eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo autorskie - kopia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 31. Data: 2012-03-23 09:22:21
    Temat: Re: Prawo autorskie - kopia
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2012-03-22 16:06, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> Podpowiedź: p2p niekoniecznie musi oznaczać także rozsyłanie. Można
    >> działać w trybie "pijawki".
    >
    > Możliwe, w aMule i eMule nie widzę możliwości wyłączenia rozsyłania...


    A to jedyne klienty p2p? Nie wypowiadam sie o nich konkretnie, bo ich
    nie znam, ale ogólnie można pobrać pliki z tych sieci bez udostępniania
    ich podczas ściągania.


    > W ogóle wtedy cokolwiek zassie? Bo to jakoś punkty przydziela za
    > wysyłanie, nie?

    Rozpowszechniać można legalne pliki.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 32. Data: 2012-03-23 10:15:47
    Temat: Re: Prawo autorskie - kopia
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 23.03.2012 09:18, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > Ty jeśli dostaniesz informację, że jest to nielegalna kopia powinieneś
    > niezwłocznie ją usunąć, ale ściągając tego nie wiesz.

    Czy rzeczywiście musisz usunąć?

    Przepisy mówią o egzemplarzach wprowadzonych do obrotu, nie ma mowy o
    tym czy legalnie czy nie.

    p. m.


  • 33. Data: 2012-03-23 10:37:43
    Temat: Re: Prawo autorskie - kopia
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2012-03-23 10:15, m pisze:
    > W dniu 23.03.2012 09:18, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >> Ty jeśli dostaniesz informację, że jest to nielegalna kopia powinieneś
    >> niezwłocznie ją usunąć, ale ściągając tego nie wiesz.
    >
    > Czy rzeczywiście musisz usunąć?
    >
    > Przepisy mówią o egzemplarzach wprowadzonych do obrotu, nie ma mowy o
    > tym czy legalnie czy nie.

    Art 6
    "6) wprowadzeniem utworu do obrotu jest publiczne udostępnienie jego
    oryginału albo egzemplarzy drogą przeniesienia ich własności *dokonanego
    przez uprawnionego lub za jego zgodą*,"


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 34. Data: 2012-03-23 11:03:55
    Temat: Re: Prawo autorskie - kopia
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 23.03.2012 10:37, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > W dniu 2012-03-23 10:15, m pisze:
    >> W dniu 23.03.2012 09:18, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>> Ty jeśli dostaniesz informację, że jest to nielegalna kopia powinieneś
    >>> niezwłocznie ją usunąć, ale ściągając tego nie wiesz.
    >>
    >> Czy rzeczywiście musisz usunąć?
    >>
    >> Przepisy mówią o egzemplarzach wprowadzonych do obrotu, nie ma mowy o
    >> tym czy legalnie czy nie.
    >
    > Art 6
    > "6) wprowadzeniem utworu do obrotu jest publiczne udostępnienie jego
    > oryginału albo egzemplarzy drogą przeniesienia ich własności *dokonanego
    > przez uprawnionego lub za jego zgodą*,"

    Nieprecyzyjnie się wyraziłem, a ty się czepiłeś słówka :).

    Miałem na myśli że przepisy mówią o egzemplarzach wprowadzonych do
    obrotu, nie ma mowy czy egzemplarze są *uzyskane* legalnie czy nie.
    Ważne jest od kogo uzyskaliśmy (tj. od znajomego/rodziny).

    Czyli, jeżeli to jest jakiś wyciek przedprodukcyjny ze studia filmowego,
    to powinieneś usunąć jak tylko się o tym zorientujesz.

    Jeżeli to jest jakiś DVDrip - to nieważne czy ten od kogo uzyskałeś ma
    to legalnie (tj. sam kupił i zripował) czy nielegalnie (tj. ściągnął z
    sieci poza dozwolonym użytkiem własnym) - Ty masz to legalnie.

    p. m.


  • 35. Data: 2012-03-23 11:16:32
    Temat: Re: Prawo autorskie - kopia
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2012-03-23 11:03, m pisze:
    > W dniu 23.03.2012 10:37, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >> W dniu 2012-03-23 10:15, m pisze:
    >>> W dniu 23.03.2012 09:18, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>>> Ty jeśli dostaniesz informację, że jest to nielegalna kopia powinieneś
    >>>> niezwłocznie ją usunąć, ale ściągając tego nie wiesz.
    >>>
    >>> Czy rzeczywiście musisz usunąć?
    >>>
    >>> Przepisy mówią o egzemplarzach wprowadzonych do obrotu, nie ma mowy o
    >>> tym czy legalnie czy nie.
    >>
    >> Art 6
    >> "6) wprowadzeniem utworu do obrotu jest publiczne udostępnienie jego
    >> oryginału albo egzemplarzy drogą przeniesienia ich własności *dokonanego
    >> przez uprawnionego lub za jego zgodą*,"
    >
    > Nieprecyzyjnie się wyraziłem, a ty się czepiłeś słówka :).

    Czasami słówko ma znaczenie :)

    >
    > Miałem na myśli że przepisy mówią o egzemplarzach wprowadzonych do
    > obrotu, nie ma mowy czy egzemplarze są *uzyskane* legalnie czy nie.
    > Ważne jest od kogo uzyskaliśmy (tj. od znajomego/rodziny).
    >
    > Czyli, jeżeli to jest jakiś wyciek przedprodukcyjny ze studia filmowego,
    > to powinieneś usunąć jak tylko się o tym zorientujesz.
    >
    > Jeżeli to jest jakiś DVDrip - to nieważne czy ten od kogo uzyskałeś ma
    > to legalnie (tj. sam kupił i zripował) czy nielegalnie (tj. ściągnął z
    > sieci poza dozwolonym użytkiem własnym) - Ty masz to legalnie.

    No cóż wtedy ciężko jest Ci udowodnić, że wszedłeś w posiadanie w sposób
    nielegalny...


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 36. Data: 2012-03-23 11:38:38
    Temat: Re: Prawo autorskie - kopia
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Tomasz Kaczanowski napisa?(a):

    > No cóż wtedy ciężko jest Ci udowodnić, że wszedłeś w posiadanie w sposób
    > nielegalny...

    Tak? "Skąd to masz?" ;)

    j.


    --
    "Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"


  • 37. Data: 2012-03-23 11:41:06
    Temat: Re: Prawo autorskie - kopia
    Od: "zlotowinfo" <u...@g...pl>

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jkes1v$3j0$1@news.task.gda.pl...
    > Piter wrote:
    >> Witam,
    >> Krótkie pytanie.
    >> Film kupiony z gazetą. W formacie DVD9, niestety mój napęd DVD nie
    >> odtwarza takowych. Dlatego ściągnąłem film z internetu. Czy to
    >> legalne?
    >
    > legalne nawet jakbys nie kupił to też legalne, nilegalne jakbyś udostpenił
    > do sciągania.

    ściągając automatycznie też udostępniał, więc?

    --
    http://glosuj.zasms.pl/?glosowania/voip/operatorzy/
    http://glosuj.zasms.pl/?glosowania/voip/najgorszy_op
    erator/
    http://glosuj.zasms.pl/?glosowania/finanse/banki/


  • 38. Data: 2012-03-23 12:07:16
    Temat: Re: Prawo autorskie - kopia
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2012-03-23 11:38, januszek pisze:
    > Tomasz Kaczanowski napisa?(a):
    >
    >> No cóż wtedy ciężko jest Ci udowodnić, że wszedłeś w posiadanie w sposób
    >> nielegalny...
    >
    > Tak? "Skąd to masz?" ;)

    ściągnąlem od znajomego. Nie pamiętam od którego. Marudziłem kilku, że
    chciałbym obejrzeć... Może sobie kiedys przypomnę, bo w sumie - fakt -
    przypomnieliście mi, że powinienem podziękować...

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 39. Data: 2012-03-23 12:31:21
    Temat: Re: Prawo autorskie - kopia
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 23.03.2012 09:18, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > W dniu 2012-03-22 16:15, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > Wybrałeś złą analogię. Ponieważ ściagając nie wiesz, czy film został
    > udostępniony legalnie, czy nie.

    Kupując samochód też zazwyczaj nie. Ba! jestem w stanie zaryzykować
    twierdzenie, że bardziej wiem ściągając film niż kupując samochód, bo
    złodziej zrobi wszystko, żeby ukryć kradzioność samochodu, a piracie to
    wręcz szczycą się swoim wydawnictwem podziemnym.

    Nie wiem, możliwe, że są fałszywie oznaczone jako CC albo inne uwolnione
    produkty wydania pirackie, ale wydaje mi się, że jest ich mało i że
    większość nie jest oznaczana jako darmowa/uwolniona. A Prawo Autorskie
    zakłada płatność z definicji i dopiero ruch wydawcy oznaczający jako
    bezpłatne daje prawo do bezpłatności.

    Zresztą, odchodząc od samochodów, popatrzmy na pokrewne do filmów/muzyki
    dzieła -- oprogramowanie. Tam ustawodawca wręcz w kodeksie karnym
    zabrania pobierania, a też mógłbyś się tłumaczyć przecież, że nie wiesz
    czy dany program został udostępniony legalnie czy nie.


    > Porównać można to raczej do jazdy
    > ukradzioną taksówką. Ty zamawiasz taksówkę (albo bierzesz z postoju) nie
    > możesz odpowiadać za to, że kierujący ją ukradł.

    Owszem, tak można porównać np. oglądanie czegoś w TV, słuchanie w radio
    albo internetowo na jakimś YouTube. Ty korzystasz, oni nadają,
    faktycznie możesz nie wiedzieć czy jest to oficjalny kanał właściciela
    praw majątkowych. Jeśli jednak pobierasz z p2p, rapidshare i innych to
    raczej porównajmy to do samodzielnej jazdy stojącym rowerem. Jak nie
    było tabliczki ,,rowery miejskie, można jeździć'', to nawet jak nie jest
    przypięty, to nie wolno ruszać. Podobnie z PA. Mówi ono, że z definicji
    należy się opłata, więc jak nie ma tabliczki ,,wersja bez opłat,
    licencja: CC BY'' albo podobnej, to zakładam, że jest to chronione.

    Generalnie w moim rozumieniu, Dozwolony użytek osobisty obejmuje 2 sprawy:

    a) Kupiłem płytę, nie muszę za każdym razem, gdy ją słucham wołać
    ,,Żona, bier dzieci pod pachy i idź sobie, bo nie zapłaciłaś.'' Gdyby
    nie Art. 23, musiałbym tak robić.

    b) wlazłem na jakiegoś bloga, patrzę fajne zdjęcie, ale nie ma napisu,
    że CC albo podobnie, czyli chronione prawem autorskim. O w mordę, to
    gdzie i ile mam przelać za obejrzenie? Uff... Nie, jest Dozwolony Użytek
    Osobisty, więc mogłem oglądać.

    To oczywiście tylko przykłady, ale generalnie chodzi o prawo do
    wspólnego z bliskimi korzystania z dzieła nabytego legalnie oraz do
    korzystania z tego, co ktoś już opublikował, wyeksponował.

    Na mój gust interpretacje, że można sobie o tak ściągać jak podleci, są
    zbyt daleko idące. Dlaczego bowiem właściciel praw majątkowych do
    filmu/muzyki/zdjęcia ma mieć mniejsze prawa niż właściciel praw
    majątkowych do programu komputerowego?



    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 40. Data: 2012-03-23 12:35:31
    Temat: Re: Prawo autorskie - kopia
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 23.03.2012 09:22, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > W dniu 2012-03-22 16:06, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >>> Podpowiedź: p2p niekoniecznie musi oznaczać także rozsyłanie. Można
    >>> działać w trybie "pijawki".
    >>
    >> Możliwe, w aMule i eMule nie widzę możliwości wyłączenia rozsyłania...
    > A to jedyne klienty p2p?

    No więc możliwe, że się myliłem i technicznie się da to prosto osiągnąć,
    za wyjątkiem Muła.
    Nadal jednak uważam, że pytający tego nie zrobił, bo jaki miałby cel?
    Cel jest tylko prawny, a tego jeszcze nie znał.


    >> W ogóle wtedy cokolwiek zassie? Bo to jakoś punkty przydziela za
    >> wysyłanie, nie?
    > Rozpowszechniać można legalne pliki.


    No ale mi chodzi o to, że w momencie pobierania, udostępniane są już
    pobrane fragmenty. Ale skoro mówisz, że są klienty, w których da się to
    wyłączyć, a jednocześnie pobierać, to OK, jest to rozwiązanie na łamanie
    prawa przez rozpowszechnianie.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1