eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProkurator... numery silnika... POMOCY! › Prokurator... numery silnika... POMOCY!
  • Data: 2003-02-12 11:53:06
    Temat: Prokurator... numery silnika... POMOCY!
    Od: n...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam.

    Prosze o rade.
    Sprawa wyglada nastepujaco:
    Kupilem auto w Niemczech. Zarejestrowane zostalo bez najmniejszych problemow.
    Pojawily sie one podczas kolejnego badania technicznego. Od pierwszego minelo 2
    lata.
    Diagnosta z miasta X zakwestionowal prawdziwosc numerow silnika - mowil ze sa
    przebite. Otrzymalem opinie rzeczoznawcy (ktory mieszka w miescie Y i jest
    bieglym sadowym przy prokuraturze wojewodzkiej), ze silnik nie mial
    przebijanych numerow silnika. Udalem sie z ta opinia do diagnosty, ktory
    powiedzial, ze ten papier to ja sobie moge wsadzic, ale on mi nie powie
    gdzie... I ze on dzwoni po policje. Zadzwonil, policja przyjechala. Pan z
    policji powiedzial, ze skoro mam opinie rzeczoznawcy, to kolo diagnosta nie
    mogl sie przyczepiac do tej opinii. Jednakze to, jak sie sprawa zakonczy
    okresli prokurator. I teraz okazuje sie, ze prokurator nakazal ponowne
    ogledziny numerow silnika, ale u rzeczoznawcy z miasta X - miasta w ktorym
    dzieje sie sprawa.

    Moje pytania:
    Czy opinie rzeczoznawcy sa wazne tylko na terenia miasta w ktorym dany
    rzeczoznawca urzeduje?
    Na jakiej podstawie prokurator moze zadac ponownego badania nr silnika?
    Na jakiej podstawie moge zadac od prokuratora odstapienia od tej decyzji?
    (jesli w ogole mozliwe jest zadac czegokolwiek od prokuratora :).

    pozdrawiam
    TZ

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1