W dniu 18.04.2019 o 06:21, Shrek pisze:
>> Ten zakaz picia to chyba wyłącznie po to aby można było
>> łatwo kogoś ukarać - nawet nie w celach mandatów i statystyki, a
>> zachowania spokoju w miejscu publicznym.


w USA jest zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych, jankesi
obchodzą go pijąc piwko w takich zabawnych torebkach:)

>
> No właśnie po to jest. A wykorzystywany jest inaczej. Jeśli twierdzisz,
> że się nie da, to wyjaśnij mi dlaczego w całej cywilizowanej Europie
> mimo zakazu chodzenia na czerwonym, wszyscy na czerwonym chodzą, ba
> chodzą poza przejściami (których na przykład w Berlinie, stolicy Niemców
> ordnung mus sein, jest mało, bo zakłada się, że na mniejszych ulicach
> nie są wogóle potrzebne), robią to na oczach policji i żadnych problemów
> z tym nie ma.

w Bolanda jest zakaz przechodzenia na czerwonym świetle, na zachodzie
nie ma takiego zakazu, szrek tego nie może pojąć:))))))))


--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"

do góry

W dniu 18.04.2019 o 06:56, Shrek pisze:
>> Nie, rozmawiamy do czego służy pistolet :)
>
> Właśnie. Ja już kończę. Dla mnie strzelanie do ludzi ma na celu
> zrobienie im kuku.


co to jest kuku ? ano kuku to może być ranienie lub zabicie, ale
pistolet ma również oddziaływanie odstraszające:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"

do góry

W dniu 18.04.2019 o 01:28, Marcin Debowski pisze:
> On 2019-04-17, Kviat <Kviat> wrote:

>>> Dla mnie? Nie ma takiego powodu, ale nie dyskutujemy ani o moim systemie
>>> wartosci ani o Twoim. Znowu próbujesz do tego mieszać ideologię.
>>
>> Ja mieszam? Znowu?
>> Chyba znowu mnie z kimś pomyliłeś.
>
> E-e.
>
>> Powtórzę: to nie ja dorabiam jakąś ideologię, że są jakieś "powody" czy
>> inne "cele", które uzasadniałyby wybicie wroga do nogi.
>> Cały czas twierdzę coś wręcz przeciwnego.
>
> Mówimy o tym dlaczego ktoś zrobił coś, praktycznych powodach, a Ty
> wyskakujesz z wartościami.

Nie, z żadnymi wartościami nie wyskakuję.
Te praktyczne powody, to właśnie dorabianie ideologii.
Jakaś całkowicie dziwna próba racjonalizowania czy nawet
racjonalizowanie wprost strzelania do ludzi.

Co za różnica jakie kto ma "praktyczne powody"? Efekt jest dokładnie
taki sam.

> Wartości zaś, jak wiadomo, są kwestią
> indywidualnej oceny, światopoglądu, zasad, norm społecznych... Ty masz
> swoje, ja mam swoje, wyzynający mają swoje.

I właśnie dlatego piszę, że te "wartości" (cudzysłów, bo trudno pisać o
wartościach w kontekście zabijania ludzi) nie mają znaczenia.
Szczególnie dla trupa.

Nie mam pojęcia dlaczego twierdzisz, że to ja mieszam do tego jakieś
wartości, skoro od kilku postów robię dokładnie coś wręcz przeciwnego.

> To, że stwierdzam, że
> wyżynają bo to czy tamto, nie oznacza, że sam bym wyżynał,

Niczego takiego nawet nie sugerowałem.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

Użytkownik "u2" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5cb84dff$0$512$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 18.04.2019 o 06:21, Shrek pisze:
>> Ten zakaz picia to chyba wyłącznie po to aby można było
>> łatwo kogoś ukarać - nawet nie w celach mandatów i statystyki, a
>> zachowania spokoju w miejscu publicznym.

>w USA jest zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych, jankesi

W USA jak w USA - to chyba prawo stanowe, albo jeszcze bardziej
lokalne.

>obchodzą go pijąc piwko w takich zabawnych torebkach:)

Niuanse amerykanskiego prawa - nie wiedzac co w torebce, policjant nie
moze ukarac/zatrzymac, a zajrzec do torebki tez nie moze, bo to juz
przeszukanie, musi miec uzasadnione podejrzenie, a "on pewnie alkohol
pije" to troche za malo :)

Ale ... jesli celem przepisu jest to, zeby male dzieci nie widzialy
osob pijących alkohol i nie braly w przyszlosci przykladu, to skutek
zostal osiagniety.

Nie to co u nas - na lawce przy deptaku zakaz, a metr dalej piwo sie
leje, bo tu jest ogrodek piwny :-)

>> No właśnie po to jest. A wykorzystywany jest inaczej. Jeśli
>> twierdzisz, że się nie da, to wyjaśnij mi dlaczego w całej
>> cywilizowanej Europie mimo zakazu chodzenia na czerwonym, wszyscy
>> na czerwonym chodzą, ba chodzą poza przejściami (których na
>> przykład w Berlinie, stolicy Niemców ordnung mus sein, jest mało,
>> bo zakłada się, że na mniejszych ulicach nie są wogóle potrzebne),
>> robią to na oczach policji i żadnych problemów z tym nie ma.

>w Bolanda jest zakaz przechodzenia na czerwonym świetle, na zachodzie
>nie ma takiego zakazu, szrek tego nie może pojąć:))))))))

Tylko co lepsze:
- pieszy, ktory moze przejsc wszedzie, ale musi uwazac, bo przejscia
nie ma, a jesli jest, to ze swiatlami.

- zmuszanie do przechodzenia przez przejscia, a na ktorych Shrek sie
domaga pierwszenstwa dla pieszych, a obecnie ono jest takie niepelne
..


J.

do góry

Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oARtE.10202$_...@f...ams1...
On 2019-04-17, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> No ale czy to wina policji, ze zakaz jest ?
>> Maja przechodzic i nie reagowac ?

>Problem w tym, że reagują tendencyjnie i te tendecje mają nad wyraz
>często więcej wspólnego z polityką i statystyką, niż z tzw. dobrem
>społecznym.

>Aż mnie kusi aby napisac jak to jest u mnie, bo tu policja robi
>nagminnie to o czym tu dyskutujemy z tą istotną różnicą, że robi to z
>sensem. Nie zajmują się czynnie pierdami póki się nie przegnie.

No i dochodzimy do wniosku, ze przepisy sa do d*, a policja najlepiej
wie co robic,
a od zwyklego obywatela chce tylko "prosze mi tu nie mowic co ja mam
robic" :-)

J.

do góry

Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:q97rrp$t4k$...@n...news.atman.pl...
W dniu 17.04.2019 o 19:48, J.F. pisze:
>>>>> Ale powiedzmy sobie szczerze - na wszystkie pomniki policjantow
>>>>> nie
>>>>> starczy.
>
>>> Powiedzmy sobie szczerze - nawet za komuny na ogół nie trzeba było
>>> bronić pomników. Swego czasu jeden w nowej hucie bronili, jak
>>> trzeba bronić pomnika przed narodem, to znaczy, że to daremny
>>> tród - historia pokazuje, ze takie pomniki wcześniej czy później
>>> znikają.
>
>> Ale po 30 latach - czyli Milicja dobrze sprawowala swoja role :-P
>10 lat. milicjanty broniły lenina przez 10 lat. 10, 9....

A, ten pomnik.
Bo pomnikow w PRL bylo duzo, i jak piszesz - na ogol nie trzeba bylo
ich bronic.

Ten przez pare lat tez nie byl broniony ... ale faktycznie - po tym
zamachu zorganizowano tam staly posterunek ?


A propos - pomniki Stalina to wladza sama usunela, czy ich nie bylo ?

J.

do góry

Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:q97rrp$t4k$...@n...news.atman.pl...
W dniu 17.04.2019 o 19:48, J.F. pisze:
> Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
>>> Powiedzmy sobie szczerze - nawet za komuny na ogół nie trzeba było
>>> bronić pomników. Swego czasu jeden w nowej hucie bronili, jak
>>> trzeba bronić pomnika przed narodem, to znaczy, że to daremny
>>> tród - historia pokazuje, ze takie pomniki wcześniej czy później
>>> znikają.
>
>> Ale po 30 latach - czyli Milicja dobrze sprawowala swoja role :-P
>10 lat. milicjanty broniły lenina przez 10 lat. 10, 9....

P.S. pomnik w Poroninie
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,9201218,Gor
alski_spor_o_pomnik_Lenina_w_Poroninie.html

Jaki kraj, tacy terrorysci :-)

J.

do góry

W dniu 18.04.2019 o 13:57, J.F. pisze:

>
> A propos - pomniki Stalina to wladza sama usunela, czy ich nie bylo ?
>


https://nowiny24.pl/niezwykla-historia-pomnika-stali
na-w-ustrzykach/ar/6127707

Pomników Stalina jakoś nie zdążyli postawić. Był tylko jeden i to
"podrzutek":

https://nowiny24.pl/niezwykla-historia-pomnika-stali
na-w-ustrzykach/ar/6127707

MJ

do góry

Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5cb86b5d$0$474$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 18.04.2019 o 13:57, J.F. pisze:
>> A propos - pomniki Stalina to wladza sama usunela, czy ich nie bylo
>> ?

>https://nowiny24.pl/niezwykla-historia-pomnika-stal
ina-w-ustrzykach/ar/6127707
>Pomników Stalina jakoś nie zdążyli postawić. Był tylko jeden i to
>"podrzutek":

Ciekawe.

Towarzysze radzieccy nie naciskali, a towarzysze wlasni nie czuli sie
sami w obowiazku postawic ?
Czy jakies silne poczucie w narodzie ciagle bylo, ze pomnik to tylko
posmiertnie ?

A moze czuli, ze to bedzie za duzo problemow ... z pilnowaniem ?

No bo chyba nie dlatego, ze kraj potrzebuje wszystkie sily do
odbudowy, a na pomniki to chwilowo nie ma ani pieniedzy, ani surowcow,
ani mocy wykonawczych.


J.

do góry

W dniu 18.04.2019 o 05:01, Marcin Debowski pisze:
> On 2019-04-17, Shrek <...@w...pl> wrote:

>>>
>>> Ponownie tak, ale co Ty chciałbyś właściwie wykazać, że jest inaczej?
>>> Ludzi, którzy zabijają dla samego zabijania nazywamy psychopatami.
>>
>> Albo żołnierzami;)
>
> Przeciętny żołniez jeśli nie działa w jakimś amoku nie zabija dla
> zabijania.

To dlaczego żołnierz zabija?
Pomijając obronę własną.

Co taki szeregowy żołnierz wysłany na drugi kontynent zyskuje za zabicie
innego człowieka?
I nie pytam tu o naszywki na mundurze za biegłość w zabijaniu i wartości
krajoznawcze okolicy, do której trafił.

Pozdrawiam
Piotr

do góry