W dniu 14-02-16 o 18:17, witek pisze:

>> Ile razy statystycznie w roku czy na przejechane tysiące km macie kontakt
>> z policjantem, żeby wypracowywać sobie jakieś wzorce zachowań stosownie
>> do naruszanych paragrafów czy nieregulaminowych zachowań.
> Oczywiscie, ze nie.
> Wiekszość policjantów jest normalnych.
> Rodzynki trafiają się wszędzie i o nich mowa.

Ale rodzynki się prostuje skargami, zawiadomieniami, a nie siłowo. I o
to mi chodzi. nie twierdzę, że wszyscy policjanci działają zawsze
prawidłowo. Nikt nie jest doskonały.

do góry

W dniu 14-02-16 o 18:19, witek pisze:

>> Jak przegina, to fakt. Żądanie dokumentu nie jest żadnym przegięciem i
>> po prostu policjanci na tym filmiku dali się zrobić w idiotów.
> Żądanie dokumentu nie jest przegięciem. Odmowa jego wręczenia jest moim
> prawem i mogę z niego skorzystać. I tyle w temacie.
>
Możesz, ale generujesz kolejne czynności i przyzwoitość by należała
napisać, że automatycznie dajesz podstawy do przeszukania, zatrzymania.
Że normalną reakcja policjanta będzie "szukanie dziury w całym" i może
się okazać,ze znajdzie. Że policjant może swoją frustrację okazać
poprzez dokładne wykonanie czynności, a to może naprawdę długo trwać. Bo
choćby zacznie się dokładnie przyglądać temu dokumentowi, którego mu nie
chciałeś dać. Wyda mu się za gruby, albo za cienki.

Facet umieszcza w necie film i nagle podobnym do niego cwaniakom się
wydaje, że to jakaś norma. Że mogą się pobawić z policjantami. A tak nie
jest i przede wszystkim nie powinno być.

do góry

Użytkownik "Tomasz Chmielewski"

...
Tu jest dość ciekawy artykuł na ten temat:

http://maszprawo.org.pl/2013/06/spisywanie-legitymow
anie-przez-policje/


...

No więc o ile samo prawo nie precyzuje "okazania dokumentów", jako
czynności w której "dokumenty należy wręczyć policjantowi do jego lewej
ręki swoją prawą ręką przez lewe ucho oknem uchylonym przynajmniej na 30
centymetrów", to chyba nic nie szkodzi na przeszkodzie, gdy taki "znafca
prawa z telefonem do swojego prawnika" będzie musiał opuścić pojazd,
poddać się kontroli osobistej i dokładnego przejrzenia bagaży. O ile
komuś chce się kopać z koniem.
---
No właśnie stoi co jasno wynika ze wskazanych w artykule przepisów :-)

Nie ma po prostu podstawy do dokonania takich czynności. Stanowisko
prezentowane przez Roberta, że policjant może wywlec z samochodu jest
właśnie rażącym przykładem nadużycia. Rażącym, a praktycznie zawsze kontrole
są wykonywane z naruszeniem prawa. Tylko jak mówiłem, polskie sądy chronią
policjantów więc nie liczyłbym na to, że coś się zmieni bez adekwatnej
reakcji kontrolowanych.

do góry

W dniu 14-02-16 o 21:25, re pisze:

> Nie ma po prostu podstawy do dokonania takich czynności. Stanowisko
> prezentowane przez Roberta, że policjant może wywlec z samochodu jest
> właśnie rażącym przykładem nadużycia. Rażącym, a praktycznie zawsze
> kontrole są wykonywane z naruszeniem prawa. Tylko jak mówiłem, polskie
> sądy chronią policjantów więc nie liczyłbym na to, że coś się zmieni bez
> adekwatnej reakcji kontrolowanych.

W Twoim stanowisku jest wewnętrzna sprzeczność. No bo albo sądy chronią,
ale to musi wynika z reakcji kontrolowanych, albo nie chronią, bo nie
mają takiej szansy z uwagi na brak reakcji kontrolowanych.

Poza ustawami, rozporządzeniami, zarządzeniami jeszcze jest wykładnia i
normalność. Gdyby dało się orzekać tylko w oparciu o ustawy, to
wystarczyłby jakiś program komputerowy do orzekania. A tu okazuje się,
że trzeba kilka lat studiować, kilka praktykować, a i to zdarzają się
pomyłki.

Tak więc brak orzeczeń skazujących policjantów biorących do ręki
dokumenty - w mojej ocenie - nie jest przejawem jakiegoś krycia, tylko
normalności i tyle.

do góry

W dniu 14-02-16 o 10:12, qwerty pisze:
> Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:56bf8b46$0$697$6...@n...neostrada.
pl...
>> Normalnie ludzie dają ten dokument do ręki ufając, że policjant go nie
>> "zje". Bywa, że policjant nie chce tego do ręki. Jak legitymujesz
>> przykładowo świadków zdarzenia, to pytasz o tożsamość, potem rzucasz
>> okiem na dowód i tyle. Nie bierzesz go do ręki.
>
> Ostatnio byłem światkiem potrącenia i policjant nawet nie prosił o
> okazanie DO. Prosił o podanie imienia i nazwiska + nr telefonu.

Ale gwarantuję Ci, że jakbyś zaczął coś kręcić, to by dowód sprawdził.
Tym po prostu rządzi normalność i tyle.

do góry

Użytkownik "cef"

> ...
> Ale czy naprawdę zatrzymują was do kontroli tak często
> i postępowanie policji jest tak nieregulaminowe, że aż trzeba
> odgrywać twardziela i miotać paragrafy?..
> ---
> Prawie się nie zdarzyło by policjant mi się przedstawił przy kontroli a
> teksty jakie słyszałem to by trzeba nagrywać np "Dmuchamy", "Jak nie
> dmuchniesz dobrze to będziemy tu do rana dmuchać". Ścierwa jebane

Może Twój wygląd ich prowokuje?
(albo ubiór :-))
---
Ewentualnie zapach, oraz wszy, one na pewno dają podstawy do odstąpienia od
prawem wymaganych zachowań przy kontroli. Inaczej by się przecież
przedstawiali bo czemu nie. Sąd na pewno podniesie taką kwestię w
uzasadnieniu zażalenia na bezczynność prokuratury bo to dobre wytłumaczenie.
Mogę dla Was to przećwiczyć tylko mi kamerkę zainstalujcie :-)

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik"

>> Jak przegina, to fakt. Żądanie dokumentu nie jest żadnym przegięciem i
>> po prostu policjanci na tym filmiku dali się zrobić w idiotów.
> Żądanie dokumentu nie jest przegięciem. Odmowa jego wręczenia jest moim
> prawem i mogę z niego skorzystać. I tyle w temacie.
>
Możesz, ale generujesz kolejne czynności i przyzwoitość by należała
napisać, że automatycznie dajesz podstawy do przeszukania, zatrzymania.
---
Ciebie naprawdę pojebało. To jest dokładnie żadna podstawa do przeszukania
albo zatrzymania. Zwykłe nadużycie.

do góry

W dniu 14-02-16 o 22:58, re pisze:
>
>
> Użytkownik "Robert Tomasik"
>
>>> Jak przegina, to fakt. Żądanie dokumentu nie jest żadnym przegięciem i
>>> po prostu policjanci na tym filmiku dali się zrobić w idiotów.
>> Żądanie dokumentu nie jest przegięciem. Odmowa jego wręczenia jest moim
>> prawem i mogę z niego skorzystać. I tyle w temacie.
>>
> Możesz, ale generujesz kolejne czynności i przyzwoitość by należała
> napisać, że automatycznie dajesz podstawy do przeszukania, zatrzymania.
> ---
> Ciebie naprawdę pojebało. To jest dokładnie żadna podstawa do
> przeszukania albo zatrzymania. Zwykłe nadużycie.

A jakieś racjonalne argumenty? Skoro 99,99% ludzi daje dokument do ręki
- bez względu na zapis ustawowy - to w Twojej ocenie brak podstaw
nabrania podejrzeń, że coś nie tak jest z tym dokumentem w odniesieniu
do tego 0,01%? I Ty to nadużyciem nazywasz? Ja bym raczej
niedopełnieniem obowiązku brak takiego przeszukania nazwał.

do góry

On 2/14/2016 1:25 PM, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 14-02-16 o 18:17, witek pisze:
>
>>> Ile razy statystycznie w roku czy na przejechane tysiące km macie
>>> kontakt
>>> z policjantem, żeby wypracowywać sobie jakieś wzorce zachowań stosownie
>>> do naruszanych paragrafów czy nieregulaminowych zachowań.
>> Oczywiscie, ze nie.
>> Wiekszość policjantów jest normalnych.
>> Rodzynki trafiają się wszędzie i o nich mowa.
>
> Ale rodzynki się prostuje skargami, zawiadomieniami, a nie siłowo. I o
> to mi chodzi. nie twierdzę, że wszyscy policjanci działają zawsze
> prawidłowo. Nikt nie jest doskonały.
>

Ach według ciebie siłowo to jest wtedy kiedy korzystam ze swojego prawa,
ale jest ono nie ne rękę policjantowi.

No wybacz, ale ja na to nie idę.

do góry

On 2/14/2016 1:37 PM, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 14-02-16 o 18:19, witek pisze:
>
>>> Jak przegina, to fakt. Żądanie dokumentu nie jest żadnym przegięciem i
>>> po prostu policjanci na tym filmiku dali się zrobić w idiotów.
>> Żądanie dokumentu nie jest przegięciem. Odmowa jego wręczenia jest moim
>> prawem i mogę z niego skorzystać. I tyle w temacie.
>>
> Możesz,

No i na tym koniec.


ale generujesz kolejne czynności i przyzwoitość by należała
> napisać, że automatycznie dajesz podstawy do przeszukania, zatrzymania.

Skorzystanie z przysługującego mi prawa nie daje żadnych podstaw do
przeszukania czy zatrzymania.

Tak jakby ci w sądzie powiedzieli, ze jak sporobujesz wziac adwokata to
dajesz podstawy do przedluzenia ci aresztu.


Breeeeeeeddddddzzzzzziisssszzz







>
> Facet umieszcza w necie film i nagle podobnym do niego cwaniakom się
> wydaje, że to jakaś norma.

Bo taka jest norma.
To ze policjantom wydaje sie inaczej to jest ich problem.



Że mogą się pobawić z policjantami. A tak nie
> jest i przede wszystkim nie powinno być.


aaa, ja tu jestem szeryf i prawo bedzie takie jakie ja ustale!
Sory sredniowiecze sie juz skonczyło.

do góry