W dniu 23-02-16 o 22:58, witek pisze:

> szkoda, ze ty nie widzisz własnej głupoty w tym co piszesz.
> I to jest chyba twoj problem.
>
Nemo iudex in causa sua

do góry

On 2/23/2016 4:53 PM, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 23-02-16 o 22:58, witek pisze:
>
>> szkoda, ze ty nie widzisz własnej głupoty w tym co piszesz.
>> I to jest chyba twoj problem.
>>
> Nemo iudex in causa sua

Powiedział co wiedział.

do góry

W dniu 2016-02-23 20:39, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 23-02-16 o 15:21, witek pisze:
>
>> "Oficjalne" stanowisko policji w sprawie korzysania ze swoich praw
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1966
4852,niesmaczny-wpis-policjantow-z-katowic-ws-glosne
go-pobicia.html
>>
>
> Bicie tego faceta było przejawem głupoty oczywiście, ale trochę prawdy w
> tym, co ten policjant napisał jednak jest. Sprowokował ich swoim
> zachowaniem. Oczywiście powinni po prostu się nim nie przejmować. Jak
> chce, to niech sobie nagrywa. Tak zrobili z niego męczennika.
>

Tia, a zgwałcona kobieta jest sama sobie winna, bo ładnie wyglądała?
Chyba cosik nie tak w tym toku rozumowania...


--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

do góry

W dniu 24-02-16 o 10:08, Tomasz Kaczanowski pisze:
> W dniu 2016-02-23 20:39, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 23-02-16 o 15:21, witek pisze:
>>
>>> "Oficjalne" stanowisko policji w sprawie korzysania ze swoich praw
>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1966
4852,niesmaczny-wpis-policjantow-z-katowic-ws-glosne
go-pobicia.html
>>>
>>>
>>
>> Bicie tego faceta było przejawem głupoty oczywiście, ale trochę prawdy w
>> tym, co ten policjant napisał jednak jest. Sprowokował ich swoim
>> zachowaniem. Oczywiście powinni po prostu się nim nie przejmować. Jak
>> chce, to niech sobie nagrywa. Tak zrobili z niego męczennika.
>>
>
> Tia, a zgwałcona kobieta jest sama sobie winna, bo ładnie wyglądała?
> Chyba cosik nie tak w tym toku rozumowania...
>
>
Zła analogia. Zgwałcona kobieta, która proponowała mężczyznom seks i
potem nagle przestała chcieć. To też gwałt, ale przyznasz, że w takim
wypadku trochę to zmienia kontekst.

do góry

On 2/24/2016 8:56 AM, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 24-02-16 o 10:08, Tomasz Kaczanowski pisze:
>> W dniu 2016-02-23 20:39, Robert Tomasik pisze:
>>> W dniu 23-02-16 o 15:21, witek pisze:
>>>
>>>> "Oficjalne" stanowisko policji w sprawie korzysania ze swoich praw
>>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1966
4852,niesmaczny-wpis-policjantow-z-katowic-ws-glosne
go-pobicia.html
>>>>
>>>>
>>>>
>>>
>>> Bicie tego faceta było przejawem głupoty oczywiście, ale trochę prawdy w
>>> tym, co ten policjant napisał jednak jest. Sprowokował ich swoim
>>> zachowaniem. Oczywiście powinni po prostu się nim nie przejmować. Jak
>>> chce, to niech sobie nagrywa. Tak zrobili z niego męczennika.
>>>
>>
>> Tia, a zgwałcona kobieta jest sama sobie winna, bo ładnie wyglądała?
>> Chyba cosik nie tak w tym toku rozumowania...
>>
>>
> Zła analogia. Zgwałcona kobieta, która proponowała mężczyznom seks i
> potem nagle przestała chcieć. To też gwałt, ale przyznasz, że w takim
> wypadku trochę to zmienia kontekst.

Nie zmienia.
Jestes po prostu hamskim samcem i nic wiecej.

do góry

On 02/24/2016 11:56 PM, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 24-02-16 o 10:08, Tomasz Kaczanowski pisze:
>> W dniu 2016-02-23 20:39, Robert Tomasik pisze:
>>> W dniu 23-02-16 o 15:21, witek pisze:
>>>
>>>> "Oficjalne" stanowisko policji w sprawie korzysania ze swoich praw
>>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1966
4852,niesmaczny-wpis-policjantow-z-katowic-ws-glosne
go-pobicia.html
>>>>
>>>>
>>>>
>>>
>>> Bicie tego faceta było przejawem głupoty oczywiście, ale trochę prawdy w
>>> tym, co ten policjant napisał jednak jest. Sprowokował ich swoim
>>> zachowaniem. Oczywiście powinni po prostu się nim nie przejmować. Jak
>>> chce, to niech sobie nagrywa. Tak zrobili z niego męczennika.
>>>
>>
>> Tia, a zgwałcona kobieta jest sama sobie winna, bo ładnie wyglądała?
>> Chyba cosik nie tak w tym toku rozumowania...
>>
>>
> Zła analogia. Zgwałcona kobieta, która proponowała mężczyznom seks i
> potem nagle przestała chcieć.

Tzn. skoro raz zgwałcona, to można zgwałcić kolejny raz?

Czy skoro zmieniła zdanie - to zgwałcić wolno mimo wszystko?


> To też gwałt, ale przyznasz, że w takim
> wypadku trochę to zmienia kontekst.

Ty tak naprawdę? O_o


Tomasz Chmielewski

do góry

W dniu 24.02.2016 o 19:25, witek pisze:
> On 2/24/2016 8:56 AM, Robert Tomasik wrote:
>> W dniu 24-02-16 o 10:08, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>> W dniu 2016-02-23 20:39, Robert Tomasik pisze:
>>>> W dniu 23-02-16 o 15:21, witek pisze:
>>>>
>>>>> "Oficjalne" stanowisko policji w sprawie korzysania ze swoich praw
>>>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1966
4852,niesmaczny-wpis-policjantow-z-katowic-ws-glosne
go-pobicia.html
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Bicie tego faceta było przejawem głupoty oczywiście, ale trochę
>>>> prawdy w
>>>> tym, co ten policjant napisał jednak jest. Sprowokował ich swoim
>>>> zachowaniem. Oczywiście powinni po prostu się nim nie przejmować. Jak
>>>> chce, to niech sobie nagrywa. Tak zrobili z niego męczennika.
>>>>
>>>
>>> Tia, a zgwałcona kobieta jest sama sobie winna, bo ładnie wyglądała?
>>> Chyba cosik nie tak w tym toku rozumowania...
>>>
>>>
>> Zła analogia. Zgwałcona kobieta, która proponowała mężczyznom seks i
>> potem nagle przestała chcieć. To też gwałt, ale przyznasz, że w takim
>> wypadku trochę to zmienia kontekst.
>
> Nie zmienia.
> Jestes po prostu hamskim samcem i nic wiecej.

A Ty chyba jesteś jeszcze na etapie trzepania konia.
Swoją drogą, piszemy "chamskim".


--
Wiesiaczek (dziś z ??????a - Białoruś)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

do góry

On Fri, 12 Feb 2016, Liwiusz wrote:

> W dniu 2016-02-12 o 10:34, Marek pisze:
> > On Thu, 11 Feb 2016 20:51:44 +0100, Jacek <k...@a...com>
> > wrote:
> >> Na forum samochodowym toczy się dyskusja co rozumieć przez
> >> "okazanie" dokumentów.
[...]

> Pewnie jest gdzieś zapisane, że policjant nie tylko może "sczytać" dane
> (tak jak może tylko obywatel, któremu policjant "okazuje" swoją
> legitymację), ale i sprawdzić oryginalność dokumentów, do czego wymagane
> jest jednak "okazanie organoleptyczne" :)

Jak sądzę, pierwotne pytanie rozbija się właśnie o krótkie pytanie:
"gdzie".

Ale IMO, różnica może być (nie sprawdzałem) w literalnej treści przepisu.
Otóż, jeśli przepis nakazuje policjantowi *okazać* dokument, natomiast
kontrolującemu (nakazuje) okazać (lub przedstawić) *do kontroli*,
to z mocy samego ratio legis są to różne czynności, i przedstawiony
przez Ciebie pogląd miałby właśnie oparcie w przepisie.

pzdr, Gotfryd

do góry