eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo cywilne - jeszcze raz › Odp: Prawo cywilne - jeszcze raz
  • Data: 2002-11-13 18:03:16
    Temat: Odp: Prawo cywilne - jeszcze raz
    Od: "Beata" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik Paweł Hajdys <p...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:aqu2gs$70u$...@n...gazeta.pl...
    > To nie jest akademicki przypadek, tylko problem kupującego, który został
    > wystawiony do wiatru. Za tym przypadkiem stoją żywi, konkretni ludzie,
    którym
    > należy powiedzieć, jak prawo ocenia ich przypadek, a nie prowadzić coś, co
    > reszta społeczeństwa nazywa "akademickim gadaniem", i termin ten nie jest
    > raczej zabarwione pozytywnie.

    Jeszcze raz zaznaczam taka była wola grupy toczyć spór. Wziąłeś w tym udział
    z własnej woli. Co do akademickiego gadania to pomijam milczeniem

    > Ja nie wydałem wyroku, lecz zająłem pewne stanowisko i uznałem, że trudno
    > raczej dyskutować z osobami, które mają stanowisko przeciwne, gdyż kwestia
    ta
    > dotyczy pewnych poglądów.

    Dyskusja właśnie oznacza ścieranie się różnych poglądów. Gdyby wszyscy mieli
    takie samo zdanie to co to by była za dyskusja.

    Z toczącej się dyskusji wywnioskowałem, że osoby,
    > które zajęły dane stanowisko (w tym i ja) nie zmienią go pod wpływem
    > argumentów drugiej strony.

    Jeszcze nie zauważyłam żebyś polemizował w konkretny sposób z innym zdaniem.
    Przedstawiasz swoje i uprawiasz obronę Częstochowy.

    > Na prawdę, przynajmniej ja mam o wiele ciekawsze zajęcia niż pisanie
    > kolejnych postów, na temat dlaczego uważam, że strony zawarły umowę
    > przedwstępną.

    I to się chwali - ale jeśli masz ciekawsze zajęcie to po co dowalasz innym.

    Agrumenty już przedstawiłem i albo do koś trafiają albo nie.
    > Nic więcej na to nie poradzę.
    >
    Ty nie musisz na to nic poradzić. A ja mogę mieć swoje zdanie na ten temat.
    Niemniej jednak wygląda to tak: ja Paweł H. powiedziałem ze jest tak a tak
    bo wiem i mam monopol na prawdę.
    Popatrz na to z drugiej strony czy ktoś Ci zarzuca że Ty nie zmieniłeś
    zdania - nie. Dlaczego tak Cię wkurza że inni pod twoim wpływem go nie
    zmienili.
    Przy okazji - podałam ten kazus aplikantom nikt nie wpadł na pomysł taki jak
    Twój - może naprawdę się mylisz.

    Pozdrawiam Beata



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1