eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Podsluch telefon art. 267 kk
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 51. Data: 2008-07-31 12:01:23
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Andrzej Lawa wrote:

    > Olgierd pisze:
    >
    >>> Uważasz że nawet jeśli ktoś jest winny, to może mu się upiec bo nie
    >>> można zdobyć legalnych dowodów?
    >>
    >> Właśnie dlatego, że to jest pokusa dla organów ścigania.
    >>
    >
    > ROTFL
    >
    > Organa ścigania nie mają immunitetu, jeśli jeszcze tego nie wiesz.
    >
    > Jeśli policjant popełni przestępstwo i zostanie to wykryte, to ma
    > przerąbane jeszcze bardziej, niż cywil. A i premii za każde skazanie też
    > nie dostaje.

    Zdajesz się zapominać, że policjant ma znacznie większe możliwości
    mataczenia niż zwykły "ludź" popełniający takie samo przestępstwo. Np.
    śledztwo w jego sprawie może prowadzić jego kolega, lub też on sam :).

    p. m.


  • 52. Data: 2008-07-31 12:46:49
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Thu, 31 Jul 2008 13:32:29 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

    > To znaczy owszem, zmanipulować można, ale albo będzie to do wykrycia (i
    > dochodzi kolejny zarzut) albo niemożliwe do sprawdzenia (i dowód będzie
    > niewiarygodny, niezależnie od tego, czy zdobyty legalnie, czy nie).

    Super, ale na podstawie sfingowanych zarzutów rzekomy sprawca siedzi już
    w areszcie trzeci rok.
    Zdania po 'albo' nie rozumiem: skoro nie będzie możliwe do sprawdzenia,
    to raczej orzekający nie będzie miał wątpliwości, że wszystko jest OK,
    zatem dowód będzie oceniony jako prawidłowy.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 53. Data: 2008-07-31 13:23:55
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>

    On 31 Lip, 11:28, Olgierd <n...@r...org> wrote:

    > >   Jak to się w .pl nazywa, "areszt wydobywczy"?
    >
    > Tak się to nazywa. Stosowanie tymczasowego aresztowania (i jego
    > przedłużanie) z lekceważeniem art. 258 kpk.

    Czy też, mówiąc prościej, po prostu "tortury".


  • 54. Data: 2008-07-31 13:27:44
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd pisze:

    >> Zgadza się, trzebaby wprowadzić jakieś dodatkowe mechanizmy.
    >> Zastosowanie zasady zatrutego drzewa jest prostsze, być może bardziej
    >> sprawiedliwe, ale IMHO mniej logiczne.
    >
    > Wystarczy, że jest sprawiedliwe i zniechęca do przekrętów.

    Wg. ciebie sama groźba kary tego nie czyni?

    >> W sąd docieka jaka jest prawda na podstawie dowodów. I w pewnym momencie
    >> ma sobie na użytek wyroku wyrobić taką prawdę wirtualną, bo ma dowód ale
    >> ma uznać że go nie ma? Bez sensu.
    >
    > No cóż, nawet nasz kpk zna takie myki.

    I to jest chore.


  • 55. Data: 2008-07-31 13:32:22
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd pisze:

    > No więc ja zamiast stawiać sprawę 'niech siedzą obaj', wolę mówić 'niech
    > nie będzie pokusy, bo człowiek potrafi im ulegać'.

    To jest krótka droga do totalitaryzmu drugiego rodzaju - władza
    ogranicza swobody ludzi we wszystkim co potencjalnie może prowadzić do
    przestępstwa.

    Innymi słowy: delegalizacja alkoholu, sprzedaż noży tylko za
    zezwoleniem, transport kos rolniczych pod nadzorem i zakaz wynoszenia
    ich poza własne pole... No i totalna delegalizacja komputerów ;->

    >> Inaczej mówiąc: ty proponujesz nieuwzględnienie dowodu jako karę za
    >> nielegalne zdobycie dowodu, co moim zdaniem jest (delikatnym)
    >> "fałszowaniem" prawdy.
    >
    >> Ja (AL pewnie też, jeżeli dobrze czytam jego intencje) proponuje karę za
    >> nielegalne zdobycie dowodu zgodną z odpowiednim kodeksem, zaś dowód
    >> (jeżeli prawdziwy) jako świadectwo prawdy - powinien być uwzględniony.
    >
    > No to jeszcze jeden przykład, z życia wzięty.
    > Policja szuka haka na sprawcę zaginięcia samochodu. Słucha w charakterze
    > świadka jego dziewczynę, nie pouczając o tym, o czym mówi art. 191 par. 2
    > kpk. Po jakimś czasie dziewczyna przychodzi z papugą, papuga mówi co o
    > tym myśli, powołuje się na art. 186 par. 1 kpk -- i jej słowa lecą do
    > kosza.

    > I co teraz? Myślisz, że ktoś przemyślał sprawę 'a może policja przegięła,
    > do czegoś są te gwarancje procesowe!'? Nie, jest całkowicie odwrotnie:
    > machina idzie teraz w tę stronę, żeby babce zarzucić współudział, a
    > wówczas wskazane powyżej przepisy nie będą miały zastosowania.

    I to jest właśnie argument przeciwko przepisom nakazującym ignorowanie
    rzeczywistości z przyczyn formalnych! Bo jakby tego nie było, to nie
    byłoby potrzeby "na siłę" wrabiać ją.


  • 56. Data: 2008-07-31 13:33:06
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd pisze:

    >> Naruszanie praw człowieka powinno być surowo karane.
    >>
    >> Ale dlaczego domagasz się ignorowania faktów przez sąd?
    >
    > Dlatego, że prowadzi to do naruszenia praw człowieka?

    Ignorowanie faktów też.



  • 57. Data: 2008-07-31 13:35:14
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd pisze:

    > Nie, nie dlatego, że mu się tak podoba. Dlatego, że takie powinno być
    > prawo.

    Nie zgadzam się. Karać za złamanie prawa - jasne. Stosowanie
    dwójmyślenia rodem z 1984 - weto! Rzeczywistość jest rzeczywistość i nie
    można jej ignorować tylko dlatego, że gdzieś tak napisano.

    > Sądom zdarza się ignorować cokolwiek, tylko dlatego, że tak się podoba, i
    > to też nie jest dobre.

    Tu się zgadzam - to nie jest dobre.



  • 58. Data: 2008-07-31 13:37:12
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd pisze:

    >> Organa ścigania nie mają immunitetu, jeśli jeszcze tego nie wiesz.
    >
    > Tak? To mało wiesz. Prosty przykład:
    > http://www.policja.swinoujscie.pl/pomocnik/data/pr/i
    mmunitety/side_7.html

    Policję miałem na myśli...

    >> Jeśli policjant popełni przestępstwo i zostanie to wykryte, to ma
    >> przerąbane jeszcze bardziej, niż cywil. A i premii za każde skazanie też
    >> nie dostaje.
    >
    > No i co z tego? To chyba jasne.

    Więc co z tego, że "zatrute" owoce jego pracy zostaną wykorzystane? On i
    tak nic z tego mieć nie będzie.


  • 59. Data: 2008-07-31 13:39:30
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    mvoicem pisze:

    > Zdajesz się zapominać, że policjant ma znacznie większe możliwości
    > mataczenia niż zwykły "ludź" popełniający takie samo przestępstwo. Np.
    > śledztwo w jego sprawie może prowadzić jego kolega, lub też on sam :).

    Zgoda, ale to tylko argument za lepszym nadzorem policjantów.

    Bo jakie ma znaczenie potencjalna możliwość odrzucenia dowodu, skoro
    przez mataczenie nie wyjdzie na jaw, że dowód był nielegalnie zdobyty?


  • 60. Data: 2008-07-31 13:40:15
    Temat: Re: Podsluch telefon art. 267 kk
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd pisze:

    >> Po drugie w kontekście niniejszego wątku sugerujesz, że ktoś chętnie by
    >> naraził się na kilkanaście lat więzienia tylko w celu zdobycia dowodów
    >> na zdradę żony, żeby uzyskać korzystniejszy dla niego rozwód? I to
    >> więzienie byłoby dla niego mniej straszne od nieco mniej korzystnych
    >> alimentów czy podziału majątku?
    >
    > Wiesz, słyszałem nawet, że ludzie czasem zabijają w takich sytuacjach? To
    > grupa o prawie, nie o psychologii.

    Ale to są osoby nieracjonalne, których nie ruszy argument nielegalności
    dowodów czy kary za przestępstwo.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1