eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo świadka do składania fałszywych zeznań - rozważania › Prawo świadka do składania fałszywych zeznań - rozważania
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!not-for-mail
    From: Bogdan <b...@n...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Prawo świadka do składania fałszywych zeznań - rozważania
    Date: Wed, 05 Dec 2007 20:09:30 +0100
    Organization: AGH
    Lines: 42
    Message-ID: <fj6stg$nd5$1@news.agh.edu.pl>
    NNTP-Posting-Host: vlan07.n4u.krakow.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.agh.edu.pl 1196881648 23973 81.219.151.71 (5 Dec 2007 19:07:28 GMT)
    X-Complaints-To: a...@a...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 5 Dec 2007 19:07:28 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.6 (Windows/20050716)
    X-Accept-Language: en-us, en
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:501695
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Mam pytanie w związku z odpowiedzią Sądu Najwyższego:

    "nie można stawiać zarzutu składania fałszywych zeznań
    komuś, kto przesłuchany jako świadek w śledztwie dotyczącym
    innego przestępstwa może usłyszeć zarzut popełnienia
    przestępstwa".

    Wydaje mi się że z powodu tego traci sens ściganie
    kogokolwiek pod zarzutem składania fałszywych zeznań. W
    związku z tym odpowiedzialność za składanie fałszywych
    zeznań staje się martwym przepisem i każdy składający
    zeznania może bezkarnie kłamać. Zawsze przecież obrońca może
    się powołać na tę decyzję Sądu.

    I nawet jeśli broniący się przed zarzutami składania
    fałszywych zeznań nie zostanie o nic oskarżony to przecież
    zawsze "mógłby usłyszeć zarzut popełnienia przestępstwa", bo
    tak nigdy nie wiadomo co próbuje ukryć.

    Chyba że w świetle tej decyzji aby postawić zarzuty
    składania fałszywych zeznań można udownić tylko wtedy, gdy
    wcześniej prokuratura udowodni że świadek jest
    nieskazitelnie czysty, nie ma zupełnie nic na sumieniu i w
    związku z tym nie ma prawa do składania fałszywych zeznań.
    Ale czy udowadnianie totalniej niewinności świadka aby
    postawić mu zarzut składania fałszych zeznań nie jest absurdem?

    Sąd w uzasadnieniu decyzji powołuje się na spisane prawa do
    obrony i nieszkodzenia samemu sobie, bardzo chetnie bym
    przeczytał jak to się ma do prawa - obowiązku składania
    zeznań, które dzięki temu stają się bez sensu.

    Czy ktoś z Was może mi opisać przykład kiedy komuś można
    postawić zarzuty i skazać za składanie fałszywych zeznań?

    Nie jestem prawnikiem i z góry przepraszam za "niebranżowe"
    słownictwo.

    Pozdrawiam,
    bogdan

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1