Witam,

Pisalem na grupie zwiazanej z budownictwem lecz skierowano mnie tutaj.

Sprawa dotyczy mojej babci ktora dostala pismo zwiazane z zaplata za
podlaczenie do kanalizacji.

Magistrala zostala zakopana w drodze gminnej na glebokosci ~1-1,2m,
poniewaz domek znajduje sie w zaglebieniu terenowym gdyby sie chcialo
wykonac przylacze w ktorym scieki odplywaja grawitacyjnie to rura przy
domku bylaby prawie na powierzchni.
Przeciez nie bedzie sie zakopywac rury na stalej glebokosci tylko trzeba
zapewnic odpowiedni spadek, a zabawa w przepompownie i inne techniczne
rozwiazania odpada.
Jak znam zycie to po zaplaceniu gmina bedzie sobie liczyc zuzycie wody
na liczniku do kanalizy pomimo ze fizycznie NIE bedzie podlaczenia.

Jakis rok temu gmina przyslala pismo w ktorym byl taki zapis: "urzad
gminy ... wzywa pania do zaplaty wraz z ustawowymi odsetkami za zwloke
kwoty wynikajacej z partycypacji pani (umowa nr .. z dnia ...) w
kosztach budowy kanalizacji sanitarnej w miejscowosci ..."

Natomiast w umowie do ktorej sie odwoluja sa takie zapisy:
"1. Gmina zobowiazuje sie do wybudowania sieci kanalizacji sanitarnej w
... wraz z doprowadzeniem do nieruchomosci bedacej wlasnoscia ... w
terminie do ...
2. Pani ... zobowiazuje sie do partycypacji w kosztach budowy powyzszej
inwestycji w kwocie ...
..."

W odpowiedzi bylo wyslane pismo w ktorym informowalismy iz nie ma
mozliwosci technicznych do podlaczenia kanalizacji jednak nie bylo na
nie zadnej odpowiedzi.

Az tu dzisiaj dzwoni przerazona starsza kobitka i mowi ze dostala pismo
z kancelari adwokackiej reprezentujacej gmine w ktorej wzywa sie ja do
zaplaty w ciagu 7 dni inaczej sprawa bedzie w sadzie.
Tyle co udalo mi sie ustalic telefonicznie to kancelaria informuje ze
reprezentuje gmine i zgodnie z umowa ktora przytoczylem powyzej wzywa do
zaplaty inaczej sprawa trafi do sadu.
Nie powoluja sie na zadne przepisy, paragrafy ani inne cudactwa.

Prosze o jakas porade bo jutro trzeba podjac decyzje czy zaplacic za cos
z czego sie nie bedzie korzystac (w planach jest budowa oczyszczalni
przydomowej)

pozdr.
Greg

do góry

Użytkownik "Longus" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:glt01t$1poa$1@news.mm.pl...


Po pierwsze Gmina zobowiązała się do wykonania kanalizacji działającej. Jak
rozumiem jak dotąd nie wywiązała się z tego obowiązku, a według najlepszej
wiedzy wywiązać się nie będzie w stanie. Ja bym w odpowiedzi powołał się
zatem na art. 493§1 kc i oświadczył, iż od umowy odstępuję.

Niezależnie od tego z mojej wiedzy wynika, że budowa kanalizacji należy do
zadań własnych gminy i nie może ona żądać od mieszkańców partycypacji w
kosztach. Bliższe szczegóły można znaleźć tu:
http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/603752.html

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:glt1lu$rc1$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Longus" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:glt01t$1poa$1@news.mm.pl...
> Po pierwsze Gmina zobowiązała się do wykonania kanalizacji działającej.
> Jak rozumiem jak dotąd nie wywiązała się z tego obowiązku, a według
> najlepszej wiedzy wywiązać się nie będzie w stanie. Ja bym w odpowiedzi
> powołał się zatem na art. 493§1 kc i oświadczył, iż od umowy odstępuję.
> Niezależnie od tego z mojej wiedzy wynika, że budowa kanalizacji należy
> do zadań własnych gminy i nie może ona żądać od mieszkańców
> partycypacji w kosztach. Bliższe szczegóły można znaleźć tu:
> http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/603752.html

A jeszcze pod tym adresem:
http://www.uokik.gov.pl/download/Z2Z4L3Vva2lrL3BsL2t
zZ19weXRhbmlhLnYwLzI3My8yLzEvZGVjeXpqYV9ucl9ya3IxOV8
yMDA2X3pfZG5pYV8yNC4wNC4wNi5wZGY
jest decyzja UOKiK w tej sprawie.

do góry

Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Longus" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:glt01t$1poa$1@news.mm.pl...
>
>
> Po pierwsze Gmina zobowiązała się do wykonania kanalizacji działającej.
> Jak rozumiem jak dotąd nie wywiązała się z tego obowiązku, a według
> najlepszej wiedzy wywiązać się nie będzie w stanie. Ja bym w odpowiedzi
> powołał się zatem na art. 493§1 kc i oświadczył, iż od umowy odstępuję.
>

Tylko na korespondencje to juz chyba jest za pozno, w pismie z tej
kancelari bylo napisane ze jezeli w ciagi 7dni nie nastapi uregulowanie
zaleglosci to sprawa idzie do sadu, wiec co taki "szary czlowiek" moze
zrobic w tak krotkim czasie?

> Niezależnie od tego z mojej wiedzy wynika, że budowa kanalizacji należy
> do zadań własnych gminy i nie może ona żądać od mieszkańców partycypacji
> w kosztach. Bliższe szczegóły można znaleźć tu:
> http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/603752.html

dobrze wiedziec, tylko szczerze mowiac moja babcia chciala miec ta
kanalizacje, tyle tylko ze kanalizacja jest ale nie ma warunkow
technicznych aby sie podlaczyc :-(

do góry

Użytkownik "Longus" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:glt612$1tfd$1@news.mm.pl...
> Robert Tomasik pisze:
>> Użytkownik "Longus" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:glt01t$1poa$1@news.mm.pl...
>> Po pierwsze Gmina zobowiązała się do wykonania kanalizacji działającej.
>> Jak rozumiem jak dotąd nie wywiązała się z tego obowiązku, a według
>> najlepszej wiedzy wywiązać się nie będzie w stanie. Ja bym w odpowiedzi
>> powołał się zatem na art. 493§1 kc i oświadczył, iż od umowy odstępuję.
> Tylko na korespondencje to juz chyba jest za pozno, w pismie z tej
> kancelari bylo napisane ze jezeli w ciagi 7dni nie nastapi uregulowanie
> zaleglosci to sprawa idzie do sadu, wiec co taki "szary czlowiek" moze
> zrobic w tak krotkim czasie?

Złożyć zawiadomienie o przestępstwie przekroczenia uprawnień przez Wójta
żądającego tej opłaty. Znam wyrok skazujący. Poza tym w opisanym wypadku w
grę wchodzi usiłowanie oszustwa, albowiem gmina chce pieniądze za coś, co z
góry wiadomo, ze nie będzie działać.

>> Niezależnie od tego z mojej wiedzy wynika, że budowa kanalizacji należy
>> do zadań własnych gminy i nie może ona żądać od mieszkańców partycypacji
>> w kosztach. Bliższe szczegóły można znaleźć tu:
>> http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/603752.html
> dobrze wiedziec, tylko szczerze mowiac moja babcia chciala miec ta
> kanalizacje, tyle tylko ze kanalizacja jest ale nie ma warunkow
> technicznych aby sie podlaczyc :-(

Pewnych rzeczy się nie da przeskoczyć, ale warto by było zwrócic się do
Nadzoru Budowlanego o sparwdzenie zgodności z prawem sposobu zaprojektoania
u wukonania kanalizacji. Zakładam, że dom babci nagle nie zmienił swojego
położenia i już na etapie projektowym było wiadomo, że jest położony nieco
nizej. Więc albo należało odpowiednio zaprojektować / wykonać kanał, albo
nie próbować wyłudzać od babci opłaty za coś, czego zrealizować się nie da.

do góry