-
1. Data: 2009-01-30 05:38:05
Temat: Problem ws. wynajmowanego mieszkania.
Od: " Pawelb" <k...@g...pl>
Witam, mam problem z wlascicielem mieszkania ktore wynajmuje.
Oparlem sie o "Ustawe o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy
i o zmianie kodeksu cywilnego"
Umowe podpisalem na czas nieokreslony.
Umowa zawiera niezgodne z prawem (wg. mnie) zapisy. Prosze mi pomoc i ew.
poprawic.
- Czynsz na umowie zostal ustalony na kwote 600 zl. Faktyczna kwota czynszu
wynosila 1200 zl. Oczywiscie nie liczac rachunkow ktore wlasciciel kaze
placic na swoje dane na poczcie.
- Umowa zaklada mozliwe podniesienie czynszu co 1 mc.
- Wlasciciel podniosl cene czynszu o 100zl bez jakiejkolwiek adnotacji na
papierze.
- Umowa zaklada wystawienie faktur na kwote 500zl.
Nigdy nie otrzymalem faktur, Place gotowka 1300zl przy spotkaniu z
wlascicielem.
- Wg. umowy wlasciciel oraz ja mozemy wypowiedziec umowe z 3 mcznym
wyprzedzeniem. Czy musze na to przystac ?
- Wplacilem kaucje zawarta w umowie w wysokosci 1100zl.
Czy przysluguje mi waloryzacja tej kwoty ?
Czy ta umowa wogole miala jakas wartosc, oraz w przypadku jej niewaznosci od
samego poczatku mam szanse na odzyskanie kaucji.
Prosze napisac jak to najlepiej rozwiazac, nie chcialbym odpowiadac za ew.
przestepstwo.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2009-01-31 10:52:37
Temat: Re: Problem ws. wynajmowanego mieszkania.
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 30 Sty, 06:38, " Pawelb" <k...@g...pl> wrote:
> Witam, mam problem z wlascicielem mieszkania ktore wynajmuje.
> Oparlem sie o "Ustawe o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy
> i o zmianie kodeksu cywilnego"
słusznie
>
> Umowe podpisalem na czas nieokreslony.
> Umowa zawiera niezgodne z prawem (wg. mnie) zapisy. Prosze mi pomoc i ew.
> poprawic.
>
po co poprawiać.. te zapisy są po prostu nieważne.
> - Czynsz na umowie zostal ustalony na kwote 600 zl. Faktyczna kwota czynszu
> wynosila 1200 zl. Oczywiscie nie liczac rachunkow ktore wlasciciel kaze
> placic na swoje dane na poczcie.
czy to wynika z umowy? Jeśli nie to on ma to zapłacić z tych 600 zł.
Jeśli mu płacisz jakiekolwiek pieniądze bez pokwitowania to jesteś
jelonkiem...
On w pewnym momencie powie że nigdy nic mu nie zapłaciłeś i wypowie ci
umowę.
>
> - Umowa zaklada mozliwe podniesienie czynszu co 1 mc.
Postanowienie nieważne.
>
> - Wlasciciel podniosl cene czynszu o 100zl bez jakiejkolwiek adnotacji na
> papierze.
Czyli nie podniósł.
>
> - Umowa zaklada wystawienie faktur na kwote 500zl.
> Nigdy nie otrzymalem faktur, Place gotowka 1300zl przy spotkaniu z
> wlascicielem.
Jak mówiłem, dawanie komukolwiek jakichkolwiek pieniędzy bez
pokwitowania to frajerstwo jakich mało.
>
> - Wg. umowy wlasciciel oraz ja mozemy wypowiedziec umowe z 3 mcznym
> wyprzedzeniem. Czy musze na to przystac ?
Postanowienie w odniesieniu do właściciela nieważne.
>
> - Wplacilem kaucje zawarta w umowie w wysokosci 1100zl.
> Czy przysluguje mi waloryzacja tej kwoty ?
>
Nie. I tak tych pieniędzy nie zobaczysz, bo nie wziąłeś
pokwitowania ;)
> Czy ta umowa wogole miala jakas wartosc, oraz w przypadku jej niewaznosci od
> samego poczatku mam szanse na odzyskanie kaucji.
Umowa jest ważna. Pewne postanowienia są jak widać nieważne.
>
> Prosze napisac jak to najlepiej rozwiazac, nie chcialbym odpowiadac za ew.
> przestepstwo.
>
E tam jakie przestępstwo.
Pytanie czy on płaci podatek - pewnie tak, od tych 600 złotych, więc
się zabezpieczył.
Jeśli wynajmujesz od niedawna (miesiąc, dwa) to:
- Postarałbym się zdobyć pokwitowanie dla tych wpłaconych pieniędzy.
To pewnie przegrana sprawa.
- Wpłacałbym - za pokwitowaniem - te 600 zł miesięcznie.
- Zmienił zamki i egzekwowałbym ochronę posiadania (bo właściciel
pewnie liczy na 1200 i może zechcieć naruszyć posiadanie w innym
wypadku) no i byłbym świadom, że okres wypowiedzenia to zasadniczo 3
lata.
Tryb i wielkość podwyżek czynszu też jest określony w ww. ustawie.
-
3. Data: 2009-01-31 17:12:12
Temat: Re: Problem ws. wynajmowanego mieszkania.
Od: " Pawelb" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
@przypadek
Dzieki za wytlumaczenie, zawiodla moja ufnosc, gdyz jest to stary znajomy.
Takie czasy, ze nawet im nie mozna ufac do konca.
Mam jeszcze pare pytan.
- Czy jak wlasciciel wystawi te zanizone faktury, a ja bede placil ta niska
sume juz na jego konto bankowe (czyzli bylby dowod wplaty), to cy moze mnie
usunac z mieszkania ?
- Czy nagrana rozmowa gdzie pada prawidlowa suma oraz zgoda wlasciciela moze
zostac uznana jako dowod ?
- Gdybym wymienil zamki bez wiedzy wlasciciela to jest to w 100% legalne ?
Zapewne przyszedl by wtedy z policja, nic mi nie grozi ?
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2009-01-31 18:59:12
Temat: Re: Problem ws. wynajmowanego mieszkania.
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 31 Sty, 18:12, " Pawelb" <k...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
> Mam jeszcze pare pytan.
>
> - Czy jak wlasciciel wystawi te zanizone faktury, a ja bede placil ta niska
> sume juz na jego konto bankowe (czyzli bylby dowod wplaty), to cy moze mnie
> usunac z mieszkania ?
Przeszukaj forum pod kontem "ochrona posiadania". Właściciel nigdy nie
może cię sam usunąć z mieszkania, musi to zrobić komornik.
Uwaga pomocnicza: warto zapewnić sobie dowody, że tam mieszkasz
("posiadasz"). Zaproś raz znajomych, rodzinę, zaprzyjaźnij się z
sąsiadami, może ktoś jakąś kartkę ci tam wysłał... Właściciel będzie
bowiem mówił policji (a później sądowi), że jesteś jakimś squatersem,
który właśnie tego popołudnia się tam włamał i zmienił zamki (i do
tego wwiózł ciężarówkę swoich rzeczy, hehe :).
>
> - Czy nagrana rozmowa gdzie pada prawidlowa suma oraz zgoda wlasciciela moze
> zostac uznana jako dowod ?
Może, dowody takie możesz zbierać... ale to trudne sprawy. Ja bym
pozostał przy kwotach które są na papierze i płacił co miesiąc 600 zł
za bieżące okresy. Jeśli chodzi o stare płatności, jak wiemy z ustawy
i tak musi cię wezwać pisemnie do zapłaty przed wypowiedzeniem umowy
(musisz pilnować korespondencji przychodzącej na twój adres podany w
umowie).
Pewne subtelności: zależnie od tego jak masz w umowie, płatność albo
na progu wynajmowanego mieszkania do rąk własnych, albo u niego, przy
czym masz prawo odmówić płatności jeśli nie będzie chciał wystawić
pokwitowania. Warto sobie zapewnić świadka przy tej czynności, że
chciałeś zapłacić ale on nie chciał przyjąć(=nie chciał dać
pokwitowania).
>
> - Gdybym wymienil zamki bez wiedzy wlasciciela to jest to w 100% legalne ?
Tak. Warto wymienić również zamek do skrzynki na listy.
> Zapewne przyszedl by wtedy z policja, nic mi nie grozi ?
Policja powie: "my się w sprawy cywilne nie mieszamy". Jak zrobi co
innego, skarga na policjantów, ale na 99% zrobią właśnie to.
Poza tym przeczytaj sobie co to jest obrona konieczna i dozwolona
samopomoc.
Jeszcze jedna rada: niech oryginał umowy będzie w bezpiecznym miejscu
poza mieszkaniem.
No i ogólnie poczytaj sobie o skardze posesoryjnej, pomyśl w jakim
hotelu zamieszkasz jak cię wyrzuci z mieszkania (na jego koszt,
później, ale na początek warto mieć jakieś środki).
-
5. Data: 2009-01-31 19:04:10
Temat: Re: Problem ws. wynajmowanego mieszkania.
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 31 Sty, 18:12, " Pawelb" <k...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
> @przypadek
>
> Dzieki za wytlumaczenie, zawiodla moja ufnosc, gdyz jest to stary znajomy.
> Takie czasy, ze nawet im nie mozna ufac do konca.
>
> Mam jeszcze pare pytan.
>
> - Czy jak wlasciciel wystawi te zanizone faktury, a ja bede placil ta niska
> sume juz na jego konto bankowe (czyzli bylby dowod wplaty), to cy moze mnie
> usunac z mieszkania ?
>
Teg konta nie doczytałem. Oczywiście, jeśli masz w umowie konto to tak
bym płacił.