eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoParkowanie i blokowanie wyjazdu z parkingu › Parkowanie i blokowanie wyjazdu z parkingu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " MiSSieK" <m...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Parkowanie i blokowanie wyjazdu z parkingu
    Date: Thu, 8 Dec 2011 11:35:36 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 24
    Message-ID: <jbq7e8$2si$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: localhost
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1323344136 2962 172.20.26.245 (8 Dec 2011 11:35:36 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 8 Dec 2011 11:35:36 +0000 (UTC)
    X-User: mmissiekk
    X-Forwarded-For: 31.60.180.14
    X-Remote-IP: localhost
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:693339
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    niedawno mialem nieprzyjemna sytuacje na parkingu osiedlowym. Przy wjezdzie na ten
    parking stoi
    tekturowy znak zakazu wjazdu z tabliczka "nie dotyczy mieszkancow". Zaparkowalem
    auto, a po paru
    minutach gdy chcialem odjechac pewien czlowiek zablokowal mi wyjazd z tego parkingu.
    Okazalo sie
    ze postawiony byl tam znak "parking - miejsce zastrzezone" z tabliczka inwalidy, ale
    nie bylo tam
    miejsca wyznaczonego znakami poziomymi. Zadzwonilem na 112 i zglosilem ze gosc
    blokuje mi
    wyjazd z parkingu. Przyjechal patrol policji, i chcial mnie ukarac za "zakaz wjazdu"
    i "parking w miejscu
    dla inwalidy". Ku mojemu zdziwieniu nie probowali ukarac tego co mi zablokowal
    wyjazd, a mogliby
    chociazby z art.3 lub 49 kodeksu drogowego. Jak sie okazalo ten czlowiek ktory mnie
    zablokowal to
    byly policjant. Mandatu nie przyjalem, zlozylem skarge na tych funkcjonariuszy do
    komendanta policji.
    W odpowiedzi na ta skarge napisali, ze ten czlowiek zablokowal swoim samochodem
    wyjazd z parkingu
    w celu uniemozliwienia oddalenia sie z tego miejsca do czasu przyjazdu policji. W
    zwiazku z tym uznali
    moja skarge za bezzasadna.

    Jesli chodzi o moje ukaranie to sprawa trafi do sadu rejonowego. Bardziej
    zainteresowany jestem tym
    co moge zrobic dalej z ta skarga. Wg mnie ktos zlamal prawo, zeby udowodnic ze ja
    popelnilem
    wykroczenie. Tylko mnie probowano ukarac.

    Czy moge odwolywac sie od decyzji komendanta dotyczacej bezzasadnosci skargi? Czy
    moge zadac
    jakiegos odszkodowania od tej osoby ktora zablokowala mi wyjazd z parkingu ?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1