-
211. Data: 2024-09-22 15:53:24
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 22.09.2024 o 15:49, Shrek pisze:
>>> Biały VAN, o ile mowa o dostawczaku, to raczej poza kadrem, bo on
>>> stoi na tym drugim zdjęciu za czarnym, a tu drzewo zasłania koniec
>>> czarnego.
>> Przy czym na innych fotkach faktycznie go nie ma, więc może i jechał.
> Trzeci raz - brawo!
Dobra. A co to ma wspólnego z omawianym tu problemem? Bo przypominam, ze
problemem był sens wezwań za wycieraczkami, a nie to, czy bus jechał,
czy nie. po prostu wrzuciłeś fotkę, którą być może źle zinterpretowałem.
Ale teraz napisz, co to ma do rzeczy?
--
(~) Robert Tomasik
-
212. Data: 2024-09-22 15:56:16
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.09.2024 o 15:50, Robert Tomasik pisze:
>> Jeszcze raz - to ty dzwonisz, pytając czemu się akurat koncentrujemy
>> na zdjęciach tej konkretnej sytuacji a nie na innych kilometr dalej,
>> skoro to ta sama ulica?
>
> No tych kilka zdjęć nadal nie wyklucza, że gdzieś indziej było gorzej.
Nie wyklucza te że nie jest lepiej, że ktoś przechodzi w miejscu
niedozwolonym, że wylądowało tam ufo w koncu że nie odbywa się tam
libacja na skwerku. Dlatego się tym specjalnie nie interesujemy.
> Ale to akurat ma mało do rzeczy w tej sytuacji. Przedstawiłeś dwuznaczne
> zdjęcie jako argument i się dziwisz, że ja się dziwię.
A jego zduznaczność polegała na?
> Tam jest 8 zdjęć,
> a jako argument wybrałeś takie, które akurat było dwuznaczne. W swym
> rozsądku nawet nie potrafisz tego pojąć. Rysujesz jakieś kreski
> niepowiązane z logiką, a zdjęcie dalej w tej samej masz fotkę, z której
> wynika, że przynajmniej ten dostawczak w czasie pobytu fotografa
> odjechał.
Przecież ci wszyscy na wszystkie sposoby od początku tłumaczą że tak
właśnie było.
> Czy stał, czy jechał, to trudno powiedzieć.
A jednak dalej wątpisz...
> Faktem jest, ze na
> innej fotce go nie ma.
To niewątpliwe oznacza że stał - dlatego raz jest, raz go nie ma,
elementarne drogi łotso^H^H^H^Hkulsonie:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
213. Data: 2024-09-22 15:58:58
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 22.09.2024 o 15:51, PD pisze:
> W dniu 22.09.2024 o 15:40, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 22.09.2024 o 15:36, PD pisze:
>>>> Niewiele pomogłeś. No chyba, że chcesz po prostu dać mi do
>>>> zrozumienia, że będziesz wrzucał przypadkowe wcinki do przypadkowych
>>>> postów i mam to zaaprobować, bo jest wolność wypowiedzi
>>>> zagwarantowana konstytucją. Jeśli o to chodziło, to masz do tego
>>>> prawo. Odtąd będę brał pod uwagę w Twojej wypowiedzi, że jest bez
>>>> związku z tematem. Ot, taki bełkot półprzytomnego.
>>>
>>> Nie zauważyłeś związku filmiku z sytuacją, to Ci napisałem, że
>>> dlatego nie zauważyłeś bo to dla Ciebie zbyt wysoki level
>>> umiejętności doszukiwania się związków. Dodałem też, że Twoje obecne
>>> możliwości w tym zakresie nie pozwalają nawet na doszukanie się
>>> związku pomiędzy śmiercią Stachowiaka a porażeniem go paralizatorem.
>>>
>>> Rżnij głupa dalej ?
>>
>> To wyjaśnij związek. Bo mnie to intryguje, a nie powielaj głupoty.
>
> Ale który? Ten pierwotny? Przecież napisałem w poście który zawierał
> link do filmiku, co on ma obrazować.
>
> Może zacytuj co mam Ci wyjaśnić?
>> No i nie wykluczone, że część samochodów nie należy do ludzi ewakuujących się, a
do gapiów, którzy przyjechali pooglądać powódź. No i tu już mandat się należy.
Pouczenie, to ewentualnie dla tych, co przyjechali pomagać przy workach i nie
ogarnęli, że klomb nei jest najszczęśliwszym miejscem do zaparkowania.
> Moja ulubiona scena z pewnego filmu:
> https://youtu.be/qw8RD-DCGSw
> Zapewne podobnie by wyglądało rozróżnianie gapiów od ewakuujących auta.
No nie rozumiem, co różnice w wyznaniach i rysowaniu buziek ma wspólnego
ze sprawdzeniem, czy kierujący jest choćby w stanie wskazać, skąd
samochód ewakuował.
Albo widzisz złego w obejściu konieczności przeprowadzenia kilkuset
postępowań (kretyńskich) i zastąpieniu ich zadaniem prostego pytania
"sprawcy" i zakończeniem w notatniku wpisem, że interwencja jest
bezzasadna, bo zaszedł stan wyższej konieczności. Na jakiej podstawie -
innej - chcesz uznać, że wszystkie te pojazdy są ewakuowane z terenu
zagrożonego zalaniem? Bo stoją na pasie zieleni i nikt normalnie by tam
nie zaparkował?
--
(~) Robert Tomasik
-
214. Data: 2024-09-22 16:00:37
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 22.09.2024 o 15:51, Shrek pisze:
>>> Ta... Uratowali wkładając kartki za wycieraczki, potem spisując
>>> zeznania.
>> Czy mamy jakąkolwiek poszlakę - o dowodzie litościwie nie wspominając
>> - że kogokolwiek przesłuchano?
>
> Pouczyli nie zostawiajac żadnych śladów na papierze?
Wpis w notatniku. jedno zdanie. Zamiast kilkudziesięciu kartek skazanego
i tak na umorzenie postępowania w sprawie o wykroczenie. Kolejny raz:
to, ze czegoś nie rozumiesz nie oznacza, że to nie ma sensu. Czasem po
prostu go nie znasz.
--
(~) Robert Tomasik
-
215. Data: 2024-09-22 16:00:58
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.09.2024 o 15:51, Robert Tomasik pisze:
>>>> Stoi dokladnie jak BMW. Przyłóż kartkę czy coś do ekranu...
>>> Na co mam tę kartkę przykładać?
>> Dobra - wyjaśnię zadanie z geometrii. Jeśli trzy punkty są w jednej
>> linii, to znaczy że... są w jednej linii.
>
> Albo linia zbyt mało dokładną, by dostrzec, ze nie są.
Kiedy właśnie są...
>>>> Ale nie przywalił bo odjechał. Skąd pomysł, że poruszający się
>>>> samchód jest mniejszy od stojącego? I co powodowałoby twoim zdaniem
>>>> kierownikiem vana żeby zaparkować tak żeby się nie dało wysiąść?
>>> Też nie wiem.
>> To po co głupoty piszesz, jak nie wiesz?
>
> Ja? Gdzie ja o wielkości pojazdu niby pisałem?
No skoro jakby jechał to by zawadził a jak stał to by się zmieścił, to
wychodzi na to że jadący jest mniejszy. Ale to dopiero przy prędkościach
relatywistycznych:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
216. Data: 2024-09-22 16:01:04
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: PD <p...@g...pl>
W dniu 22.09.2024 o 15:56, Shrek pisze:
>> Faktem jest, ze na innej fotce go nie ma.
>
> To niewątpliwe oznacza że stał - dlatego raz jest, raz go nie ma,
> elementarne drogi łotso^H^H^H^Hkulsonie:P
Nie możemy wykluczyć, że w międzyczasie wpadli Egipcjanie z długimi
kijami i wynieśli go jako lektykę :P
PD
-
217. Data: 2024-09-22 16:02:18
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.09.2024 o 16:00, Shrek pisze:
>> Ja? Gdzie ja o wielkości pojazdu niby pisałem?
>
> No skoro jakby jechał to by zawadził a jak stał to by się zmieścił, to
> wychodzi na to że jadący jest mniejszy. Ale to dopiero przy prędkościach
> relatywistycznych:P
Wróć - większy, więc nawet fizyka relatywistyczna nie pomoże.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
218. Data: 2024-09-22 16:04:23
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 22.09.2024 o 15:56, Shrek pisze:
>>> Jeszcze raz - to ty dzwonisz, pytając czemu się akurat koncentrujemy
>>> na zdjęciach tej konkretnej sytuacji a nie na innych kilometr dalej,
>>> skoro to ta sama ulica?
>> No tych kilka zdjęć nadal nie wyklucza, że gdzieś indziej było gorzej.
> Nie wyklucza te że nie jest lepiej, że ktoś przechodzi w miejscu
> niedozwolonym, że wylądowało tam ufo w koncu że nie odbywa się tam
> libacja na skwerku. Dlatego się tym specjalnie nie interesujemy.
>> Ale to akurat ma mało do rzeczy w tej sytuacji. Przedstawiłeś
>> dwuznaczne zdjęcie jako argument i się dziwisz, że ja się dziwię.
> A jego zduznaczność polegała na?
>
Na widocznym BUSie który, jeśli tam parkował, to już naprawdę bezsensownie.
>
>> Tam jest 8 zdjęć, a jako argument wybrałeś takie, które akurat było
>> dwuznaczne. W swym rozsądku nawet nie potrafisz tego pojąć. Rysujesz
>> jakieś kreski niepowiązane z logiką, a zdjęcie dalej w tej samej masz
>> fotkę, z której wynika, że przynajmniej ten dostawczak w czasie pobytu
>> fotografa odjechał.
> Przecież ci wszyscy na wszystkie sposoby od początku tłumaczą że tak
> właśnie było.
Tylko, że Ty piszesz takie brednie, że dokąd nie znajdę dowodu na to, ze
akurat masz racje, to domyślnie zakładam, że jak zwykle dostrzegasz
wszędzie kulsonów i idiotów i jedynie Ty jesteś tą ostoją mądrości.
>
>> Czy stał, czy jechał, to trudno powiedzieć.
> A jednak dalej wątpisz...
A jakei to ma znaczenie w praktyce? Wezwania wstawiliw szystkim, jak
wynika z innych fotek.
>
>> Faktem jest, ze na innej fotce go nie ma.
> To niewątpliwe oznacza że stał - dlatego raz jest, raz go nie ma,
> elementarne drogi łotso^H^H^H^Hkulsonie:P
>
To dokąłdnie nic nie oznacza.
--
(~) Robert Tomasik
-
219. Data: 2024-09-22 16:04:32
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.09.2024 o 15:53, Robert Tomasik pisze:
>>> Przy czym na innych fotkach faktycznie go nie ma, więc może i jechał.
>> Trzeci raz - brawo!
>
> Dobra. A co to ma wspólnego z omawianym tu problemem?
Że twierdzileś że on powodowal zagrożenie stojąc przed przejściem na jezdni?
> Ale teraz napisz, co to ma do rzeczy?
Generalnie niewiele - mundurowi dali dupy, a jedną z twoich karkołomnych
prób ich wytłumaczenia było przypisanie stanu spoczynku białemu vanowi.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
220. Data: 2024-09-22 16:06:25
Temat: Re: Policja pomocna;)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 22.09.2024 o 16:00, Shrek pisze:
>>>>> Ale nie przywalił bo odjechał. Skąd pomysł, że poruszający się
>>>>> samchód jest mniejszy od stojącego? I co powodowałoby twoim zdaniem
>>>>> kierownikiem vana żeby zaparkować tak żeby się nie dało wysiąść?
>>>> Też nie wiem.
>>> To po co głupoty piszesz, jak nie wiesz?
>> Ja? Gdzie ja o wielkości pojazdu niby pisałem?
> No skoro jakby jechał to by zawadził a jak stał to by się zmieścił, to
> wychodzi na to że jadący jest mniejszy. Ale to dopiero przy prędkościach
> relatywistycznych:P
Aaaa! Że tez nie pomyślałem o0 relatywizmie. To ja podsunę inną
propozycje. Może doszło do zakrzywienia czasoprzestrzeni i on tam stoi
na fotce, ale w innym czasie. Albo za Kantem - jego ta m nie ma, a jest
to9 jedynie nasze zobrazowanie tego, co byśmy chcieli.
--
(~) Robert Tomasik