eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Przestepstwa z uzyciem noza.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 512

  • 421. Data: 2019-04-16 03:02:31
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-12, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 12.04.2019 o 04:26, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Dobrze, to jakie jest Twoje zdanie nt. powodów występowania regularnych
    >> masakr w Stanach, szkoły, kina, te sprawy? Nb. dawno nic nie było....
    >>
    > Duży kraj, to i debili więcej. U nas w Warszawie dwa śmiertelne ataki
    > były. Tak, wiem, że nie od broni. Co za różnica dla ofiary? Na centrum
    > handlowe kretyn napadł u nas chyba w Starachowicach zeszłej jesieni.

    Może weźmy pod uwagę przypadki >5 ofiar, bo to jakby pewna cecha
    zwiazana z bronią palną. Mało ludzi w EU, Rosji, Chinach, Indiach?
    Dlaczego im nie odwala w ten specyficzny sposób, że idą do szkoły i
    strzelają do uczniów?

    --
    Marcin


  • 422. Data: 2019-04-16 03:19:37
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-15, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 15.04.2019 o 12:55, Olin pisze:
    >
    >>>> Dobrze, to jakie jest Twoje zdanie nt. powodów występowania
    >>>> regularnych masakr w Stanach, szkoły, kina, te sprawy? Nb. dawno
    >>>> nic nie było....
    >>> Duży kraj, to i debili więcej.
    >> Chiny i Indie mają ponad miliard mieszkańców, USA ~330 mln. Kiedy
    >> ostatnio były doniesienia o strzelaninie w hinduskiej szkole albo w
    >> czasie koncertu w Chinach?
    >>
    > Wiesz, oni jak już tam szaleją, to na całego. Przykładowo w Chinach
    > czołgami. W Indiach, to głównie zamachy bombowe. Kiedy był ostatni
    > zamach bombowy w USA? To po prostu specyfika lokalna. W takiej Ruandzie,
    > to maczety.

    I mówisz, że czołgami i bombami bo tak lubią a bandoletów nie lubią?

    > W Chinach masz samych Chińczyków, to i specyfika chińska. Na stacji
    > kolejowej w Kunming 8 osób nożami zabiło ponad 30 osób i poraniło
    > poważnie kolejne 150. W Sinkiangu nożami i bombą też zabili i zranili
    > kilka osób. Przy czym, ja nie jestem ekspertem od terroryzmu. To, że o
    > czymś nie słyszałem o niczym nie świadczy.

    No nożami i bombą, a w metrze w Japoni sarinem. Ponownie, dlaczego nie
    bronia palną? Narodowe urazy a u Amerykanów nie? Z czego wynika, że w
    Amerykańskich szkołach słabo w masakrach nożem? Noże mają chyba?

    --
    Marcin


  • 423. Data: 2019-04-16 04:16:58
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    >>Ba, w myśl tu propagowanych pomysłów policjant powinien stwierdzić,
    >>ze
    >>ustawodawcy się coś pop...liło i tyle.
    >
    > Ale czy czesto tak nie robi ?

    Oczywiście, że robi. Jak niby ocenia np. taki stopień zagrożenia
    publicznego, konieczność użycia broni i pewnie kilkadziesiąt innych
    równie rozmytych sytuacji? A jak ocenia kogo zatrzymać do konroli? Wiemy
    już, że ważny jest rower :) ale kontrolowani sa i inni.

    --
    Marcin


  • 424. Data: 2019-04-16 04:24:15
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-12, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 12.04.2019 o 11:56, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Zaraz - mówimy o żołnierzach obu stron. O moralnyuch aspektach nie
    >>> dyskutujemy, ale z punktu widzenia wojska lepiej ich wybić, bo inaczej
    >>> stanowia problem - dopóki ich nie wyeliinujesz to albo mogą walczyć,
    >>> potem też tak trochę słabo po prostu zostawić na okupowanych terenach.
    >>> Albo okaleczyć tak, żeby problem miała strona przeciwna.
    >>
    >> Wojny owszem bywaja ku uciesze wojskowych, ale tak ogólnie to chyba nie
    >> tylko w militarnym celu. A jak wybijsz zbyt wielu szewców, hydraulików,
    >> lekarzy, i programistów, to kto się tym zajmie na terenach okupowanych?
    >> No chyba, że to armia czysto zawodowa.
    >
    > No obecnie to po pierwsze głównie zawodowa, po drugie jak ci szewcy będą
    > się zajmowali powstaniami szewskimi to słaby z nich pożytek.

    Trudno, ale nie wszyscy, a są potrzebni.

    >>> Dlatego najpierw troszkę wybiją, bo tak bez przekonywania to mało kto
    >>> się od razu poddaje.
    >>
    >> No ale wybiją aby nabrali przekonania, a nie aby wybić.
    >
    > Ale celem strzelającego żołnierza _na_ogół_ jest żeby zrobić kuku
    > przeciwnikowi. Na tej zasadzie to dojdziesz do wniosku, ze cała historia
    > wojen nie zna przypadku bezpodstawnego użycia przemocy;)

    Celem jest unieszkodliwienie a nie zrobienie kuku samo w sobie.

    >> Jest uzasadnione, bo nie samo to jest celem, a unieszkodliwienie. Jakby
    >> można było unieszkodliwić bez zabijania (tych szewców i resztę) to po co
    >> zabijać?
    >
    > Zapytaj stalina co mu polscy unieszkodliwieni oficerowie szkodzili. Albo
    > hitlera co Żydzi, albo... Jak wczesniej pisałem była kiesyś tradycja, że

    Tak sobie myślę, że ani Stalin, ani Hitler to raczej nie do końca byli
    tacy pragmatyczni najeźcy.

    > jak się miasto nie poddało, to po zdobyciu wycinano co się dało, wioski
    > palono w zasadzie rutynowo. No sam widzisz, że zabijanie dla zabijania
    > to nie takie egzotyczne postępowanie na wojnie.

    To nie było zabijanie dla zabijania, a dla przykładu, co by kolejne
    poddawały się chętniej.

    >>Żeby nie mieć siły roboczej i wychowac sobie nowe pokolenie
    >> wrogów juz tym razem z silnym urazem osobistym?
    >
    > Jak już pisałem - z wojskowymi się specjalnie nie cackano a jak już
    > kogoś wzięto do niewoli to naczęściej tak wolno na szewca czy cieślę się
    > go nie puszczało.

    Wojskowi, szczególnie zawodowi to zupełnie inna kategoria.

    --
    Marcin


  • 425. Data: 2019-04-16 04:34:58
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-13, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 13.04.2019 o 01:09, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>>>>>>> A jak kogoś zastrzele z kolekcjonerskiej to wtedy uzycie niezgodnie z
    >>>>>>>>> przeznaczeniem i maks jakas mała grzywna :)))
    >>>>>>>> Masz na myśli przekroczenie uprawnień?
    >>>>>>> Znasz kogokolwiek, kto by miał uprawnienia zastrzelenia kogoś z broni
    >>>>>>> kolekcjonerskiej, ale tylko trochę i mógł ten zakres przekroczyć?
    >>>>>> Każda jedna osoba w zakresie ograniczonym obowiazującymi przepisami? :)
    >>>>> Skoro każda, to wymień jedną. Tylko wskaż od razu przepis proszę.
    >>>> Obrona konieczna. kk25.
    >>> I w obronie koniecznej masz prawo do zastrzelenia kogoś, czy do
    >>> obronienia się z ewentualnym dopuszczeniem zastrzelenia? Ja wiem, ze
    >> Na to samo wychodzi. Nie mówimy o kwalifikacji formalnej a o efekcie
    >> końcowym.
    >
    > Zdecydowanie nie na jedno. Osoby, które tego nie potrafią pojąć mogą
    > sobie narobić problemów.

    Trup jest trup, to jest efekt końcowy, a nie co było po drodze.

    >>> granica jest bardzo cieniutka, ale jak nawet w obronie koniecznej bez
    >>> bardzo istotnego powodu strzelisz komuś w głowę, zamiast nogę, to Ci
    >>> obrona konieczna tu nie pomoże.
    >> Owszem, mam prawo do odparcia ataku i mogę to zrobić proporcjonalnie do
    >> zagrożenia i do "wartości" ochranianego dobra. Będą sytuacje, gdzie ta
    >> proporcjonalność to będzie zabicie napastnika. Nie bedzie to prawnie
    >> sankcjonowane zastrzelenie kogoś?
    >>
    > Znajdź mi proszę tę proporcjonalność w ustawie. Masa orzeczeń na ten
    > temat, ale nad proporcjonalnością nikt się generalnie nie rozwodzi.
    > Przecież w innym wypadku tylko w przypadku realnego usiłowania zabójstwa
    > mógłbyś kogoś zabić. Gwałcona kobieta powinna próbować obronić się przez
    > gwałt? A atakowany nożem powinien zmierzyć długość ostrza noża
    > napastnika i w swojej kolekcji poszukać takiego do obrony, żeby mniej
    > wiecej było proporcjonalne?

    Mówisz o ryzyku związanym z "wykorzystaniem" tego przepisu, a ja o
    prostym fakcie sprowadzającym się do tego, że istnieje i formalna i
    faktyczna mozliwość zabicia kogoś w oparciu o ten przepis. To, że trzeba
    się "napocić" aby uniknąć kary jest tu drugorzędne. Napocic czy nie,
    jest to możliwe.

    > W parwie mowa o rażącej niewspółmierności. Czyli na pewno nie przejdzie
    > zastrzelenie napastnika, który Cie tylko opluł i ucieka. Ale jak opluł i
    > nadal atakuje, to już nie wiadomo co będzie współmierne do ataku, skoro
    > chcesz mu zapobiec.

    Oczywiście, że nie przy opluciu. Ale jak najdzie mnie z nozem to już
    często tak. Co więcej, nawet jesli nie najdzie z nożem a okoliczności
    będą takie, że mój odbiór stopnia zagrożenia będzie usprawiedliwiał taka
    a nie inną akcję, to też będzie współmierność. Np. wchodzi mi ktoś na
    rympał w nocy do domu z udaną acz zupełnie nieszkodliwą repliką broni.

    --
    Marcin


  • 426. Data: 2019-04-16 06:08:23
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 15.04.2019 o 22:54, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 15.04.2019 o 21:45, Shrek pisze:
    >
    >>>>> No i reaguje, jak sie dowiaduje, że ktoś nie dopełnił :-)
    >>>> Hm - więc jak tam u ciebie z obowiązkiem meldunkowym, bo nie
    >>>> odpowiedziałeś?
    >>> U mnie? A jakie to ma znaczenie. Mieszkam w swoim domu i nie widzę
    >>> powodu, bym nie był w nim zameldowany.
    >> Hehe - jak Karczewski. To zamach na urząd, obrzydliwe metody, spiseg,
    >> ale brak prostego potwierdzenia lub zaprzeczenia;)
    >
    > Ty już normalnie odlatujesz! To, że mieszkam w swoim domu, to jest
    > zamach na urząd?

    Ty odlatujesz - piszę tylko na że na pytanie o obowiązek meldunkowy u
    ciebie tworzysz skomplikowanie zdanie złożone z którego jednak
    bezpośrenio nie wynika, czy ten obowiązek spełniłeś czy nie. Dostrzegam
    analogie do marszałaka karczewskiego, który mimo długiej wypowiedzi nie
    zaprzeczył że ruchał nieletnie prostytutki;)

    >> Nie twoja powiadasz? To nie ty pisałeś, że skoro prawodawca nie
    >> określił, że nie należy ścigać rowerzystów w parkach to należy? To nie
    >> ty pisałeś, że to przecież nie wina migających się od obowiązku
    >> meldunkowego więc nie należy?
    >
    > Już Ci wiele razy proponowałem lekturę pierwszych kilkudziesięciu
    > artykułów kodeksu karnego - ale ze zrozumieniem. Pojął być przykładowo,
    > na czym wina polega.

    Napisz konkretnie o co chc chodzi, bo tak jakby z jehowym rozmawiać -
    "przeczytaj w biblii".

    >>> Boję się, że nie rozumiem, o czym piszesz.
    >> Czyli jednak nadzieje były przedwczesne;)
    >
    > Najwyraźniej.

    Szkoda.


  • 427. Data: 2019-04-16 06:34:04
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 16.04.2019 o 04:24, Marcin Debowski pisze:

    >> No obecnie to po pierwsze głównie zawodowa, po drugie jak ci szewcy będą
    >> się zajmowali powstaniami szewskimi to słaby z nich pożytek.
    >
    > Trudno, ale nie wszyscy, a są potrzebni.

    Jeszcze raz napiszę - choć ludobójstwo jest terminem w miarę nowym to
    jednak zjawisko znane od dawna. Wcale nie tak rzadko celem było wybicie
    wroga do nogi. Na ogół się nie udawało, ale ze względów "technicznych".

    >> Ale celem strzelającego żołnierza _na_ogół_ jest żeby zrobić kuku
    >> przeciwnikowi. Na tej zasadzie to dojdziesz do wniosku, ze cała historia
    >> wojen nie zna przypadku bezpodstawnego użycia przemocy;)
    >
    > Celem jest unieszkodliwienie a nie zrobienie kuku samo w sobie.

    Na tej zasadzie celem terrorysty samobójcy nie jest zabicie jak
    największej ilości osób, celem naukowca nie wynalezienie lekarstwa na
    raka a otrzymanie następnej wypłaty, celm seksu przekazanie genów (co z
    gwałcicielami?), co jest celem motocyklisty jeżdzącego wokół komina? W
    sumie po co zdobywać teren przeciwnika - pewnie jest nad tym wyższy cel
    - religia, zwycięstwo w cywilizację w realu?

    Może zamiast uprawiać filozofię, zastanówmy się co chcesz osiągnąć jak
    celujesz w kogoś i naciskasz spust - no chciałbyś go trafić, a to
    powoduje kuku.

    >> Zapytaj stalina co mu polscy unieszkodliwieni oficerowie szkodzili. Albo
    >> hitlera co Żydzi, albo... Jak wczesniej pisałem była kiesyś tradycja, że
    >
    > Tak sobie myślę, że ani Stalin, ani Hitler to raczej nie do końca byli
    > tacy pragmatyczni najeźcy.

    Akurat oni byli do bólu pragmatyczni. Zresztą bez znaczenia - są
    najbardziej znaczącymi najeżdźcami, największego konfliktu w historii
    ludzkości - nijak nie da się ich nazwać niereprezentatywnymi z tego
    punktu widzenia. Zresztą jak pisałem - dobijanie rannych, "nie branie
    jeńców" czy nawet fizyczna likwidacja już wziętych to nie jest jakiś
    nowy koncept.

    >> jak się miasto nie poddało, to po zdobyciu wycinano co się dało, wioski
    >> palono w zasadzie rutynowo. No sam widzisz, że zabijanie dla zabijania
    >> to nie takie egzotyczne postępowanie na wojnie.
    >
    > To nie było zabijanie dla zabijania, a dla przykładu, co by kolejne
    > poddawały się chętniej.

    Jak już pisałem - zawsze jest jakiś cel wyżej. Dojdziesz do samolubnych
    genów;)

    >> Jak już pisałem - z wojskowymi się specjalnie nie cackano a jak już
    >> kogoś wzięto do niewoli to naczęściej tak wolno na szewca czy cieślę się
    >> go nie puszczało.
    >
    > Wojskowi, szczególnie zawodowi to zupełnie inna kategoria.

    Wykluczanie przypadku wojskowych z dyskusji na temat zabijania wroga na
    wojnie jest... no niereprezentatywne;)

    Shrek


  • 428. Data: 2019-04-16 06:36:34
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 16.04.2019 o 02:15, Marcin Debowski pisze:

    >> Nie do końca, bo ustalono, że dachówka chroni przed nożem a pistolet
    >> nie. I to jest meritum:P
    >
    > A co z tym?:
    > https://cdn.shopify.com/s/files/1/1150/6780/products
    /Screen_Shot_2017-11-08_at_1.09.31_PM_1024x1024.png
    > https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9
    GcTM3h0gJ2bA4_sinQxwl3Nc2KJirsRtDGA7v1mXNK76D2HcuPiV
    Uw

    Łączy wady noża i pistoletu.

    https://allegro.pl/kategoria/trafika-zapalniczki-479
    56?string=ZAPALNICZKA%20PISTOLET%20&bmatch=eyesa-v3-
    var-nbn-n-col-1-2-0410

    To jest lepsze, bo dachówką nie zapalisz papierosa. Z drugiej strony
    palenie niezdrowe...

    Shrek


  • 429. Data: 2019-04-16 07:53:28
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: ń <k...@t...sie>

    Aczkolwiek mordowanymi byli cywile, a nie żołnierze.


    -----
    > Mordowanie ludzi było celem samym w sobie.
    > Nie dla zdobycia terenów, lecz z przyczyn ideologicznych, dla czystości rasy panów.



  • 430. Data: 2019-04-16 10:05:15
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    ń <k...@t...sie> pisze:
    >> Mordowanie ludzi było celem samym w sobie.
    >> Nie dla zdobycia terenów, lecz z przyczyn ideologicznych, dla
    >> czystości rasy panów.
    >
    > Aczkolwiek mordowanymi byli cywile, a nie żołnierze.

    A to było przed czy po pokonaniu żołnierzy "z zabijaniem"?
    Ile milionów wymordowali "u siebie w niemieckim kraju"?

    --
    A. Filip
    | Cicho, jakby makiem zasiał. (Przysłowie polskie)

strony : 1 ... 30 ... 42 . [ 43 ] . 44 ... 50 ... 52


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1