W dniu 22.09.2024 o 15:38, Shrek pisze:
>>> Bez białego vana za to zresztą chyba w komplecie.
>>> Więc raczej jednak jechał.
>> Biały VAN, o ile mowa o dostawczaku, to raczej poza kadrem, bo on stoi
>> na tym drugim zdjęciu za czarnym, a tu drzewo zasłania koniec czarnego.
> "Stoi" gdzieś między czarnym a citroenem po drugiej stronie.
> Ambafatimabyłinima;)

Tam by go było widać. Ale te fotki są nie jednocześnie robione, bo
fotograf musiał przemieścić się kilkadziesiąt metrów.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 22.09.2024 o 15:42, Shrek pisze:
>> Nadal czarny stoi te 40 cm w prawo od białego, a dostawczak jedzie
>
> Stoi dokladnie jak BMW. Przyłóż kartkę czy coś do ekranu...

Na co mam tę kartkę przykładać?
>
>> stoi tuż przy białym, więc przywaliłby jadąc dalej w czarnego. Ale
>> stać mógł.
> Ale nie przywalił bo odjechał. Skąd pomysł, że poruszający się samchód
> jest mniejszy od stojącego? I co powodowałoby twoim zdaniem kierownikiem
> vana żeby zaparkować tak żeby się nie dało wysiąść?

Też nie wiem. Ty przywoływałeś jakiegoś faceta na L i na niego się
powoływałeś. Czemu mnie o to pytasz. Ja nic o pomniejszaniu nie pisałem.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 22.09.2024 o 15:34, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 22.09.2024 o 15:26, Shrek pisze:
>>
>>> Ale może masz rację. Masz jakiś dowód, że on jechał?
>> Rozum i godność człowieka. Skoro stoi centralnie na środku pasa, to
>> zapewne powodem jego stania jest to że zdjęcia dość słabo
>> przedstawiają ruchome obrazki.
>
> Dałeś konkretną fotkę i się dziwisz, że o tej fotce dyskutuję, a nie
> pierdylionie innych w sieci.

Jeszcze raz - to ty dzwonisz, pytając czemu się akurat koncentrujemy na
zdjęciach tej konkretnej sytuacji a nie na innych kilometr dalej, skoro
to ta sama ulica?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 22.09.2024 o 15:44, Robert Tomasik pisze:

>> Stoi dokladnie jak BMW. Przyłóż kartkę czy coś do ekranu...
>
> Na co mam tę kartkę przykładać?

Dobra - wyjaśnię zadanie z geometrii. Jeśli trzy punkty są w jednej
linii, to znaczy że... są w jednej linii.

>> Ale nie przywalił bo odjechał. Skąd pomysł, że poruszający się samchód
>> jest mniejszy od stojącego? I co powodowałoby twoim zdaniem
>> kierownikiem vana żeby zaparkować tak żeby się nie dało wysiąść?
>
> Też nie wiem.

To po co głupoty piszesz, jak nie wiesz?


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 22.09.2024 o 15:42, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 22.09.2024 o 15:38, Shrek pisze:
>>>> Bez białego vana za to zresztą chyba w komplecie.
>>>> Więc raczej jednak jechał.
>>> Biały VAN, o ile mowa o dostawczaku, to raczej poza kadrem, bo on
>>> stoi na tym drugim zdjęciu za czarnym, a tu drzewo zasłania koniec
>>> czarnego.
>> "Stoi" gdzieś między czarnym a citroenem po drugiej stronie.
>> Ambafatimabyłinima;)
>
> Tam by go było widać.

No właśnie - a nie widać. Jaki z tego wniosek?

> Ale te fotki są nie jednocześnie robione, bo
> fotograf musiał przemieścić się kilkadziesiąt metrów.

Czyli parkował tam co najwyżej przez okres czasu w jakim fotograf
przemieszczał się kilkadziesiąt metrów. Zaczynasz kapować, że on tam
normalnie jechał?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 22.09.2024 o 15:39, Robert Tomasik pisze:

>> Biały VAN, o ile mowa o dostawczaku, to raczej poza kadrem, bo on stoi
>> na tym drugim zdjęciu za czarnym, a tu drzewo zasłania koniec czarnego.
>>
> Przy czym na innych fotkach faktycznie go nie ma, więc może i jechał.

Trzeci raz - brawo!

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 22.09.2024 o 15:44, Shrek pisze:
>>>> Ale może masz rację. Masz jakiś dowód, że on jechał?
>>> Rozum i godność człowieka. Skoro stoi centralnie na środku pasa, to
>>> zapewne powodem jego stania jest to że zdjęcia dość słabo
>>> przedstawiają ruchome obrazki.
>> Dałeś konkretną fotkę i się dziwisz, że o tej fotce dyskutuję, a nie
>> pierdylionie innych w sieci.
> Jeszcze raz - to ty dzwonisz, pytając czemu się akurat koncentrujemy na
> zdjęciach tej konkretnej sytuacji a nie na innych kilometr dalej, skoro
> to ta sama ulica?

No tych kilka zdjęć nadal nie wyklucza, że gdzieś indziej było gorzej.
Ale to akurat ma mało do rzeczy w tej sytuacji. Przedstawiłeś dwuznaczne
zdjęcie jako argument i się dziwisz, że ja się dziwię. Tam jest 8 zdjęć,
a jako argument wybrałeś takie, które akurat było dwuznaczne. W swym
rozsądku nawet nie potrafisz tego pojąć. Rysujesz jakieś kreski
niepowiązane z logiką, a zdjęcie dalej w tej samej masz fotkę, z której
wynika, że przynajmniej ten dostawczak w czasie pobytu fotografa
odjechał. Czy stał, czy jechał, to trudno powiedzieć. Faktem jest, ze na
innej fotce go nie ma.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 22.09.2024 o 15:40, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 22.09.2024 o 15:36, PD pisze:
>>> Niewiele pomogłeś. No chyba, że chcesz po prostu dać mi do
>>> zrozumienia, że będziesz wrzucał przypadkowe wcinki do przypadkowych
>>> postów i mam to zaaprobować, bo jest wolność wypowiedzi
>>> zagwarantowana konstytucją. Jeśli o to chodziło, to masz do tego
>>> prawo. Odtąd będę brał pod uwagę w Twojej wypowiedzi, że jest bez
>>> związku z tematem. Ot, taki bełkot półprzytomnego.
>>
>> Nie zauważyłeś związku filmiku z sytuacją, to Ci napisałem, że dlatego
>> nie zauważyłeś bo to dla Ciebie zbyt wysoki level umiejętności
>> doszukiwania się związków. Dodałem też, że Twoje obecne możliwości w
>> tym zakresie nie pozwalają nawet na doszukanie się związku pomiędzy
>> śmiercią Stachowiaka a porażeniem go paralizatorem.
>>
>> Rżnij głupa dalej ?
>
> To wyjaśnij związek. Bo mnie to intryguje, a nie powielaj głupoty.

Ale który? Ten pierwotny? Przecież napisałem w poście który zawierał
link do filmiku, co on ma obrazować.

Może zacytuj co mam Ci wyjaśnić?

PD

do góry

W dniu 22.09.2024 o 15:11, Robert Tomasik pisze:

>> Ta... Uratowali wkładając kartki za wycieraczki, potem spisując zeznania.
> Czy mamy jakąkolwiek poszlakę - o dowodzie litościwie nie wspominając -
> że kogokolwiek przesłuchano?

Pouczyli nie zostawiajac żadnych śladów na papierze?



--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 22.09.2024 o 15:47, Shrek pisze:

>>> Stoi dokladnie jak BMW. Przyłóż kartkę czy coś do ekranu...
>> Na co mam tę kartkę przykładać?
> Dobra - wyjaśnię zadanie z geometrii. Jeśli trzy punkty są w jednej
> linii, to znaczy że... są w jednej linii.

Albo linia zbyt mało dokładną, by dostrzec, ze nie są.
>
>>> Ale nie przywalił bo odjechał. Skąd pomysł, że poruszający się
>>> samchód jest mniejszy od stojącego? I co powodowałoby twoim zdaniem
>>> kierownikiem vana żeby zaparkować tak żeby się nie dało wysiąść?
>> Też nie wiem.
> To po co głupoty piszesz, jak nie wiesz?

Ja? Gdzie ja o wielkości pojazdu niby pisałem?
--
(~) Robert Tomasik

do góry