eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlimenty na dziecko dla starszej kobiety, ktora widzialem kilka razy. › Re: Alimenty na dziecko dla starszej kobiety, ktora widzialem kilka razy.
  • Data: 2005-06-12 14:20:32
    Temat: Re: Alimenty na dziecko dla starszej kobiety, ktora widzialem kilka razy.
    Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    P. Z. napisał/a:
    >prosto z mostu:
    Alboś naiwniak, alboś "jeleń".
    Zakładam to drugie (BTW. Kiedy się dziecko urodziło po ostatnim razie?)
    Coraz bardziej sądzę, że kobieta była w ciąży i szukała "jelenia" do
    wrobienia w dziecko.

    >z kobietą widziałem się kilka razy, do zbliżenia doszło 2 razy (z jej
    >inicjatywy),
    Podejrzane i być może potwierdza twoją "jeleniowatość".

    > po miesiącu powiedziałem jej zgodnie z prawda, że nic nas nie łączy
    >i zakończyłem ten pseudozwiazek definitywnie.
    >Po dwóch tygodniach dowiedziałem się, że jest w ciąży. (oszukała mnie wcześniej
    >sugerując, że jest zabezpieczona - moja głupota sięgnęła zenitu, kiedy jej
    >uwierzyłem,
    Dobrze, że to zrozumiałeś.
    A ja sądzę, że chodziło jej o "jelenia" i dlatego szybko poszła do łóżka
    i skłamała.

    >ale przyznacie, że w sytuacji w której ja miałem 22 lata, a ona 30,
    Lepiej zawsze z młodszą od siebie.:-)

    >i wszystko sugerowało, że szuka przygody, wydawało się to naturalne).
    A szukała "jelenia".:-)

    >powiedzialem jej wowczas, ze nie chce miec z nia nic wspolnego (tym bardziej, ze
    >w ten sposob dowiedzialem sie, ze mnie oszukala co do antykoncepcji, i coraz
    >mocniej zaczynalem czuc sie wykorzystany) i ze musi miec swiadomosc, ze jezeli
    >zdecyduje sie na to dziecko, bedzie musiala wychowywac je sama. takiej decyzji
    >chyba sie spodziewala i na tym sie skonczylo.
    Umowa bez żadnej wartości.

    >po urodzeniu dziecka zaczela nalegac, bym uznal swoje ojcostwo, co nie do konca
    >przystawalo do naszej umowy, ale zgodzilem sie na to, mowiac, ze wykonam je,
    >kiedy zbiore pieniadze na test DNA. po kilku tygodniach od tej rozmowy dostalem
    >pozew do sadu (bez zadnego ostrzezenia z jej strony), postulujacy:
    Liczy, że się wycofasz z badań i uznasz.:-)

    >bede bardzo wdzieczny za komentarz, wskazowki co do tego, jakie kwestie dla sadu
    >i wyroku beda najistotniejsze i jakie mam na szanse na unikniecie obowiazku
    >placenia alimentow (nie pracuje, planowalem prace naukowa) w sytuacji, w ktorej
    >najwyrazniej kobieta ta wykorzystala mnie do zrobienia sobie dziecka, gdyzadne
    >zwiazki jej wczesniej nie wychodzily, i, przy okazji, wyciagniecie ode mnie
    >pieniedzy (ona ma sporo pieniedzy, wolny zawod, ja jestem studentem, w zeszlym
    >roku nie mialem zadnych dochodow, teraz tez). czy to prawda, ze do jakiegos
    >wieku obowiazek alimentacyjny prznoszony jest na rodzicow?
    Być może na to liczy.

    >dziekuje za pomoc tym bardziej, ze, w przeciwienstwie do tejze kobiety, nie mam
    >prawnika.
    Zatem się o niego postaraj.
    --
    Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
    W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

    Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1