-
1. Data: 2004-10-22 17:12:07
Temat: Przymus brania 14 dniowego urlopu
Od: "Jachu" <k...@p...onet.pl>
Chodzi oczywiście o dni kalendarzowe. ALe w ustawie jest zapisane,
że "powinien" czyli w "może ale nie musi" podobnie jak "zabraniać czy
wzbraniać". Tymczasem często pracodawcy wymagają tego a PIPy podobno walą kary.
Ja uważam, że nie może to być obligatoryjne a jest to jedynie wskazówka
ustawodawcy w trosce o zdrowie pracownika. ALe w żadnym przypadku nie przymus.
Czy ktoś może coś wie na ten temat łącznie ze źródłami i przykładami orzeczeń
lub coś podobnego ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-10-22 19:47:03
Temat: Re: Przymus brania 14 dniowego urlopu
Od: "Wildcat" <w...@s...com.kasuj.to>
> Chodzi oczywiście o dni kalendarzowe. ALe w ustawie jest zapisane,
> że "powinien" czyli w "może ale nie musi" podobnie jak "zabraniać czy
> wzbraniać". Tymczasem często pracodawcy wymagają tego a PIPy podobno walą
kary.
No wlasnie jest to pewna niekonsekwencja prawna... pracownik powinien byc 14
dni na urlopie, ale wniosek musi on sam wypisac... czyli jak nie wypisze, to
pracodawca nie moze go wyslac ;-)
a kary PIP owszem doklada.... u nas w firmie 2 lata temu kierownicy dostali
po 1000 zl. :-(
-----------------
Pozdrawiam,
Wildcat
-
3. Data: 2004-10-22 20:49:11
Temat: Re: Przymus brania 14 dniowego urlopu
Od: "JAchu" <k...@p...onet.pl>
> a kary PIP owszem doklada.... u nas w firmie 2 lata temu kierownicy dostali
> po 1000 zl. :-(
Ale gdyby się odwołali to niewykluczone, że wygraliby.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2004-10-23 22:25:25
Temat: Re: Przymus brania 14 dniowego urlopu
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Wildcat napisał(a) w wiadomości
> > Chodzi oczywiście o dni kalendarzowe. ALe w ustawie jest zapisane,
> > że "powinien" czyli w "może ale nie musi" podobnie jak "zabraniać czy
> > wzbraniać". Tymczasem często pracodawcy wymagają tego a PIPy podobno walą
> kary.
>
> No wlasnie jest to pewna niekonsekwencja prawna... pracownik powinien byc 14
> dni na urlopie, ale wniosek musi on sam wypisac... czyli jak nie wypisze, to
> pracodawca nie moze go wyslac ;-)
>
Pracodawca może wysłać pracownika na urlop bez jego wniosku, wiec nie ma żadnego
problemu.
--
JOHNSON :)
-
5. Data: 2004-10-25 10:04:15
Temat: Re: Przymus brania 14 dniowego urlopu
Od: k...@p...onet.pl
Nie o to mi chodziło. Tylko o złą moim zdaniem interpretację przepisu przez
pracodawców przymuszanych do tego przez PIP. To, że pracodawca może wysłać
pracownika na urlop to wiadomo. Jednak np. przy sporządzaniu planów urlopów na
nowy rok wymaga się aby jedna jego część obejmowała najmniej 14 dni
kalendarzowych. A i kontrole PIP walą za to kary. Podczas gdy przepis wcale
moim zdaniem nie jest obligatoryjny.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2004-10-25 14:41:49
Temat: Re: Przymus brania 14 dniowego urlopu
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik k...@p...onet.pl napisał(a) w wiadomości
> Nie o to mi chodziło. Tylko o złą moim zdaniem interpretację przepisu przez
> pracodawców przymuszanych do tego przez PIP. To, że pracodawca może wysłać
> pracownika na urlop to wiadomo. Jednak np. przy sporządzaniu planów urlopów
> na nowy rok wymaga się aby jedna jego część obejmowała najmniej 14 dni
> kalendarzowych. A i kontrole PIP walą za to kary. Podczas gdy przepis wcale
> moim zdaniem nie jest obligatoryjny.
To nowa interpretacja słowa "powinna" czy może nazywasz się M. Łojeczko ?
--
JOHNSON :)
-
7. Data: 2004-10-29 10:46:53
Temat: Re: Przymus brania 14 dniowego urlopu
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 10/25/2004 4:41 PM, Johnson wrote:
> użytkownik k...@p...onet.pl napisał(a) w wiadomości
>
>
>>Nie o to mi chodziło. Tylko o złą moim zdaniem interpretację przepisu przez
>>pracodawców przymuszanych do tego przez PIP. To, że pracodawca może wysłać
>>pracownika na urlop to wiadomo. Jednak np. przy sporządzaniu planów urlopów
>>na nowy rok wymaga się aby jedna jego część obejmowała najmniej 14 dni
>>kalendarzowych. A i kontrole PIP walą za to kary. Podczas gdy przepis wcale
>>moim zdaniem nie jest obligatoryjny.
>
>
> To nowa interpretacja słowa "powinna" czy może nazywasz się M. Łojeczko ?
Zapewne jest to interepretacja potoczna tzn. powinien, o ile może, gdzie
"może" jest uznaniowe. Z owymi czternastoma dniami, to o ile pamietam
wiąże się tzw. gruszowe - którego, jak nie ma 14 dni, to też "może nie
być", co jest skubaniem pracownika na kasie.
Znam firmy, w których pracownicy nie byli na urlopie od kilku lat
wogóle, a "kontrol" niczego złego nie wykryła.
Pzdr: Catbert
-
8. Data: 2004-10-30 21:41:11
Temat: Re: Przymus brania 14 dniowego urlopu
Od: "Jachu" <k...@p...onet.pl>
> Zapewne jest to interepretacja potoczna tzn. powinien, o ile może, gdzie
> "może" jest uznaniowe.
I o to mi chodzi. Każdy język się zmienia. I prawnik może sobie mówić,
że "powinien" to historycznie właściwie przymus. Jednak obecnie a nie
potocznie "powinien" oznacza coś innego. Przyznają to nawet prawnicy, wystarczy
sobie poczytać opinie. Oczywiście nie wszyscy. Czas więc najwyższy aby tego
typu zwroty zostały zastąpione jednoznacznie brzmiącymi. A jest tego sporo.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2004-10-31 05:58:57
Temat: Re: Przymus brania 14 dniowego urlopu
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Jachu napisał(a) w wiadomości
> I o to mi chodzi. Każdy język się zmienia. I prawnik może sobie mówić,
> że "powinien" to historycznie właściwie przymus. Jednak obecnie a nie
> potocznie "powinien" oznacza coś innego. Przyznają to nawet prawnicy,
> wystarczy sobie poczytać opinie. Oczywiście nie wszyscy. Czas więc
> najwyższy aby tego typu zwroty zostały zastąpione jednoznacznie brzmiącymi.
> A jest tego sporo.
Według mnie "powinien" jest wystarczająco jednoznaczne.
A opinie prawników .... są różne, ale głupota nie wybiera.
--
JOHNSON :)
-
10. Data: 2004-11-01 09:28:41
Temat: Re: Przymus brania 14 dniowego urlopu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 31 Oct 2004, Johnson wrote:
>+ użytkownik Jachu napisał(a) w wiadomości
>+
>+ > I o to mi chodzi. Każdy język się zmienia. I prawnik może sobie mówić,
>+ > że "powinien" to historycznie właściwie przymus. Jednak obecnie a nie
>+ > potocznie "powinien" oznacza coś innego. Przyznają to nawet prawnicy,
[...]
>+ Według mnie "powinien" jest wystarczająco jednoznaczne.
...w którą stronę ? Bo nie nadążam za czym optujesz :)
Bo IMHO "powinien" po polsku NIE oznacza "musi".
Nie oznacza również "może" - akcentuje iż "powinien" jest to zachowanie
zalecane (z rónych względów) lub oczekiwane tudzież zdarzenie oczekiwane.
"Jak podetniemy ten słup z jednej na głębokopść 70% średnicy to
powinien już się przewrócić".
"Jurek powinien już tu być, wyjechał 2 godziny temu a to tylko 80 km".
"Powinniśmy byli samochód zamknąć, to by go nie ukradli".
pozdrowienia, Gotfryd