eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAllegro-policja-sprzedajacy › Re: Allegro-policja-sprzedajacy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.man.szczeci
    n.pl!not-for-mail
    From: "Maciu" <j...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Allegro-policja-sprzedajacy
    Date: Tue, 17 Aug 2004 10:24:29 +0200
    Organization: ACI - http://www.aci.com.pl
    Lines: 23
    Message-ID: <cfsfbn$m2o$1@zeus.man.szczecin.pl>
    References: <cfsa70$k7k$1@zeus.man.szczecin.pl> <4...@g...pl>
    <cfscj7$kr9$1@zeus.man.szczecin.pl> <4...@g...pl>
    NNTP-Posting-Host: un1003.pam.szczecin.pl
    X-Trace: zeus.man.szczecin.pl 1092731063 22616 212.14.6.3 (17 Aug 2004 08:24:23 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...man.szczecin.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 17 Aug 2004 08:24:23 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:234248
    [ ukryj nagłówki ]

    widzisz nie zrozumiales mnie bo:
    napisalem do tego czlowieka juz ze swojego konta, wiec poza tym ze kolega
    wystawil aukcje nie mial kontaktu z kupujacym, pieniadze przelal na moje
    konto, na moje nazwisko a nie sprzedajacego, to ja wyslalem mu sprzedany
    przedmiot, z moim nazwiskiem z moim adresem, nigdzie nie wystepowal moj
    kolega z ktorego konta to poszlo, poza wystawiona aukcja na allegro nic
    wiecej wspolnego nie mial, poza tym ze dostal pare meili od tej
    "pokrzywdzonej" osoby. Ale nie o to chodzi. nie wp\ypieram sie tego ze mu
    sprzedalem przedmiot. Znany byl mu stan rzeczy i chodzi tu tylko o to.
    Przeciez tresc aukcji jest pewnego rodzaju umowa miedzy kupujacym a
    sprzedajacym, To tak jakbym sprzedawal mu samochod bez akumulatora i napisal
    ze nie znam stanu auta bo nie mam jak sprawdzic. Sytuacja czysto teoretyczna
    nie czepiajmy sie szczeguolow. Umowa spisana, kupujacy podpisuje sie ze wie
    o tym ze auta nie ma jak sprawdzic i sam bierze na siebie odpowiedzialnosc
    za ewentualne skutki zwiazane z niesprawnoscia auta. Wydaje mi ze sytuacja z
    aukcja ma taki sam charakter. Dla mnie jest to umowa, kupujacy biorac udzial
    w licytacji zgodzil sie na warunki, stan sprzetu byl mu znany ( czyli
    nieznany ) :) . w kazdym razie dzieki za info, bo wiem ze prawo stoi po
    mojej stronie.
    pozdrawiam
    MJaskolski


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1