedział, że "nie upomniałem się o ubezpieczenie więc nie może
    > zwrócić całości".
    >
    > Jedyne dane odnośnie wpłaty i przesyłki to:
    >
    > "Opcje transportu
    > Przesyłka pocztowa (list polecony/paczka)
    > Przesyłka pocztowa priorytetowa (list polecony/paczka)
    > Odbiór osobisty
    >
    > Formy płatności
    > Wpłata na konto bankowe (płatność z góry) Koszt wysyłki: 10,00 zł"
    >
    > Nie upominałem się o żaden rodzaj ubezpieczenia bo uznałem to za
    > oczywiste poza tym kupując podobny musiałem go odesłać i wysłanie z
    > ubezpieczeniem na 300 zł kosztowało mnie z 9zł.
    >
    > Domyślam się iż temat był wałkowany wiele razy jednak debaty nie
    > rozwiązują tematu do końca. Podobnie jest na forach prawniczych..
    > jedne interpretują przepisy na korzyść sprzedawcy inne forum prawnicze
    > twierdzi, że ten "nie ma szans w sądzie".
    >
    > Jestem o krok od wytoczenia sprawy cywilnej temu sprzedawcy jednak
    > dowiedziałem się iż w razie przegranej koszty mogą skoczyć od 60 do
    > nawet 600 zł w zależności od różnych czynników.
    >
    > Dodam jeszcze, że zaradziłem rozpoczęcie reklamacji gdyż babka na
    > poczcie powiedziała, że ja nie mogę w żaden sposób tego zlecić. Potem
    > na forum prawniczym dowiedziałem się, że powinienem zażądać przelania
    > praw do reklamacji na mnie to jak powiedziałem o tym sprzedawcy to się
    > nie odzywał 2.5 tygodnia i powiedział, że poczta już przyznała
    > reklamację i jest to 120 zł..
    >
    >
    > Czy ktoś miał już taką sytuację i udało mu się wygrać sprawę sądową?
    > Szkoda by było nagle przegrać takie coś i jeszcze grubo dopłacić :p
    >
    > W skrócie: przesłałem pieniądze + koszta przesyłki, sprzedawca wysłał,
    > poczta zagubiła, oddał reklamację... czy mogę zażądać zwrotu reszty
    > czy nie mam na to szans?
    >
    z tego co było kilka razy na grupie wynika iz:
    - sprzedawca powinien oddac ci odszkodowanie uzyskane z poczty
    - to ty jestes winien, ze nie pomyslales o wysłaniu z ubezpieczeniem.
    Powinienes był zapytac. Oczywiscie z handlowego punktu widzenia sprzedawca
    równiez powinien oto zadbac, niemniej z prawnego punktu widzenia towar jest
    u ciebie z chwila wydania przewoznikowi, wiec mogl sobie to odpuscic.
    - z powyzszego wynika ze nie masz szans na wygranie sprawy w sadzie.

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jest Leżajsk, jest dobrze.
    Był Leżajsk, jest mi niedobrze.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1